Zakaz eksmisji z mieszkań w pandemii – co z prawami właścicieli? Rzecznik pisze do MS
- Zakaz wprowadzono ze względów humanitarnych wobec osób, których sytuacja majątkowa pogorszyła się wskutek pandemii, co uniemożliwiło im regulowanie zobowiązań
- RPO nie kwestionuje zasadności zakazu - zwraca zaś uwagę że objął on głównie tych, którym opuszczenie mieszkania nakazano jeszcze przed ogłoszeniem stanu epidemii
- A właściciele nie tylko nie mogą usunąć z lokalu osób zajmujących ich mieszkanie bez tytułu prawnego – często np. ponoszą za nich opłaty bieżące
- Dlatego powinno się rozważyć albo złagodzenie tego bezterminowego zakazu, albo też zapewnienie rekompensat właścicielom
Do Rzecznika Praw Obywatelskich coraz liczniej wpływają skargi od właścicieli mieszkań, którzy kwestionują wprowadzony z powodu pandemii zakaz wykonywania tytułów wykonawczych, nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego.
Skarżący podnoszą, że dalsze bezterminowe wstrzymanie eksmisji uniemożliwia im korzystanie z mieszkania lub czerpanie z niego korzyści (w przypadku wynajmu). Ponadto powoduje dodatkowe straty w sytuacji, gdy lokal zajmują osoby zadłużone, które nie płacą np. za media. Zmuszeni zatem zostali niejako do ich „kredytowania”.
Ponadto zakaz kwestionują również sąsiedzi osób co do których nakaz opróżnienia lokalu orzeczono z powodu wykraczania w sposób rażący przeciw porządkowi domowemu, co czyniło uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku.
Wskazują, że dalsze utrzymywanie zakazu jest szczególnie uciążliwe, gdy osoby chronione przed eksmisją swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwiają wspólne zamieszkiwanie w lokalu lub czynią uciążliwym korzystanie z mieszkań przez innych lokatorów.
Zgodnie z art. 15zzu "ustawy kowidowej" z 2 marca 2020 r., od 31 marca 2020 r. w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii nie wykonuje się tytułów wykonawczych nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego. Przepisu tego nie stosuje się m.in. w przypadku orzeczeń wydanych na podstawie art. 11a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Zakaz obowiązuje do czasu zniesienia zakazu eksmisji albo odwołania stanu epidemii.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości był on podyktowany względami humanitarnymi w stosunku do osób, których sytuacja majątkowa pogorszyła się wskutek pandemii, wobec czego nie mogą oni regulować wszystkich zobowiązań. Zakaz jest rozwiązaniem tymczasowym i ściśle uzależnionym od sytuacji epidemicznej.
RPO nie kwestionuje zasadności zakazu, zwłaszcza że na początku rozwoju pandemii pochylenie się nad sytuacją osób, których sytuacja majątkowa uległa pogorszeniu, wydawało się w pełni uzasadnione. Zakaz, jak można było wówczas zakładać, był rozwiązaniem tymczasowym, uzależnionym od sytuacji epidemicznej.
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zakaz wprowadzono na początku stanu epidemii. W związku z tym objął on głównie sytuacje, gdy obowiązek opróżnienia lokalu mieszkalnego orzeczono jeszcze przed ogłoszeniem tego stanu - a więc bez związku z nim. Jego głównymi „beneficjentami” nie stały się zatem wcale osoby, których sytuacja majątkowa uległa pogorszeniu w pandemii.
Zakaz stanowi niewątpliwie ograniczenie prawa własności, jednak ograniczenie to znajdowało uzasadnienie w wartościach wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Obecnie jednak od ogłoszenia stanu epidemii upłynęło ponad 15 miesięcy. Nie wiadomo, jak długo będzie on trwał (zwłaszcza w kontekście doniesień medialnych o kolejnych mutacjach wirusa).
W tej sytuacji uzasadnione są wątpliwości, czy dalsze utrzymywanie zakazu eksmisji nie narusza standardów konstytucyjnych wobec właścicieli mieszkań. To zaś przemawiałoby za zasadnością rozważenia złagodzenia rygoru lub też ewentualnych rekompensat wyrównujących ich straty.
Zakaz stanowi niewątpliwie ograniczenie prawa własności, jednak ograniczenie to znajdowało uzasadnienie w wartościach wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Prawo własności jest najszerszą formą korzystania z rzeczy i podlega ochronie konstytucyjnej (art. 21, art. 64 Konstytucji). Nie jest jednak prawem absolutnym i może podlegać ograniczeniom, które winny spełniać standardy konstytucyjne. Podlega ono ocenie na tle art. 64 ust. 3 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji. Dopuszczalne są zatem tylko takie ograniczenia własności, które zasadniczo dotyczą jedynie treści i zakresu ochrony własności i nie pozbawiają właściciela atrybutów posiadania i rozporządzania jej przedmiotem, a dotyczą jedynie samego korzystania z niej.
Wydaje się, że dalsze bezterminowe utrzymywanie tak szeroko określonego zakazu eksmisji może pozostawać w sprzeczności z art. 64 ust. 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Zastępca RPO Stanisław Trociuk zwraca się do Ministra Sprawiedliwości o stanowisko w sprawie. Jeśli minister podzieliłby wątpliwości co do utrzymywania zakazu w tak szerokim zakresie, Rzecznik prosi o rozważenie celowości podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do jego złagodzenia lub zapewnienia stosownych rekompensat właścicielom.
IV.7214.70.2020
Załączniki:
- Dokument