RPO: konieczna stanowcza reakcja władz na pobicie polskiego dziennikarza w Wenezueli
- Polski dziennikarz Tomasz Surdel został pobity w Wenezueli - najprawdopodobniej przez tamtejszą policję i w związku z jego publikacjami o sytuacji w tym kraju
- Według RPO powinno się to spotkać ze stanowczą reakcją polskich władz konsularnych i dyplomatycznych oraz podkreśleniem znaczenia wolności prasy
- W ocenie Rzecznika należałoby też podjąć bardziej aktywne działania dla zapewnienia bezpieczeństwa polskich dziennikarzy poza krajem
W połowie marca 2019 r. Tomasz Surdel, który w „Gazecie Wyborczej" opisuje dramatyczną sytuację Wenezueli i protesty przeciw prezydentowi Nicolasowi Maduro, został pobity w stolicy tego kraju, Caracas. Jak opisywał, zatrzymali go uzbrojeni ludzie w czarnych mundurach i z kominiarkami na głowach. Byli to najprawdopodobniej członkowie FAES, oddziałów specjalnych wenezuelskiej policji. Władze używają ich m.in. do pacyfikowania antyrządowych demonstracji.
Poprosili dziennikarza o dokumenty, po czym ustalali z kimś przez radio, co z nim zrobić. W końcu kazali mu wysiąść z samochodu, po czym założyli mu worek na głowę i zaczęli bić, m.in. twardym przedmiotem. Gdy już ściągnęli mu z głowy worek, zobaczył przy swej twarzy pistolet. Jeden z napastników, śmiejąc się, pociągnął za spust – broń nie była jednak naładowana. W końcu odjechali, zostawiając pobitego dziennikarza na drodze. Skontaktował się on z wenezuelskim kolegą-ratownikiem medycznym, który udzielił mu pomocy.
- Opisana sytuacja budzi ogromny niepokój z punktu wolności prasy i stanowi bardzo poważne naruszenie praw człowieka - napisał RPO Adam Bodnar do ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza. Ocenił, że powinna się ona spotkać ze stanowczą reakcją polskich władz konsularnych i dyplomatycznych oraz publicznym podkreśleniem znaczenia wolności prasy dla demokratycznego porządku.
Rzecznik docenia działania ministra i jego resortu związane z ochroną praw polskich obywatelskich za granicą. - Jednak w mojej ocenie zasadne byłoby podejmowanie przez polski rząd aktywniejszych działań na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa polskich dziennikarzy pracujących poza granicami kraju - podkreślił.
Adam Bodnar poprosił też ministra o rozważenie szerszego upowszechnienia przez MSZ informacji o funkcjonowaniu platformy Rady Europy na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa dziennikarzom https://www.coe.int/en/web/media-freedom/the-platform. Ułatwia ona przetwarzanie i rozpowszechnianie informacji o poważnych obawach dotyczących wolności mediów i bezpieczeństwa dziennikarzy w państwach członkowskich Rady Europy - co gwarantuje art. 10 Europejskiej konwencji praw człowieka. Ma na celu poprawę ochrony dziennikarzy, lepsze reagowanie na zagrożenia i przemoc wobec pracowników mediów oraz wspieranie mechanizmów wczesnego ostrzegania i zdolności reagowania w ramach Rady Europy.
Zakres działania platformy ograniczony jest do państwa Rady Europy, lecz z pewnością może służyć jako wzór działań na rzecz zapewniania bezpieczeństwa dziennikarzom i wymiany informacji dotyczących innych krajów świata - wskazał Rzecznik.
VII.531.19.2019