Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Uchylono decyzję o środowiskowej zgodzie na uciążliwą inwestycję w Kruszynianach

Data:
  • Walka o Kruszyniany wolne od kurzych ferm przemysłowych trwa. Broni nie składają mieszkańcy, ani Rzecznik Praw Obywatelskich, który bierze udział w sprawie.
  • Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku, po rozpatrzeniu odwołań mieszkańców i Rzecznika, po raz drugi uchyliło decyzję Burmistrza Krynek o środowiskowej zgodzie na inwestycję.
  • Kolegium przyznało rację Rzecznikowi, że Burmistrz Krynek nie sprawdziła, czy inwestor w swoim raporcie podaje prawdę o braku szkodliwości hodowli kurczaków dla obszaru Natura 2000

Gmina Krynki, słynąca z unikalnych walorów przyrodniczych i kulturowych, od kilku lat jest terenem sporu między mieszkańcami żyjącymi z turystyki a tymi, którzy stawiają na biznes fermiarski. Rzecznik Praw Obywatelskich włączył się do tego sporu po skargach mieszkańców, obawiających się uciążliwości związanych z hodowlą brojlerów.

Początkowo w planach inwestorskich były 4 fermy – we wsi Górka: dla brojlerów w liczbie 35 000 sztuk (140 DJP) i w liczbie 80 000 sztuk (320 DJP) a w Kruszynianach: dla 89 000 sztuk (356 DJP) i dla 240 000 sztuk (960 DJP).  Jesienią 2019 r. inwestorzy wycofali się z części inwestycji (ferma na 320 DJP w Górce i na 960 DJP w Kruszynianach). Pozostałe dwie są na etapie procedur  administracyjnych i sądowych.

W jednej z nich – dotyczącej wyrażenia zgody na środowiskowe uwarunkowania budowy fermy w obsadzie 89 000 sztuk (356 DJP) na terenie Kruszynian, właśnie zapadło rozstrzygnięcie organu II instancji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku, decyzją z 2 czerwca 2020 r. uchyliło decyzję Burmistrz Krynek o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Była to druga z kolei taka decyzja Kolegium dotycząca tej sprawy.

Kolegium przyznało rację odwołującym się co do tego, że Burmistrz Krynek nie oceniła rzetelnie ani raportu inwestora, ani kontrraportu złożonego przez strony postępowania. Nie przeanalizowała też innych dowodów złożonych w sprawie, z których wynika, że teren, na którym inwestor planuje prowadzić hodowlę, ma znacznie cenniejsze zasoby przyrodnicze, niż twierdzi inwestor (jak np. czyste wody podziemne i populacja cietrzewia), a także, że inwestycja niesie ryzyko zdewastowania tych zasobów.

Kolegium podzieliło stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, że rolą organu administracji publicznej, odpowiedzialnego za wydanie decyzji środowiskowej jest samodzielne przeprowadzenie postępowania i ustalenie, jaka naprawdę jest sytuacja na miejscu, gdzie ma funkcjonować inwestycja, zwłaszcza obarczona takim ryzykiem ekologicznym jak ferma brojlerów.

Kolegium wytknęło, że rola Burmistrz Krynek w sprawie sprowadziła się do pośredniczenia w korespondencji między zwaśnionymi stronami postępowania. Tymczasem, jak podało Kolegium cyt: „Nie sposób uznać za praktykę pozwalającą na obiektywne wyjaśnienie sprawy przesyłanie (jak to czyni organ I instancji), pism zawierających zarzuty, pomiędzy zainteresowanymi stronami postępowania, tak aby zainteresowani odpowiadali sobie wzajemnie na stawiane problemy. To rolą organu jest obiektywne załatwienie sprawy i to organ powinien ustalić, które dane ( te z Raportu, czy te z dowodów przeciwnych) są prawidłowe. Żaden przepis prawa nie zwalnia organu z weryfikowania ( a w tak skomplikowanych sprawach z pomocą specjalistów) zawartych w przedkładanych przez strony danych, a co za tym idzie – obiektywnego ustalenia stanu faktycznego.”

Według Kolegium organ może, a nawet powinien w takiej sprawie, powołać biegłego, który byłby w stanie nie tylko fachowo zweryfikować specjalistyczne dowody przedkładane przez strony, ale i sporządzić w razie potrzeby miarodajną opinię do sprawy.

Chociaż decyzja Kolegium nie kończy sprawy ( będzie ona ponownie, już po raz trzeci rozpatrywana przez Burmistrz Krynek), to RPO z satysfakcją przyjął to rozstrzygnięcie.

Kolegium potwierdziło to, na czym Rzecznikowi szczególnie zależało i co zaznaczył w swoim odwołaniu od decyzji środowiskowej: że zadaniem organu administracji publicznej, który wydaje zgodę na fermę przemysłową jest rzeczywiste, a nie tylko teoretyczne zbadanie, czy to na pewno dobry pomysł lokalizować taką inwestycję, na obszarach słynących z bogactwa przyrodniczego.  I że nie chodzi tu tylko o formalny obieg dokumentów, ale rzetelne sprawdzenie, czy  w tych dokumentach są podawane informacje zgodne z prawdą.

V.7203.21.2019

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski