Czy nie należy wypowiedzieć polsko-białoruskiej umowy o pomocy prawnej? Rzecznik pisze do MS
- Z analiz Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że stale pogarsza się poziom ochrony praw i podstawowych wolności człowieka w Białorusi
- Władze tego kraju m.in. nadużywają instytucji ekstradycji do prób sprowadzania przeciwników politycznych
- RPO z wielką satysfakcją przyjmuje decyzje Ministra Sprawiedliwości o odmowie wydawania Białorusi obywateli tego państwa, skazanych przez polskie sądy
- Rozważenia wymaga zatem, czy polsko-białoruska umowa o pomocy prawnej z 1994 r. nie powinna zostać przez Polskę wypowiedziana, przynajmniej w zakresie spraw karnych
RPO Marcin Wiącek występuje w tej sprawie do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Chodzi o ewentualne zaproponowanie przez niego odpowiednich działań Ministrowi Spraw Zagranicznych.
Indywidualna sprawa obywatela Białorusi
O pomoc do RPO zwrócił się obrońca obywatela Białorusi, na którego ekstradycję do tego państwa zgodził się Minister Sprawiedliwości (po zgodzie polskich sądów). Wykonanie orzeczenia odroczono do zakończenia postępowania polskiej prokuratury. Orzeczenie stwierdzało, że w przypadku skazania i skazania przez polski sąd na karę pozbawienia wolności odroczenie wydania ma trwać do czasu wykonania tej kary.
Jak można wyinterpretować z korespondencji RPO z obrońcą obywatela Białorusi, został on skazany w Polsce. Obecnie odbywa karę pozbawienia wolności, która dobiega końca (a resocjalizacja przynosi pożądany efekt). W niedalekiej przyszłości wymusi to konieczność wykonania postanowienia MS z 14 lipca 2017 r.
Nie kwestionując tego rozstrzygnięcia, Rzecznik poddaję pod rozwagę ministra jego reasumpcję. Postanowienie wydano bowiem 6 lat temu, gdy skala naruszeń praw człowieka przez władze Białorusi była mniejsza.
W ocenie RPO szczególnie teraz wydaje się zasadne wyeksponowanie wystąpienia przeszkody ekstradycyjnej - uzasadnionej obawy, że w państwie żądającym wydania może dojść do naruszenia wolności i praw osoby wydanej określonej art. 604 § 1 pkt 7 k.p.k., czy też wynikającej z art. 19 ust. 2 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej i art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Co w tym kontekście z polsko-białoruską umową o pomocy prawnej?
Na kanwie tej sprawy Marcin Wiącek zgłasza Ministrowi problem realizacji przez stronę polską postanowień obowiązującej przynajmniej do 2025 r. (gdy powstanie możliwość jej wypowiedzenia), polsko-białoruskiej umowy o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracowniczych i karnych z 26 października 1994 r. w kontekście przestrzegania praw człowieka w Republice Białoruś.
Już w piśmie z 21 sierpnia 2022 r. RPO wskazywał MS, że władze Białorusi nadużywają instrumentów prawa międzynarodowego przeznaczonych do ścigania przestępców, wykorzystując je do prób sprowadzania swoich przeciwników politycznych na terytorium Białorusi. Prosił o wydanie instrukcji dla prokuratorów, by zapobiegać wydawaniu władzom Białorusi osób, których prawa człowieka mogą być tam łamane.
A nowa sytuacja geopolityczna związana z wojną na Ukrainie, kryzysem imigracyjnym na granicy polsko-białoruskiej, czy ogólniej - w relacjach dwustronnych Polski i Białorusi - powinna wymuszać zmianę aksjologiczną w stosowaniu prawa, w tym umowy międzynarodowej. Chodzi przede wszystkim o wywiązywanie się polskich władz z obowiązku poszanowania aksjologii naszego systemu prawnego i zawartych w nim standardów ochrony praw człowieka i obywatela.
Uzasadnione rosnącym rozmiarem diaspory białoruskiej w naszym kraju analizy przeprowadzane systematycznie w Biurze RPO nie dostarczają niestety wiedzy, aby ochrona praw i podstawowych wolności człowieka w Białorusi poprawiała się. Z analiz tych wynika wręcz, że stale się pogarsza.
Raporty o sytuacji praw człowieka w Białorusi
Potwierdzenie tego znajduje się w opracowaniach, raportach i doniesieniach licznych podmiotów działających dla ochrony praw człowieka. Np. w lutym 2023 r. opublikowano raport Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka pt. The Human Rights Situation in Belarus Ahead of the 2020 Presidential Election and Beyond. Stwierdzono w nim m.in., że „istnieją wystarczające podstawy, by sądzić, że na Białorusi dochodziło i dochodzi do systematycznych, powszechnych i rażących naruszeń praw człowieka".
Raport ten stwierdza, że naruszenia praw człowieka polegały i polegają na arbitralnym pozbawieniu prawa do życia i wolności, torturach i złym traktowaniu, w tym na przemocy seksualnej, odmowie prawa do rzetelnego i uczciwego procesu sądowego, arbitralnej odmowie prawa do wjazdu do własnego kraju, ingerowaniu w wolność słowa, pokojowych zgromadzeń i zrzeszania się oraz równości wobec prawa. Jedną z konkluzji raportu jest, że: „niektóre z tych naruszeń mogą również stanowić zbrodnie przeciwko ludzkości, zgodnie z definicją zawartą w międzynarodowym prawie zwyczajowym, gdy takie czyny są popełniane jako część rozległego lub systematycznego ataku skierowanego przeciwko jakiejkolwiek ludności cywilnej, ze świadomością tego ataku".
Istotnym i aktualnym pozostaje również jeden z motywów Rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie systematycznych represji na Białorusi i ich konsekwencji dla bezpieczeństwa europejskiego po uprowadzeniu osób z unijnego samolotu cywilnego przechwyconego przez władze białoruskie. Głosi ona, że „nic nie wskazuje na to, by władze białoruskie prowadziły dochodzenia w sprawie tysięcy doniesień o brutalności policji zgłoszonych od połowy sierpnia 2020 r. lub w sprawie zabójstw demonstrantów; mając na uwadze, że powszechna bezkarność za łamanie praw człowieka pogarsza rozpaczliwą sytuację Białorusinów; mając na uwadze, że brak praworządności ogranicza dostęp do rzetelnego procesu sądowego".
Jak informuje zaś Centrum Obrony Praw Wiasna: „Ściganie karne nadal jest aktywnie wykorzystywane przez władze białoruskie do tłumienia wyrażania alternatywnych poglądów. Na dzień 31 marca 2023 roku na Białorusi było 1474 więźniów politycznych. W marcu 44 osoby zostały uznane za więźniów politycznych przez działaczy na rzecz praw człowieka, a 9 więźniów politycznych w pełni odbyło karę i zostało zwolnionych”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w komunikacie prasowym napisało, że „4 kwietnia 2023 r. Rada Praw Człowieka ONZ przyjęła rezolucję przedłużającą funkcjonowanie mechanizmu międzynarodowego służącego dochodzeniu odpowiedzialności za naruszenia praw człowieka na Białorusi, do których dochodzi w tym państwie w związku ze sfałszowanymi wyborami prezydenckimi w 2020 r.".
MSZ podkreśliło też, że: „po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę, wspartej politycznie, wojskowo i logistycznie przez władze w Mińsku, kilkukrotnie rozszerzono zakres stosowania kary śmierci na Białorusi m.in. za zdradę państwa popełnioną przez funkcjonariusza na odpowiedzialnym stanowisku, funkcjonariusza publicznego lub osobę posiadającą status wojskowego. Surowo karani są obywatele wyrażający sprzeciw wobec wojny i zaangażowaniu w nią Białorusi".
Białoruś - nierównorzędnym partnerem w relacjach prawnych z Polską
Przedstawione powyżej treści dyskwalifikują władze Białorusi jako równorzędnego partnera w relacjach dwustronnych z Polską, polegających na realizacji pomocy prawnej w sprawach karnych. Istotne dla prawidłowej realizacji tej umowy powinien każdorazowo być argument wywodzony z jej art. 19, sprowadzający się do tego, że pomoc prawna poprzez wydanie osoby pozostawać będzie „w sprzeczności z podstawowymi zasadami prawa wezwanej Umawiającej się Strony" (w tym przypadku - Polski).
Rzecznik z wielką satysfakcją przyjmuje rozstrzygnięcia Ministra Sprawiedliwości wydane, gdy pomimo sądownie orzeczonej w Polsce prawnej dopuszczalności wydania oskarżonego lub skazanego do Republiki Białoruś, ostatecznie odmawiał on w trybie art. 603 § 5 k.p.k. wydania osoby do tego państwa.
Praktyka ostatnich lat pokazuje, że współpraca międzynarodowa z Białorusią obarczona jest coraz większą dozą ryzyka. Dlatego rozważenia wymaga, czy umowa bilateralna winna zostać przez Polskę wypowiedziana, przynajmniej w zakresie pomocy prawnej w sprawach karnych. Zgodnie z art. 107 polsko-białoruskiej umowy odnoszącym się do jej wypowiedzenia, jest to możliwe co 5 lat, na drodze notyfikacji złożonej z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem.
Marcin Wiącek prosi Zbigniewa Ziobrę o wskazanie, czy w resorcie prowadzone były, bądź są planowane, prace związane z ewentualnością zaproponowania takiego działania ministrowi właściwemu do spraw zagranicznych. Ponadto RPO zwraca się do MS o stanowisko w tej kwestii.
II.511.27.2023