Opinia RPO do projektu umożliwiającego dzieciom samodzielne wizyty u ekspertów zdrowia psychicznego
- Rzecznik Praw Obywatelskich przekazał marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni uwagi do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 748)
- Projekt przewiduje m.in. umożliwienie dzieciom samodzielnych wizyt u ekspertów bez konieczności zgody rodziców
Uwagi ogólne
Projekt modyfikacji przepisów przedstawiła Rzeczniczka Praw Dziecka pod koniec 2024 r. Jest on określany jako „ustawa o ochronie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży”.
RPD zwróciła uwagę na niepokojący stan psychiki dzieci i młodzieży oraz konieczność szybkiej ścieżki wsparcia, co ma doprowadzić do bardziej partnerskiego sposobu traktowania pacjentów, którzy nie ukończyli 16. roku życia.
W projekcie zaproponowano nowe rozwiązanie, które ma umożliwiać dziecku swobodny dostęp do usług z zakresu ochrony zdrowia psychicznego także bez zgody rodziców lub przedstawicieli ustawowych. Osoby małoletnie od 13. roku będą mogły skorzystać z form wsparcia psychologicznego określonych w projekcie trzy razy, a od ukończenia 16. roku życia – bez ograniczenia liczby.
Sposób uregulowania tych kwestii może budzić jednak zastrzeżenia. Działania dla umożliwienia małoletnim swobodnego dostępu, np. do psychoterapeuty, doprowadziły do pojawienia się rozwiązań prawnych, które mogą wpływać negatywnie na sytuację rodzinną małoletniego pacjenta, a tym samym destruktywnie oddziaływać na młodą osobę zgłaszającą niepokojące objawy kryzysu psychicznego. Projekt proponuje bowiem umożliwienie dzieciom samodzielnych wizyt u wspierających ich ekspertów, bez konieczności uzyskania zgody rodziców.
Jednocześnie jednak obliguje np. psychoterapeutę do powiadomienia rodziców o podejmowanych działaniach, odstępując jednocześnie od zasady zachowania tajemnicy terapeutycznej. Choć dla takiego rozwiązania znaleźć można uzasadnienie zarówno w Konstytucji, jak i w kodeksach, to może ono w praktyce uniemożliwić osiągnięcie zakładanego przez projektodawcę celu, tj. powstanie mechanizmu chroniącego zdrowie psychiczne dzieci.
Liczne zaburzenia psychiczne, jakich doświadczają młode osoby, są związane z trudnymi sytuacjami w rodzinach. Może się zdarzyć, że doświadczające samotności dziecko w rodzinie, w której np. jest problem z uzależnieniem i przemocą, uda się w tajemnicy do interwenta kryzysowego, by opowiedzieć mu o swych trudnościach. Ekspert byłby zobowiązany do natychmiastowego powiadomienia o tym rodziców. To zaś może prowadzić do sytuacji niezwykle trudnej dla dziecka, które nie tylko nie uzyska wsparcia, ale także może doświadczać negatywnych konsekwencji np. od rodzica wykazującego zachowania agresywne.
Słusznie zwrócono zaś uwagę na konieczność generalnej zasady obowiązku informowania dziecka o diagnozie oraz leczeniu w sposób dostosowany do jego wieku.
Uwagi szczegółowe
Zgodnie z projektem, małoletni, który ukończył 13 lat, ma prawo do uzyskania, bez zgody przedstawiciela ustawowego:
- trzech porad psychologicznych lub
- trzech sesji psychoterapii indywidualnej, realizowanej w formie interwencji kryzysowej (pomocy psychospołecznej), lub
- trzech sesji wsparcia psychospołecznego
– w ramach świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień.
RPO wskazuje na wyraźną rozbieżność między treścią ustawy a uzasadnienia. Analiza przepisu wskazuje na chęć większego upodmiotowienia dziecka, które ukończyło 13. rok życia i dania mu możliwości trzech wizyt przy kryzysie psychicznym. Uzasadnienie ustawy zupełnie inaczej przedstawia cel tego przepisu: wskazuje że chodzi jedynie o sytuacje, gdy zgoda rodzica czy przedstawiciela ustawowego jest niemożliwa do uzyskania.
Przepis dotyczący świadczeń dla osób, które ukończyły 16. rok życia musi zostać doprecyzowany. Konieczne jest wskazanie, czy celem jest wprowadzenie nowej, generalnej zasady udzielania świadczeń pomocy psychologicznej dzieciom, czy też ustanowienie wyjątku od istniejącej, generalnej zasady.
Zaproponowano też, by dziecko miało możliwość skorzystania z pomocy ekspertów ochrony zdrowia psychicznego. Należy wskazać na istotne problemy tego rozwiązania.
Po pierwsze, wobec osób między 13. a 16. rokiem życia proponuje się możliwość skorzystania z trzech sesji porad psychologicznych lub sesji psychoterapii indywidualnej, realizowanej w formie interwencji kryzysowej bądź sesji wsparcia psychospołecznego. Nie wskazano jednak, jak będą liczone sesje i jak będzie kontrolowana realna liczba korzystania z określonej formy wsparcia. Brakuje tu np. odwołania do propozycji wykonawczych, mających na celu stworzenie procedur dotyczących odnotowywania faktu udzielenia pomocy.
