Sprawy ważne dla kobiet nie tylko w Dniu Kobiet. Rzecznik Praw Obywatelskich podpowiada, o czym należy pamiętać
- Oświadczenie Rzecznika Praw Obywatelskich - organu ds. Równego Traktowania
- Lista niezałatwionych spraw dla połowy mieszkańców naszego kraju, dla jego obywatelek, jest długa
- Przedstawiamy ją w skrótowej formie, linki prowadzą do rozwinięć
- O czym powinniśmy pamiętać, zwłaszcza dziś, ale także jutro i każdego następnego dnia?
O problemie przemocy domowej – krzywdzie, której według szacunków WHO doświadcza co trzecia kobieta na świecie[1]. O tym, że stanowi ona formę dyskryminacji ze względu na płeć – jest bowiem stosowana w przeważającej mierze przez mężczyzn wobec kobiet. O tym, że zapewnienie niezbędnego wsparcia i schronienia kobietom doświadczającym przemocy jest obowiązkiem władz publicznych wynikającym m.in. z obowiązującej (także w naszym państwie) Konwencji Stambulskiej.
O tym, że kobiety nie są właściwie reprezentowane tam, gdzie podejmuje się decyzje i nadal stanowią widoczną mniejszość w obu izbach polskiego parlamentu. O tym, że niejednokrotnie – mimo swojej ciężkiej pracy i niekwestionowanych kompetencji – nie uzyskają mandatu ze względu na rozpowszechnione w naszym społeczeństwie stereotypy płciowe, które głoszą np. że kobiety nie powinny angażować się w politykę, ponieważ to nie jest ich rola. O tym, że ograniczenie roli kobiet w życiu publicznym sprawia, iż państwo może nie dostrzegać wielu ważnych problemów.
O tym, że prawa reprodukcyjne kobiet i dziewcząt nie są respektowane – kobiety skazuje się często na znoszenie niewyobrażalnego bólu, jakim może być ból porodowy, ograniczając ich prawo do znieczulenia. O tym, że świadczenia medyczne wynikające z obecnie obowiązującej, restrykcyjnej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, nie są w pełni dostępne. O tym, że kobiety ciężarne w dramatycznej sytuacji życiowej często nie mogą w pełni liczyć na pomoc i zrozumienie.
O tym, że nie umiemy się dobrze dzielić rolami zawodowymi i rodzinnymi – nadal to głównie na kobietach spoczywa obowiązek zajmowania się domem i rodziną. O tym, że przypisując kobietom i mężczyznom stereotypowe role, tracimy na tym wszyscy. Przez te stereotypy kobiety mają mniejsze szanse na realizowanie się w życiu zawodowym, a ojcowie rzadziej decydują się na korzystanie z przysługujących im urlopów rodzinnych i mają mniej czasu na nawiązanie więzi z dzieckiem.
O tym, że kobiety wykonujące tą samą lub porównywalną pracę co mężczyzna otrzymają niższe wynagrodzenie (według badań zleconych przez Komisję Europejską - średnio o 7,2%, według GUS z 2016 r. – 18,5 proc.)[2]. W efekcie otrzymają niższe emerytury tylko dlatego, że są kobietami. O tym, że warto kwestionować krzywdzące dla kobiet zasady ustalania wysokości emerytur i walczyć o finansową przyszłość kobiet.
O tym, że bagatelizujemy lub umniejszamy rolę kobiet poprzez nasz język - kiedy bagatelizujemy lub wyśmiewamy wprowadzanie żeńskich nazw zawodów, czy innych form językowych, potwierdzających kulturową rolę kobiet. A przecież słowami można tak wiele dobrego wyrazić…
Bądźmy razem, na równi, w szacunku. Nie tylko od święta.
[1] WHO, Department of Reproductive Health and Research, London School of Hygiene and Tropical Medicine, South
African Medical Research Council, Global and regional estimates of violence against women. Prevalence and health
effects of intimate partner violence and non-partner sexual violence,
https://www.who.int/iris/bitstream/10665/85239/1/9789241564625_eng.pdf?ua=1