Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zapoznała się z informacją o działalności RPO w 2024 roku

Data:
Tagi: kalendarium

25 września 2025 r. rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek przedstawił informację o działalności RPO oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w roku 2024 na posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Odpowiadał też na pytania posłów.

Rzecznik przedstawił najważniejsze problemy związane z przestrzeganiem praw człowieka w Polsce w 2024 roku. W posiedzeniu Komisji uczestniczyli również ZRPO Stanisław Trociuk i ZRPO Wojciech Brzozowski.

Wystąpienie RPO Marcina Wiącka

Na wstępie Rzecznik podkreślił, że podstawowym obowiązkiem RPO jest analizowanie wniosków od obywateli. Następnie omówił najważniejsze dane statystyczne podsumowujące działalność w 2024 r.

W 2024 roku do Biura RPO wpłynęło ok. 78 tys. wniosków. Pracownicy Biura udzielili ponad 31 tys. porad telefonicznych. Przyjęto w sumie 2200 interesantów. Marcin Wiącek wskazał, że poza BRPO w Warszawie funkcjonują trzy biura Pełnomocników Terenowych RPO we Wrocławiu, Gdański i Katowicach, a także działa 7 punktów przyjęć interesantów w Białymstoku, Bydgoszczy, Koszalinie, Krakowie, Lublinie, Szczecinie i Wałbrzychu.

Rozpatrzono ok. 33 tys. spraw, w połowie były to wyjaśnienia o przysługujących wnioskodawcom środkach działania – do prowadzenia podjęto ponad 12 tys. spraw.

Rzecznik przedstawił 269 wystąpień generalnych różnym organom, w tym wskazujące na potrzebę zmiany prawa. Marcin Wiącek wyjaśnił, że adresaci wystąpień w większości podzielają poglądy prawne RPO i przedstawiają obszerne odpowiedzi.

W 2024 r. RPO złożył 77 skarg nadzwyczajnych oraz 92 kasacje i skargi kasacyjne do Sądu Najwyższego. Zgłosił udział w 16 postępowaniach przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przystąpił również do 12 postępowań sądów administracyjnych. – Sądy w znakomitej większości przypadków uwzględniają stanowisko RPO – wskazał Rzecznik.

Mówiąc o wynikających z ustaw lub prawa międzynarodowego szczególnych zadaniach RPO wskazał, że Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur działający w Biurze RPO dokonał 113 wizytacji miejsc pozbawienia wolności w Polsce. Do RPO jako organu równościowego wpłynęły 703 wnioski dotyczące naruszenia zakazu dyskryminacji. Większość z nich dotyczyła dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność. Rzecznik monitoruje także wdrażanie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych, a od 25 grudnia 2024 r. przyjmuje zgłoszenia zewnętrzne od sygnalistów.

W Biurze RPO działają również komisje ekspertów, Rada Osób z Niepełnosprawnościami, a także działają również pełnomocnicy zajmujący się problematyką ochrony zdrowia psychicznego, a także prawami osób z niepełnosprawnościami. 

Przygotowano raporty będące efektami badań eksperckich we współpracy z instytucjami naukowymi, m.in. na temat dostępności dla uczniów z niepełnosprawnościami, ich dowozu do szkół, przeciwdziałania luce płacowej, dyskryminacji w sporcie, raport na temat dostępności usług społecznych dla seniorów w gminach wiejskich. Odbywały się też warsztaty ze współpracy z PFRON o dostępności. KMPT prowadzi szkolenia dla funkcjonariuszy służb. We współpracy z Policją przeprowadzono kampanię społeczną #JestemTuCZEKAM ws. zaginięć osób starszych z chorobami otępiennymi; odbywały się również spotkania lokalne ds. przemocy wobec osób z niepełnosprawnościami.

W ocenie RPO najważniejszym problemem jest nierozwiązany od lat kryzys władzy sadowniczej, który powoduje niejasność skutków prawnych wyroków sądów wydanych z udziałem sędziów powołanych od 2018 oraz wyroków Trybunału Konstytucyjnego wydanych z udziałem trzech osób wybranych w grudnia 2015 r. i ich następców. 

