Sprawa odpowiedzialności zawodowej dr. Grzesiowskiego - na etapie czynności sprawdzających. Informacja dla RPO
- Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej bada, czy są podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego
- Na obecnym etapie dr Paweł Grzesiowski nie został wezwany ani do zeznań w charakterze świadka, ani też wyjaśnień w charakterze lekarza, którego dotyczy postępowanie
- Tak naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej Grzegorz Wrona odpisał RPO na pytanie o stan sprawy
- Podkreślił, że zawiadomienie Głównego Inspektora Sanitarnego nie zawiera wniosku o orzeczenie wobec dr. Grzesiowskiego kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu
Wniosek do NRL złożył zastępca szefa GIS Krzysztof Saczka w związku z krytyką działań władz w pandemii przez lekarza.
- Swoboda wypowiedzi i prawo do krytyki władzy jest nieodzownym elementem funkcjonowania demokratycznego społeczeństwa – napisał wcześniej RPO Adam Bodnar do GIS, powołując się na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Jeżeli odpowiadają prawdzie doniesienia medialne, że powodem wystąpienia są krytyczne oceny dr. Grzesiowskiego dotyczące sposobów i metod walki z pandemią, wystąpienie to należałoby ocenić jako bezprecedensowe uderzenie w prawo obywateli do oceny działania władz publicznych – pisał Rzecznik do wiceszefa GIS.
Ponadto RPO prosił też o informacje nt. postępowania prowadzonego przez Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej.
Dostał odpowiedź, że do prezesa NRL wpłynęło od Głównego Inspektora Sanitarnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przewinienia zawodowego przez dr. Pawła Grzesiowskiego, które Prezes NRL skierował zgodnie z właściwością do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej.
Główny Inspektor Sanitarny zarzucił dr. P. Grzesiowskiemu naruszenie art. 71 Kodeksu Etyki Lekarskiej (lekarz ma obowiązek zwracania uwagi społeczeństwa, władz i każdego pacjenta na znaczenie ochrony zdrowia, a także na zagrożenie ekologiczne. Swoim postępowaniem, również poza pracą zawodową, lekarz nie może propagować postaw antyzdrowotnych).
- Gwoli ścisłości, mając na uwadze niektóre nie w pełni ścisłe doniesienia medialne, wskazuję, że skierowane do Naczelnej Izby Lekarskiej zawiadomienie nie zawiera wniosku o orzeczenie kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu lekarza, która jest jedną (najbardziej dolegliwą) z kar, jakie mogą orzekać sądy lekarskie – dodał Grzegorz Wrona.
Postępowanie w sprawie z zawiadomienia dotyczącego dr. Pawła Grzesiowskiego jest na etapie czynności sprawdzających, tj. jeszcze przed podjęciem decyzji, czy istnieją w tej sprawie podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego.
Na obecnym etapie dr Paweł Grzesiowski nie został wezwany przez Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej ani do złożenia zeznań w charakterze świadka, ani do złożenia wyjaśnień w charakterze lekarza, którego dotyczy postępowanie.
- Chciałbym przy tej okazji wskazać, że wyrażane przez niektóre podmioty sugestie, iż organy samorządu lekarskiego - który jest niezależny w wykonywaniu swoich zadań i podlega tylko przepisom prawa - współdziałają z władzami państwowymi w celu zastraszania lekarzy wypowiadających się krytycznie na temat polityki władz państwowych jest nieuprawnione i niczym nieuzasadnione. Wręcz przeciwnie, samorząd lekarski często wypowiada się krytycznie na temat niektórych działań i decyzji podejmowanych przez władze państwowe w zakresie ochrony zdrowia oraz wspiera indywidualnych lekarzy zwracających uwagę na tego rodzaju problemy.
Niezależnie od prowadzonych obecnie czynności związanych z zawiadomieniem dotyczącym wypowiedzi dr. Pawła Grzesiowskiego, dostrzegając toczącą się debatę w mediach dotyczącą różnego wypowiedzi i poglądów lekarzy związanych z kwestiami dotyczącymi pandemii, czuję się w obowiązku podkreślić, że nie można w mojej ocenie w sposób ogólny utożsamiać swobody wypowiedzi lub prawa do krytycznej oceny działań określonych władz czy instytucji z prawem do swobodnego głoszenia przez lekarzy, czyli osoby wykonujące zawód zaufania publicznego, poglądów niezgodnych z aktualną wiedzą naukową albo promujących postawy antyzdrowotne - podkreślił Grzegorz Wrona.
VII.564.46.2021
Załączniki:
- Dokument