Skazany nie poskarży się na przewlekłość sprawy o przerwę w karze. Stanowisko Rzecznika dla TK
- Skazany nie może złożyć skargi na przewlekłość postępowania wykonawczego w przedmiocie udzielenia mu przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności
- W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich jest to niezgodne z konstytucyjnym prawem każdego do sądu
RPO zgłosił udział w postępowaniu Trybunału Konstytucyjnego ze skargi konstytucyjnej obywatela (sygn. akt SK 84/23) w takiej sprawie.
Marcin Wiącek wnosi o stwierdzenie, że:
- art. 2 ust. 1b ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 r. poz. 75, ze zm.), w zakresie, w jakim wyłącza możliwość złożenia skargi na przewlekłość postępowania w postępowaniu wykonawczym w przedmiocie udzielenia skazanemu przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP.
Argumenty skargi konstytucyjnej
Obywatel kwestionuje art. 2 ust. 1b ustawy z 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Pozwala to Przewodniczącemu Wydziału Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego odmówić przyjęcia do rozpoznania takiej skargi - tylko i wyłącznie z powodu stwierdzenia, że tego rodzaju sprawa wyłączona jest z kategorii spraw objętych regulacjami ustawy o skardze na przewlekłość postępowania. Ustawy tej nie stosuje się bowiem do spraw, o których mowa w art. 1 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego. Jednocześnie sprawa ta nie stanowi wyjątku, o którym mowa w art. 2 ust. 1b ustawy o skardze na przewlekłość postępowania.
Dlatego według skarżącego 2 ust. 1b ustawy jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Widzi on tę sprzeczność przede wszystkim w początkowej części zaskarżonego przepisu. Stanowi ona, że ustawy tej nie stosuje się w sprawach należących do kręgu spraw objętych zakresem regulacji Kodeksu karnego wykonawczego (art. 1 § 1 k.k.w.), poza wyjątkami, jakie wymienia ten przepis.
Jak wskazuje skarżący, prowadzi to do konkluzji, że nie w każdej sprawie toczącej się z przewlekłością można zastosować przepisy ustawy skargowej, jeżeli strona zdecyduje się na jej wniesienie. W przypadku skarżącego, odmowa rozpoznania przez Sąd Okręgowy wniesionej przez niego skargi na przewlekłość postępowania sprawiła, że jego wniosek o udzielenie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności przez długi czas pozostawał nierozpoznany.
Konstytucja stanowi, że „Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” (art. 45 ust. 1).
Stanowisko RPO
Zdaniem RPO każdy obywatel, również pozbawiony wolności, powinien być uprawniony do środka ochrony prawnej, który pozwalałby mu zapewnić sprawne działanie sądu w jego sprawie. Sprawność i efektywność są jednymi z podstawowych wartości sądowego stosowania prawa, jak też warunkami skuteczności prawa w ogóle. Nie ma również powodów, by osobom pozbawionym wolności odmawiać jednakowego traktowania przez władzę publiczną.
Pozbawienie środka prawnego przeciwdziałającego przewlekłości na etapie postępowania wykonawczego, będącego konsekwencją wprowadzenia do obrotu prawego art. 2 ust. 1b ustawy skargowej, jest nie do pogodzenia ze wskazanym przez TK w wyroku z 9 czerwca 1998 r. obowiązkiem ustawodawcy ustalenia odpowiedniego prawa, w tym procedury, aby zainteresowany podmiot mógł skorzystać z prawa do sądu.
TK zauważa także, że konstytucyjny zakres prawa do sądu jest szerszy niż zakres zawarty w prawie międzynarodowym, w tym m.in. w art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Pojęcie sprawy w ujęciu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP powinno być rozumiane szeroko. Jest ono autonomiczne, nie można go objaśnić, stosując interpretacje zaczerpnięte z konkretnych gałęzi prawa – cywilnego, administracyjnego czy karnego. Konstytucyjne rozumienie sprawy powinno być fundamentem dla interpretacji innych ustawowych pojęć.
Wąskie rozumienie tego pojęcia, np. ograniczenie się tylko do sprawy w rozumieniu prawa karnego, mogłoby zaś stanowić przeszkodę do pełnego zrealizowania prawa do sądu. Ustalanie elementów tworzących sytuację prawną danego podmiotu, czyli tzw. aspekt materialnoprawny prawa do sądu, wymaga odwołania się do całego systemu prawnego. Natomiast aspekt formalnoprawny jest niezależny od poszczególnych ujęć proceduralnych.
Mając na uwadze autonomiczność pojęcia sprawy w takim ujęciu, realizacja prawa do sądu będzie obejmować wszystkie przypadki, w których mamy do czynienia z rozstrzyganiem o prawach danego podmiotu, a natura danego stosunku wyklucza możliwość arbitralnego rozstrzygania o sytuacji drugiego podmiotu w tym samym stosunku. Podobne stanowisko zawarł Sąd Najwyższy, który stwierdził, iż „art. 45 ust. 1 Konstytucji jest szerszy od przewidzianego w art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przynajmniej w tym sensie, że nie ogranicza prawa do sądu do spraw cywilnych i karnych” .
Dopiero ponowne ustawowe zagwarantowanie możliwości wniesienia skargi na przewlekłość postępowań rozpoznawanych na podstawie Kkw uczyni to prawo realnym, a nie iluzorycznym - konkluduje Marcin Wiącek.
IX.517.1422.2023