Wynika to z faktu, że nie zostały wykonane wyroki TSUE i ETPC dotyczące tej kwestii, które powinny być wykonane w drodze ustawodawczej – a bez tego kroku kryzys będzie się pogłębiał. Wiele postępowań sądowych się przedłuża, bo zanim sąd rozpatrzy daną sprawę, rozpatrywane są wnioski o wyłączenie lub tzw. "testy niezawisłości". Kwestionowana jest moc wiążąca wyroków wydanych przez sędziów powołanych po 2018 r. W efekcie obywatele nie mają pewności, czy wyrok w ich sprawie nie zostanie zakwestionowany.

RPO przedstawił w tej sprawie stanowisko zbieżne ze stanowiskiem OBWE i Komisji Weneckiej: że ci sędziowie są sędziami w świetle prawa, ale ich mandat jest obarczony wadą, która powinna być usunięta w drodze ustawodawczej.

Inny problem to niewykonywanie wyroków TK, do czego nie ma podstaw prawnych. Dotyczy to także wyroków wydanych w prawidłowych składach, które są korzystne dla obywateli. Chodzi zwłaszcza o nieopublikowany wyrok z czerwca 2024 r. ws. osób, które przeszły na wcześniejszą z emeryturę. Obywatele nie wiedzą, czy korzystny dla nich wyrok TK wywoła skutki i czy mogą się powoływać na niego w kontaktach z instytucjami.

– Mamy pogłębiający się chaos prawny we władzy sądowniczej, niepewność obywateli co do treści obowiązującego prawa oraz mocy prawnej orzeczeń organów władzy sądowniczej – podsumował Marcin Wiącek. 

– Z uwagi na specyfikę czasów, w jakich żyjemy, wiele ograniczeń wolności i praw człowieka jest związanych z potrzebą ochrony bezpieczeństwa państwa – zauważył Rzecznik. – Niekiedy jednak ograniczenia w tym zakresie są wprowadzane przez władzę w sposób nieproporcjonalny, nadmierny względem zakładanych celów czy w drodze rozwiązań, które są nieadekwatne do osiągnięcia tych celów. 

W tym kontekście Marcin Wiącek wskazał na rozwiązania prawne związane z reakcją na kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej, które w znacznej mierze naruszają standardy konstytucyjne, a także prawo międzynarodowe i europejskie. Chodzi m.in. o nieskrępowaną możliwość zawracania cudzoziemców do Białorusi bez odpowiedniej procedury, utworzenie tzw. strefy buforowej w drodze rozporządzenia wykonawczego do ustawy oraz znaczące rozszerzenie możliwości stosowania broni palnej przy jednoczesnym wprowadzaniu wyjątków od zasady ponoszenia odpowiedzialności karnej za spowodowanie śmierci człowieka, co jest niezgodne z konstytucyjnym prawem do życia, czy zawieszenie prawa do azylu.

Nierozwiązanym problemem są niezmienione od lat przepisy dotyczące kontroli operacyjnej. Niewykonane pozostają liczne orzeczenia TK, a także wydany w ubiegłym roku wyrok ETPC. – Inwigilowanie obywateli przez służby możliwe jest właściwie bez żadnych ograniczeń, a kontrola sądowa jest iluzoryczna – podkreślił Rzecznik.

Marcin Wiącek wskazał następnie na brak przepisów gwarantujących humanitarne traktowanie osób zatrzymanych. Chodzi m.in. o zapewnienie pełnowartościowego posiłku, zasady stosowania kajdanek, w tym kajdanek zespolonych, brak wystarczających gwarancji dostępu do obrońcy od samego początku, konieczność przeprowadzania odpowiednio udokumentowanych badań lekarskich. 

Niezwykle istotne pozostają problemy związane ze stosowaniem tymczasowego aresztowania. Wynikają one zarówno z wadliwości przepisów prawa, jak i praktyki stosowania tego środka zapobiegawczego przez sądy. W tym kontekście Rzecznik nawiązał również do postulatu rozdzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.

