Reforma więziennej służby zdrowia. Postulaty Rzecznika Praw Obywatelskich
- W związku z zapowiadaną reformą więziennej służby zdrowia Rzecznik Praw Obywatelskich przekazuje Ministrowi Sprawiedliwości listę problemów, które wymagają rozwiązania w celu skutecznego zapobiegania torturom
- Wynikają one z obserwacji przedstawicieli Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur podczas wizytacji jednostek penitencjarnych
Od wielu lat RPO monitoruje sposób realizacji prawa osób pozbawionych wolności do opieki medycznej w zakładach karnych i aresztach śledczych. Wielokrotnie podkreślał istotną rolę personelu medycznego w przeciwdziałaniu torturom, nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu albo karaniu.
Brak obligatoryjnych badań lekarskich wszystkich nowo przyjmowanych osadzonych
Nie każda osoba przyjmowana jest poddawana badaniu lekarskiemu. Obligatoryjnie badani są tylko osadzeni przyjmowani z wolności, natomiast przetransportowani z innego zakładu karnego lub aresztu śledczego - nie. Zazwyczaj procedura ogranicza się do wywiadu pielęgniarki/pielęgniarza i ewentualnego skierowania do lekarki/lekarza. Nie ma jednak obligatoryjnego badania lekarskiego wszystkich nowo przybyłych, połączonego z oględzinami ciała.
Taka praktyka tworzy poważną lukę w systemie zapobiegania torturom i złemu traktowaniu. Niezależnie bowiem od badania medycznego przed transportem, brak badania po przybyciu do jednostki uniemożliwia wykrycie śladów przemocy, do której mogło dojść w czasie konwoju.
Brak procedur w przypadku zgłoszenia tortur i dokumentowania obrażeń
Nadal aktualny pozostaje postulat z kolejnych raportów rocznych KMPT od 2016 r., dotyczący konieczności przyjęcia przez SW procedur określających sposób postępowania w sytuacji zgłoszenia przez osadzonego, że padł ofiarą tortur lub przemocy, lub gdy zachodzi takie podejrzenie.
Ulepszeń wymaga również sposób dokumentowania obrażeń. Są one bowiem najczęściej rejestrowane w książeczkach zdrowia osadzonych, ewentualnie jako notatki służbowe. Personel nie wykonuje zdjęć obrażeń i nie stosuje rekomendowanego przez Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) specjalnego formularza do oznaczenia umiejscowienia obrażeń z wizerunkiem sylwetki człowieka (tzw. map ciała). Jednostki penitencjarne nie ewidencjonują też obrażeń osadzonych w specjalnym, służącym do tego celu rejestrze.
Niewystarczająca obsada lekarska i pielęgniarska
W ocenie KMPT liczba zatrudnionych lekarek/lekarzy i pielęgniarek/pielęgniarzy w zakładach karnych aresztach śledczych jest niewystarczająca w stosunku do liczby osadzonych. Mimo wielokrotnie ponawianych ogłoszeń i rozmów z kandydatami i kandydatkami, brak jest chętnych do pracy.
Główny problem stanowi niekonkurencyjne - w stosunku do pozawięziennych placówek ochrony zdrowia - wynagrodzenie oraz trudne warunki pracy. Brak dostatecznej liczby personelu medycznego i pielęgniarskiego rodzi kolejne problemy, jak długi okres oczekiwania na przyjęcia do lekarza, brak dokumentowania obrażeń, do jakich mogło dojść poza godzinami pracy ambulatorium, brak właściwego nadzoru nad osadzonymi przebywającymi w celi izolacyjnej.
Brak całodobowej opieki medycznej świadczonej przez personel pielęgniarski lub ratowników medycznych
W większości wizytowanych jednostek ambulatorium funkcjonuje od poniedziałku do piątku, w godzinach pracy administracji. W weekendy oraz popołudniami w nagłych wypadkach wzywany jest zespół ratownictwa medycznego.
Jak wskazuje KMPT, brak na miejscu wykwalifikowanego personelu medycznego stanowi sytuację wysokiego ryzyka. Personel niemedyczny musi bowiem dokonać oceny, czy wezwanie pogotowia ratunkowego jest konieczne, to zaś stwarza ryzyko błędu i niebezpieczeństwa dla zdrowia osadzonych.
Optymalnym rozwiązaniem byłoby zapewnienie całodobowej obecności w jednostce personelu pielęgniarskiego lub ratowników/ratowniczek medycznych. Jest to standard wskazywany przez CPT w raporcie z wizyty w Polsce w 2017 r.
Angażowanie pielęgniarek i ratowników medycznych do zapewniania bezpieczeństwa i porządku
Odnotowano sytuacje, gdy pielęgniarki i ratownicy medyczni - będący równocześnie funkcjonariuszami/funkcjonariuszkami SW - brali udział lub wykonywali czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i porządku, tj. dozorowali widzenia, brali udział w realizacji kontroli osobistych i kontroli cel mieszkalnych.
Praktyki te budzą obawy w kontekście roli personelu medycznego i mogą utrudnić budowę z osadzonymi relacji opartej na zaufaniu, niezbędnej dla właściwej oceny stanu zdrowia oraz wykrycia i udokumentowania oznak tortur i innych form poniżającego traktowania.
Udział lekarza w procedurze umieszczenia osadzonego w celi izolacyjnej
Zgodnie z art. 145 § 3 k.k.w., przed wymierzeniem skazanemu kary dyscyplinarnej w postaci umieszczenia w celi izolacyjnej, lekarz albo psycholog wydaje pisemną opinię o jego zdolności do jej odbycia. W ocenie CPT personel medyczny nigdy nie powinien brać udziału w żadnej części procesu decyzyjnego skutkującego jakimkolwiek odosobnieniem, z wyjątkiem przypadków, gdy środek jest stosowany z przyczyn medycznych.
Wymaganie od lekarzy potwierdzania, że więzień jest w stanie zdrowia umożliwiającym odbycie kary, rodzi wątpliwości etyczne i nie ułatwia nawiązania pozytywnych relacji pomiędzy lekarzem a pacjentem. Personel medyczny powinien zostać niezwłocznie powiadomiony o każdym umieszczeniu w celi izolacyjnej i powinien odwiedzić więźnia niezwłocznie po umieszczeniu oraz w czasie codziennych wizyt, które powinny odbywać się przynajmniej raz dziennie, a nie tylko w sytuacjach, gdy osadzony o to poprosi.
Rola lekarzy w kontekście zastosowania środków przymusu bezpośredniego
W przepisach nie ma obowiązku zasięgania opinii lekarza przed zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego. Dopiero gdy w wyniku ich użycia nastąpiło zranienie osoby lub wystąpiły inne widoczne objawy zagrożenia życia lub zdrowia tej osoby, udziela się jej niezwłocznie pierwszej pomocy, a w razie potrzeby zapewnia wezwanie kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podmiotów świadczących medyczne czynności ratunkowe.
Tymczasem CPT zaleca, by zastosowanie środków przymusu, w szczególności celi zabezpieczającej i pasów, było niezwłocznie zgłaszane lekarzowi w celu oceny, czy stan psychiczny danego więźnia wymaga hospitalizacji lub czy konieczne są jakiekolwiek inne środki w związku ze stanem zdrowia więźnia.
Przeprowadzanie badań w obecności funkcjonariuszy
Świadczenia zdrowotne mogą być udzielane w obecności funkcjonariusza niewykonującego zawodu medycznego na wniosek osoby udzielającej świadczenia zdrowotnego, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia jej bezpieczeństwa.
Tymczasem wciąż zasadą pozostaje obecność funkcjonariuszy w trakcie badań. KMPT otrzymywał również sygnały o obecności funkcjonariuszy nawet podczas badań bardzo inwazyjnych (np. kolonoskopii), podczas których nie używano parawanu.
Niezależne badanie medyczne stanowi minimalną gwarancję prewencji tortur. Aby mogła ona zadziałać właściwie, konieczne jest zapewnienie poufności takiego badania. Tylko bowiem w ten sposób możliwe jest zbudowanie odpowiedniej relacji na linii pacjent-lekarz i zainicjowanie efektywnej dyskusji na temat sposobu traktowania, posiadanych obrażeń, ich przyczyn i stanu zdrowia.
Długi czas oczekiwania na konsultacje specjalistyczne
KMPT odnotował sytuacje, gdy dostęp osadzonych do lekarzy specjalistów był mocno utrudniony. Np. w pewnej jednostce średni czas oczekiwania na konsultację psychiatryczną wynosił ok. 3 miesięcy; w dniach wizytacji oczekiwało na nią 200 osadzonych. W tej samej jednostce odnotowano sześciomiesięczny okres oczekiwania na zleconą konsultację pulmonologiczną oraz półtoraroczny (!) okres oczekiwania na konsultację neurochirurgiczną.
W innej jednostce dostęp do okulisty, laryngologa, stomatologa i psychiatry wynosił ok. 3 miesięcy.
Przeprowadzanie badań medycznych w kajdankach
W ostatnich latach KMPT odbierał bardzo wiele sygnałów o profilaktycznym, rutynowym używaniu wobec osadzonych kajdanek podczas badań lekarskich w placówkach zewnętrznych, w trakcie transportu do tych miejsc, ale także w czasie badań w więziennych ambulatoriach. Również osoby z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak wcześniejszy wylew czy częściowy paraliż ciała, były skuwane kajdankami.
Ponadto zdarzało się, że osadzeni w trakcie hospitalizacji w „wolnościowej” służbie zdrowia byli przykuwani kajdankami do łóżek szpitalnych. CPT krytycznie odniósł się do praktyki stosowania środków przymusu bezpośredniego wobec osadzonych podczas konsultacji lekarskich. Wskazał, że narusza to godność osadzonych, uniemożliwia nawiązanie właściwej relacji pomiędzy lekarzem a pacjentem i może utrudniać dokonywanie obiektywnych obserwacji medycznych.
Trudności w opiece nad osadzonymi z zespołem abstynencyjnym (odstawiennym)
W ostatnim czasie dyrektorki/dyrektorzy jednostek penitencjarnych coraz częściej podkreślają problem z zapewnieniem odpowiedniej opieki osadzonym z zespołem abstynencyjnym, wynikającym z nagłego odstawienia alkoholu lub środków psychoaktywnych, w szczególności fentanylu.
Według specjalistów jest to niezwykle szybko uzależniający lek, którego nagłe odstawienie powoduje cały zespół dolegliwości (ból brzucha, biegunka, szybkie bicie serca, wysokie ciśnienie krwi). Odstawienie fentanylu powinno odbywać się zatem w bezpieczny sposób, pod opieką specjalistów w ramach tzw. detoksu medycznego, odbywającego się w wyspecjalizowanych placówkach. W ocenie funkcjonariuszy więzienna służba zdrowia często nie jest w stanie zapewnić takim pacjentom odpowiedniej opieki, a wolnościowe podmioty lecznicze również nie są skore do współpracy. Najczęstszą praktyką w najbardziej skomplikowanych sytuacjach jest wnioskowanie o przerwę w karze.
CPT podczas wizyty w Polsce zalecił opracowanie i wdrożenie kompleksowej strategii udzielania pomocy więźniom z problemami narkotykowymi (w ramach szerszej krajowej strategii antynarkotykowej).
KMPT zwraca także uwagę na stan opieki zdrowotnej i warunki odbywania kary w przypadku osadzonych mających szczególne potrzeby zdrowotne - osób z niepełnosprawnościami fizycznymi i sensorycznymi, intelektualnymi, z chorobami psychicznymi, przewlekłymi somatycznymi (np. nowotworowymi), kobiet, a także osób transpłciowych. Dostęp do usług lekarskich w ich przypadku ma znaczenie nie tylko medyczne, lecz także swoiście ochronne jako istotny czynnik potencjalnie zapobiegający dyskryminacji, torturom oraz innym formom poniżającego i nieludzkiego traktowania albo karania.
W związku z powyższym KMPT sygnalizuje potrzebę podjęcia działań także w następujących obszarach:
Sytuacja osadzonych niesamodzielnych, przewlekle somatycznie chorych oraz starszych w jednostkach penitencjarnych
W polskim systemie penitencjarnym funkcjonuje jeden oddział szpitalny dla osób przewlekle somatycznie chorym, tj. Oddział dla Przewlekle Chorych przy Zakładzie Karnym w Czarnem. Ograniczona liczba miejsc powoduje jednak, że skazani oczekują na przyjęcie często nawet kilkanaście miesięcy.
Kwestia przebywania osadzonych niesamodzielnych bądź przewlekle somatycznie chorych wiąże się przede wszystkim z problemem obarczania obowiązkiem codziennej opieki nad takimi skazanymi przez współosadzonych, z uwagi na brak wystarczającej liczby personelu pielęgniarskiego i medycznego. Kwestia ta była wielokrotnie poruszana w raportach KMPT.
Według ETPC pozbawienie wolności osób cierpiących na poważne choroby fizyczne w warunkach nieodpowiednich do ich stanu zdrowia oraz pozostawienie tych osób w rękach współwięźniów, by udzielali pomocy przy kąpieli oraz ubieraniu lub rozbieraniu, jest poniżającym traktowaniem.
Sytuacja kobiet pozbawionych wolności
Podczas wizytacji prewencyjnych jednostek penitencjarnych dla kobiet przedstawiciele KMPT dostrzegli potrzebę skoncentrowania większej uwagi na tej grupie osadzonych, w szczególności w zakresie usług opieki zdrowotnej uwzględniającej aspekt płci. Wsparcia wymagają kwestie związane z m.in. ciążą i opieką nad dziećmi, menstruacją i menopauzą w warunkach więziennych, dostępem do specjalistycznych badań lekarskich, zapewnieniem specjalistycznych programów dla kobiet nadużywających substancji odurzających oraz profilaktycznych badań o szczególnym znaczeniu dla kobiet (np. badań przesiewowych w kierunku raka piersi i raka kobiecych narządów rozrodczych).
Istotnym problemem jest także niewystarczająca liczba miejsc dla osadzonych kobiet w więziennych oddziałach szpitalnych oraz dla kobiet wymagających całodobowej opieki lekarskiej.
Sytuacja osób transpłciowych w jednostkach penitencjarnych
Więźniowie transpłciowi mają szczególne potrzeby w zakresie opieki zdrowotnej, które często są zaniedbywane przez władze więzienne. Podkomitet ONZ ds. Prewencji Tortur (SPT) zwraca uwagę, że ważne jest już pierwsze badanie przy przyjęciu do zakładu, w którym należy zidentyfikować i określić potrzeby osób transpłciowych (m.in. potrzebę terapii hormonalnej lub innego leczenia związanego z korektą płci).
Osoby transpłciowe powinny być pod stałym nadzorem odpowiednio przeszkolonego personelu medycznego, który będzie potrafił zająć się potencjalnymi medycznymi skutkami ubocznymi terapii hormonalnej. Więźniowie, którzy przeszli chirurgiczną korektę płci, również powinni mieć dostęp do odpowiedniej opieki.
Analizując sytuację osób transpłciowych w polskich jednostkach penitencjarnych, KMPT dostrzega konieczność wprowadzenia systemowych rozwiązań w zakresie traktowania osób transpłciowych w zakładach karnych. Szczególnej refleksji dostarcza także niedawny wyrok ETPC w sprawie W.W. przeciwko Polsce.
Mimo że osoby należące do wymienionych grup wysokiego ryzyka potrzebują systemowego wsparcia medycznego i specjalnych warunków bytowych bardziej niż inne kategorie osadzonych, ich podstawowe prawa są realizowane wybiórczo i jedynie w minimalnym zakresie. Brakuje generalnych rozwiązań, które całościowo poprawiłyby ich sytuację, a obszary wymagające poprawy od lat pozostają niezmienne.
RPO prosi Ministra o uwzględnienie powyższych zagadnień w procesie reformowania więziennej służby zdrowia. Zwraca się także o przekazanie projektów przepisów w celu ich analizy oraz przedstawienia uwag KMPT.
KMP.571.24.2024