Sprawa pocztowego awizo. Kasacja RPO w sprawie, w której osoba skazana nie była w stanie odebrać powiadomienia o rozprawie apelacyjnej
Mężczyzna został skazany przez sąd I instancji za handel narkotykami na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Orzeczenie to zaskarżył prokurator i sąd II instancji zmienił wyrok orzekając bezwarunkową karę więzienia. Wyrok zapadł pod nieobecność oskarżonego.
Rzecznik wniósł kasację w tej sprawie - na korzyść skazanego - zarzucając sądowi odwoławczemu, że naruszył prawo procesowe. Naruszenie to polegało na tym, że błędnie uznał, że zawiadomienie o apelacji i o terminie rozprawy zostało prawidłowo doręczone. W stanie prawnym sprzed 1 lipca 2015 r. (sprawa ta toczyła się na podstawie starych przepisów) można było uznać, że nieodebrana awizowana przesyłka była prawidłowo doręczoną, jeśli adresat nie przebywał we wskazanym przez siebie miejscu albo w ogóle się wyprowadził nie podając nowego miejsca zamieszkania. Ale skazany mężczyzna był w tym czasie pozbawiony wolności. Pobyt w areszcie to inna sytuacja – tu osoba nie ma wpływu na to, pod jakim adresem przebywa.
Dlatego zdaniem RPO naruszone zostało prawo do obrony.