Wśród skarg wpływających do Biura RPO liczną grupę stanowią wnioski kierowane przez więźniów. Wiele z tych kwestii jest omawianych na bieżąco podczas spotkań z Ministerstwem Sprawiedliwości i Służbą Więzienną. Warto także w tym kontekście zwrócić uwagę na tłumaczenie i wdrażanie szkoleniowe międzynarodowych standardów traktowania osób pozbawionych wolności. 

Następnie Marcin Wiącek zasygnalizował inne problemy wymagające zmian prawodawczych.

– Konieczna jest zmiana Ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie dotyczącym ustroju mediów publicznych, w szczególności zasad kształtowania składów organów zarządzających tymi mediami. Obecny stan prawny jest niekonstytucyjny, gdyż nie gwarantuje wystarczającej niezależności mediów publicznych od władzy politycznej – wskazał Rzecznik.

Podkreślił, że należy wykonać orzeczenia ETPC nakazujące wprowadzenie rozwiązań instytucjonalnych dla par osób tej samej płci.

– W pismach do BRPO obywatele o niskich dochodach skarżą się na brak dostępu do mieszkań – mówił Rzecznik i wskazał, że wiele gmin nie posiada wystarczającego zasobu mieszkań komunalnych. Nie jest więc właściwie realizowany wynikający z Konstytucji obowiązek państwa wspierania budownictwa socjalnego.

Przemyślenia wymaga również system świadczeń socjalnych dla osób najuboższych. Zbyt niskie kryteria dochodowe, które nie uwzględniają inflacji czy wzrostu kosztów utrzymania powodują, że wiele potrzebujących rodzin pozostaje poza systemem wsparcia. Należy zastanowić się nad uproszczeniem i ujednoliceniem zasad wnioskowania i przyznawania świadczeń. Obywatele skarżą się również na ich zdaniem krzywdzące kryteria umożliwiające korzystanie z tzw. renty wdowiej.

Niepokojący jest brak dostępności pieczy zastępczej. Wiele orzeczeń sądów opiekuńczych nie jest wykonywanych z powodu braku wolnych miejsc. Szczególnym problemem jest piecza zastępcza dla dzieci uchodźczych.

– Powinna zmienić się filozofia państwa wobec podejścia do osób z niepełnosprawnościami. Konieczne jest uchwalenie ustawy o asystencji osobistej, która będzie stanowiła dopełnienie obowiązującej od półtora roku ustawy o świadczeniu wspierających. Trzeba też uchwalić ustawę znoszącą instytucje ubezwłasnowolnienia i wprowadzającą system wspieranego podejmowania decyzji – wskazał Rzecznik podkreślając, że proces prawodawczy powinien zapewniać jak najszerszy udział środowisk i organizacji reprezentujących prawa osób z niepełnosprawnościami.

Marcin Wiącek wspomniał również o zawartych w Informacji Rocznej innych postulatach dotyczących m.in. systemu ochrony zdrowia, w tym ochrony zdrowia psychicznego, dostępu do leków i opieki lekarskiej, praw podatników, pracowników, najemców lokali, rolników, przedsiębiorców, a także żołnierzy i funkcjonariuszy. Zwrócił uwagę na postulaty dotyczące praw osób w kryzysie bezdomności, wychodzących z uzależnień, osób starszych, w tym z chorobami otępiennymi czy wymagającymi opieki hospicyjnej i paliatywnej. Wspomniał również o postulatach służących wzmocnieniu ochrony klimatu i środowiska.

Dyskusja

Po przedstawieniu informacji posłowie zadawali Rzecznikowi pytania.

W odpowiedzi na pytania posłów RPO wyraził poparcie dla postulatu wprowadzenia obowiązku stosowania kamer nasobnych przez policjantów. Nawiązał również do problemów z dostępem do nagrań monitoringu w miejscach pozbawienia wolności przez Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur nie tylko w czasie, kiedy pracownicy wizytujący są na miejscu.

