Obchody Światowego Dnia Przeciw Karze Śmierci "Kara śmierci to nie jest sprawiedliwość"
- Powiecie Państwo, w Polsce nie ma kary śmierci. Ale tak niedawno jeszcze ten problem był obecny i jest nadal doświadczeniem wielu krajów – rozpoczęła spotkanie rzeczniczka Hanna Machińska.
Podczas debaty uczestnicy mieli okazję przyglądać się pracy artystek, które stworzy notatkę graficzną ze spotkania. Pozostanie swoistym apelem przeciw karze śmierci.
W 2016 roku 3 117 osób zostało skazanych na karę śmierci w 55 krajach. To dane z raportu[1] Amnesty International w opublikowanego w kwietniu 2017 r.
W 2016 roku na całym świecie (poza Chinami)[2] przeprowadzono co najmniej 1 032 egzekucje, w porównaniu z 1 634 w roku 2015. Wyroki wykonano w 23 państwach. Liczba egzekucji na całym świecie, poza Chinami, spadła o 37 proc. w porównaniu z 2015 r.
[1] Amnesty International Global Report Death sentences and executions 2016; https://amnesty.org.pl/wp-content/uploads/2017/04/EMBARGOED-Stats-Report.pdf
[2] Dane na temat egzekucji w Chinach są nieznane.. Szczegoly w załączniku pod komunikatem
Program konferencji
Otwarcie spotkania
Hanna Machińska, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich
Przesłanie Haliny Bortnowskiej, członkini Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Dyskusja:
- O możliwości popełnienia bledu przez wymiar sprawiedliwości jako argumentowi przecie karze śmierci - prof. Tadeusz Tomaszewski, kierownik Katedry Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
- O tym, jak to jest być sędzią, kiedy w kodeksie karnym jest kara śmierci - sędzia Lech Paprzycki, Akademia im. Leona Koźmińskiego, b. prezes Izby Karnej SN
- O karze śmierci w Chinach i o tym, że i tam zaczyna się tam publiczna debata w tej sprawie, bo nawet w przypadku strasznych zbrodni kara śmierci nie jest rozwiązaniem - Draginja Nadażdin, dyrektorka Amnesty International Polska
- O tym, że warto rozmawiać o argumentach za karą śmierci, bo tylko tak można je poważnie podważać - prof. Zbigniew Lasocik, Instytut Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW
- O karze śmierci z punktu widzenia OBWE, także o tym, że ukrytymi ofiarami kary śmierci są dzieci straconych - Pavel Chacuk – Zastępca Dyrektora Departamentu Praw Człowieka OSCE/ODIHR
- O zmianie postaw jako o bezpieczniku chroniącym społeczeństwo przed powrotem do orzekania kary śmierci - Danuta Przywara, prezeska Zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Halina Bortnowska - przesłanie do uczestników (odczytane przez Annę Grzelak z BRPO)
W dwóch wydarzeniach historycznych widzę prawdziwą, istotną zmianę losu człowieka i ludzkości. Mam na myśli dwie abolicje: zniesienie niewolnictwa i zniesienie kary śmierci. Są one logicznie powiązane choć historia nie zawsze respektuje tę logikę.
Na czym się ona zasadza?
Na przekonaniu o etycznej i prawnej niedopuszczalności zupełnego, nieograniczonego władztwa człowieka nad człowiekiem. Takie władztwo realizuje się w poddaństwie niewolniczym i w praktyce karania śmiercią. Przyznając sobie prawo do orzekania kary śmierci społeczeństwo i państwo narusza fundament praw człowieka: niezbywalną godność jednostki. Konsekwencją niezbywalnej godności jest bezwarunkowe nienaruszalne prawo do istnienia. W imię tego prawa można, nawet kosztem śmierci bronić jednostki przeciw zamachowi na jej życie, w sytuacji aktualnego zagrożenia, ale nie rozciąga się to na sytuację sądu nad jednostką, gdy obezwładniony napastnik miałby być „karany” wyrokiem śmierci za to, co uczynił lub mógłby uczynić ponownie.
W takim horyzoncie dwie abolicje stają się jedną. Podwójna abolicja znalazła się w punkcie, w którym zrasta się z sumieniem jednostek, które ją akceptują. Mając ten przywilej, podwójna abolicja przestaje być dopuszczalnym przedmiotem debaty odkąd stała się dla nas faktem, osiągnięciem naszej wspólnoty, wyrazem uznawania praw człowieka, bez którego wszelkie deklaracje tracą sens.
Przyznaję się do tego: nie potrafię „debatować” o dopuszczalności karania śmiercią. To jest mój/nasz horyzont. Jego nieodwołalne istnienie świętujemy w tym dniu. Myślącym inaczej składam to świadectwo.
Świadectwo Anny Jakubowskiej, "Paulinki"
Anna Jakubowska, „Paulinka" z Batalionu "Zośka" mówiła o swoim doświadczeniu: - Kiedy siedziałam w więzieniu za przynależność do Armii Krajowej, został stracony Nil. Był bohaterem, i my wiemy o tym. Ale tamta ekipa rządząca uważała inaczej. Pamiętajmy, że rządzący się zmieniają, a kary śmierci się nie odwróci.
Anna Jakubowska mówiła też o tym, jak kara śmierci pozbawia człowieka godności – nie tylko przez wykonanie wyroku, ale przez oczekiwanie na karę. - A tego żaden człowiek nie ma prawy robić innemu człowiekowi.
- Ale w takim razie co robić ze sprawcami okrutnych zbrodni, o których wiadomo, że się nie poprawią? Macie na to Państwo odpowiedź? – pytał jeden z uczestników debaty.
Sędzia Stanisław Zabłocki, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego, opowiedział w odpowiedzi o swoim doświadczeniu prawnika. O tym, jak dawno temu przyszło mu bronić człowieka skazanego na śmierć za okrutną zbrodnię na dziecku sąsiada. Kiedy jako adwokat pojechał na widzenie z więźniem, który żył z tym wyrokiem – jeszcze nie ostatecznym – tylko dziewięć miesięcy, zastał starca. Tak zmieniło go oczekiwanie na karę. - Bo to jest prawdziwy wymiar tej kary – oczekiwanie na śmierć – mówił sędzia.
- Wydawało się, że nie ma na rzecz tego człowieka żadnego argumentu. Zauważyłem jednak, że ofiara miała na szyi złoty łańcuszek, choć całe mieszkanie zostało splądrowane. Zapytałem o to i usłyszałem: „nie byłem w stanie go zerwać”. – Bo, proszę Państwa, nawet w bestii zostaje odrobina człowieczeństwa – podkreślił sędzia.
Załączniki:
- Dokument