Po drugie, wątpliwości może budzić sposób skonstruowania listy sesji, w których może uczestniczyć dziecko zarówno po osiągnięciu 13., jak i 16. roku życia. Nie jest jasne, czym jest „porada psychologiczna”: czy ma ją świadczyć magister psychologii czy np. pedagog po ukończeniu szkolenia z pomocy psychologicznej.
Zwrot „trzech sesji psychoterapii indywidualnej, realizowanej w formie interwencji kryzysowej (pomocy psychospołecznej) oraz „trzech sesji wsparcia psychospołecznego” jest całkowicie niezrozumiały.
Psychoterapia i interwencja kryzysowa to dwie oddzielne formy wsparcia. Nie jest też jasne pojęcie pomocy psychospołecznej (ewentualnie wsparcia psychospołecznego). W uzasadnieniu nie pojawia się specjalista poradnictwa psychospołecznego i rodzinnego, ale terapeuta środowiskowy. Wybór ostatniej profesji jest zaskakujący. Nowelizowane przepisy mają bowiem umożliwić osobom małoletnim korzystanie z szeroko rozumianego wsparcia także gdy dziecko nie chce lub nie może uzyskać zgody na takie działanie ze strony rodziców. Tymczasem terapia środowiskowa odbywa się najczęściej właśnie w środowisku rodzinnym.
Nie jest też jasne, w jaki sposób dziecko powinno wybrać wskazanego specjalistę oraz jak dokonać wyboru w działaniach omawianych ekspertów. W projekcie nie wskazano specjalistów psychoterapii dzieci i młodzieży, których jest w Polsce ok. 50. To właśnie oni powinni być pierwszymi ekspertami, z którymi dziecko ma kontakt w chwili niebezpieczeństwa negatywnych konsekwencji, np. rozwijających się zaburzeń psychicznych.
Zgodnie z projektem, podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych informuje przedstawiciela ustawowego o stanie zdrowia psychicznego pacjenta małoletniego oraz o konieczności udzielania mu określonych świadczeń zdrowotnych, a także o udziale tego przedstawiciela w procesie udzielania świadczeń. Jak się zdaje, przepis ten ma korelować z konstytucyjną zasadą poszanowania władzy rodzicielskiej (art. 48 Konstytucji RP) oraz standardami w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.
Wielokrotnie przywoływane przez media informacje o kryzysie psychicznym dzieci i młodzieży uzasadniają podjęcie działań oraz starań w celu zabezpieczenia zdrowia osób małoletnich, zwłaszcza gdy konflikt z rodzicami może narażać ich na niebezpieczeństwo intensyfikacji kryzysu psychicznego. Projektodawca dla stworzenia balansu z jednej strony wprowadza możliwość samodzielnego skorzystania przez małoletniego z wizyt, a z drugiej - obowiązek powiadomienia o wizycie rodziców czy przedstawicieli. Następnie wskazuje się na obowiązek przekazania informacji o okolicznościach, stanie dziecka, potrzebie poddania terapii, a finalnie wprowadza się zasadę wskazującą, że rodzic ma pełne prawo oczekiwać od terapeutów ujawnienia wszystkich informacji przekazywanych przez dziecko (osoba udzielająca porady nie może powołać się na tajemnicę zawodową).
W uzasadnieniu wskazano, że „zaproponowane zmiany w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości interpretacyjnych pozwolą podmiotowi udzielającemu świadczeń zdrowotnych na przekazanie przedstawicielowi ustawowemu i sądowi informacji niezbędnych dla ochrony dóbr małoletniego”. Odnosi się to do proponowanej zmiany, na której mocy wprowadzony ma być w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta wyjątek od zasady zachowania tajemnicy przez osoby wykonujące zawód medyczny.
Propozycja ta odnosi się do dążenia projektodawcy, by nowelizacja nie kolidowała z zasadą realizacji przez rodziców władzy rodzicielskiej względem dziecka. W praktyce jednak może to prowadzić do stanu jedynie pozornego wsparcia. Każda bowiem z wymienionych sesji będzie możliwa do zrelacjonowania rodzicom dziecka, co w niektórych przypadkach może przyczynić się do pogłębienia podziału w relacjach wewnątrzrodzinnych.. A jednym z elementów relacji terapeutycznej jest zaufanie i poufność, których w sytuacji tak ukształtowanego obowiązku informacyjnego nie sposób zapewnić.
Niezależnie od tych uwag, należy wskazać, że w polskich przepisach ustawowych dotyczących ochrony praw małoletnich pacjentów dostrzec można wyraźne niedostatki legislacyjne rodzące poważny dylemat w pracy psychoterapeutów. Aktualnie większość specjalistów przed sesjami terapeutycznymi podpisuje z rodzicami bądź opiekunem prawnym i dzieckiem kontrakt terapeutyczny, w ramach którego najczęściej strony umawiają się na zasady ujawnienia informacji.
Terapeuci najczęściej przekazują ogólne informacje, ważne życiowo bądź zdrowotnie ustalenia dotyczące dziecka, fakty odnoszące się do np. dostrzeganych niebezpieczeństw (informacje o przemocy, wykorzystaniu seksualnym itd.).
Projektowane przepisy niestety nie tylko nie wzmacniają pozycji dziecka, chcącego zachować pewne informacje w sekrecie przed rodzicami, z którymi może być skłócone, ale wręcz wprowadzają de facto prawny obowiązek informowania o wizycie, która była umówiona w sekrecie przed rodzicami.
Marcin Wiącek wnosi o uwzględnienie swych uwag w procesie legislacyjnym.
VII.7016.4.2025