Sąd uchylił decyzję prezydenta miasta Lublina w sprawie Marszu Równości
- Prezydent Lublina po raz kolejny zakazał organizacji Marszu Równości.
- Tak jak w zeszłym roku RPO przystąpił do tej sprawy przed Sądem Okręgowym w Lublinie.
- RPO podkreślił: zagrożenie ze strony kontrmanifestantów nie może być powodem do uniemożliwiania obywatelom korzystania z wolności zgromadzeń, która jest prawem zagwarantowanym w Konstytucji.
- Sąd w całości podzielił argumentację Rzecznika Praw Obywatelskich i uchylił decyzję Prezydenta Lublina.
- Postanowienie nie jest prawomocne – Prezydent Lublina może złożyć zażalenie do Sądu Apelacyjnego
26 września 2019 r. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję o zakazie, wydaną przez prezydenta miasta. Do sądu zaskarżył ją organizator marszu, a Rzecznik Praw Obywatelskich przystąpił do tego postępowania, wnosząc o uchylenie zakazu.
Rzecznik przedstawił obszerną argumentację prawną, z powołaniem się na Konstytucję i prawo międzynarodowe. W ocenie RPO prezydent miasta ograniczył prawo do wolności zgromadzeń w sposób nieuzasadniony oraz nieodpowiadający testowi niezbędności i proporcjonalności. RPO zarzucił decyzji błędne przyjęcie, że kolizja miejsca i czasu planowanego zgromadzenia z innymi jest wystarczającą podstawą wydania decyzji o zakazie zgromadzenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia albo mienia w znacznych rozmiarach. Rzecznik wskazał. Że oceny ewentualnych zagrożeń należy dokonać w oparciu o przesłanki wymienione w ustawie Prawo o zgromadzeniach, zaś stosowanie w drodze analogii wymogów dotyczących bezpieczeństwa imprez masowych jest niedopuszczalne. Organ pominął także okoliczność, że uczestnicy zgromadzenia „Marsz Równości” należą do mniejszości narażonej na dyskryminację, a celem ich zgromadzenia jest zwrócenie uwagi na konieczność przestrzegania konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakiekolwiek przyczyny i obowiązku poszanowania przez władze publiczne godności ludzkiej.
Sąd Okręgowy w całości przychylił się do argumentacji Rzecznika. Zdaniem SSO Jolanty Szymanowskiej Prezydent nie wykazał, że marsz i zachowanie jego uczestniczek i uczestników będzie jakimkolwiek zagrożeniem dla życia, zdrowia ludzi i mienia w znacznych rozmiarach. Ponadto, rozpatrując zgłoszone zgromadzenie publiczne pod kątem ewentualnych zagrożeń organ błędnie wziął pod uwagę okoliczności niezależne od organizatorów i uczestników II Marszu Równości – zagęszczenie placu czy możliwe akty agresji ze strony kontrdemonstrantów. Sąd przypomniał, że wolność zgromadzeń jest chroniona na gruncie Konstytucji RP, a zatem ewentualne ingerencje władzy publicznej w wolność zgromadzeń są możliwe tylko w wyjątkowych, ściśle określonych przez ustawę sytuacjach.
Postanowienie sądu nie jest prawomocne. Stronom przysługuje prawo złożenia zażalenia w ciągu 24 godzin. Wtedy Sąd Apelacyjny miałby kolejne 24 godziny na rozpoznanie zażalenia.
AKTUALIZACJA: 27 września sąd okręgowy w Lublinie oddalił zażalenie Prezydenta Lublina