Odpowiadając na pytanie dotyczące problemu tzw. alienacji rodzicielskiej Marcin Wiącek wskazał, że są to w znacznej mierze sprawy o charakterze indywidualnym, każda sprawa rodzinna ma swoją specyfikę i swój stan faktyczny. RPO często korzysta z prawa do udziału w postępowaniach cywilnych, w tym tych w sądach rodzinnych. Rzecznik nawiązał również do interwencji podejmowanych w sprawach związanych z dyskryminacją mężczyzn, np. dotyczącej uzupełniającego świadczenia rodzicielskiego.

W temacie praw pełnoletnich uczniów Marcin Wiącek przypomniał wystąpienie skierowane do Ministerstwa Edukacji wskazujące na potrzebę uwzględnienia faktu, że część osób w szkołach to osoby pełnoletnie, które nie pozostają pod władzą rodzicielską i przysługuje im prawo do prywatności, czy też prawo do ochrony danych osobowych.

Nawiązując do pytania dotyczącego sądowej kontroli czynności operacyjnych prowadzonych przez służby Rzecznik podkreślił ponownie, że jest ona iluzoryczna. Kilka tygodni temu RPO przedstawił obszerny raport dot. standardów kontroli operacyjnej, jakie powinny zostać wdrożone. To niezwykle obszerna materia – należy dać sądowi realną kontrolę nad czynnościami operacyjnymi (np. obecnie sąd nie ma prawa do wglądu do całych akt sprawy, a po wyrażeniu zgody sąd traci całkowicie kontrolę nad sprawą, nie ma informacji zwrotnej). Marcin Wiącek podkreślił, że to zagadnienie wymaga kompleksowej reformy, a instytucja sędziego śledczego to jedno z możliwych do rozważenia rozwiązań.

RPO odpowiadał też na pytania dotyczące stosowania kajdanek zespolonych. Wskazał, że Biuro RPO odnosiło się do tego problemu w kilku sprawach. Zaznaczył, że w szczególności można zaobserwować stosowanie kajdanek zespolonych podczas konwojów i kajdanki są stosowane jako reguła, bez indywidualizacji, uwzględnienia konkretnych okoliczności czy postawy i zachowania osoby konwojowanej.

– Jest to ogólny problem stosowania kajdanek, że stało się to regułą i zdarzają się przypadki, w których nie ma to uzasadnienia – zaznaczył Rzecznik i przypomniał, że kajdanki, jako środek przymusu bezpośredniego, powinny być stosowane tylko wówczas, gdy jest to niezbędne ze względu na indywidualne okoliczności.

Odpowiadając na pytanie dotyczące praw pensjonariuszy domów pomocy społecznej RPO wskazał, że trudno w takich sprawach o generalne uwagi. Wyjaśnił, że pracownicy BRPO wizytują wszystkie miejsca pozbawienia wolności, również DPS i tam, gdzie pojawiają się wątpliwości co do właściwego traktowania osób tam przebywających jest przygotowywany raport i wysyłany do stosownych instytucji dysponujących kompetencjami kontrolnymi.

Rzecznik pytany o interwencje dotyczące niepublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego wskazał, że w takich sprawach występuje do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i przedstawia stanowisko ze wskazaniem, jakie problemy dotyczące takich sytuacji zgłaszają obywatele. Przypomniał, że nie ma podstaw prawnych do odmowy publikowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, na co wskazywała również Komisja Wenecka.

Zwrócił uwagę na wyroki TK, które są korzystne dla obywateli, a przez brak publikacji obywatele nie mogą na podstawie tych wyroków przedstawić sprawy organowi administracji publicznej czy sądowi. Jednym z przykładów jest wspomniany już przez Rzecznika wyrok TK z czerwca 2024 r. dotyczący naruszenia zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa względem osób, które przed 2021 r. przeszły na wcześniejsze emerytury. Wyrok dotyczy ok. 100-150 tys. osób. Próbowały one dochodzić swoich praw wynikających z tego orzeczenia przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, ale odmówiono im właśnie ze względu na brak publikacji orzeczenia.

Odpowiadając na pytanie odnoszące się do uchwały Sądu Najwyższego z 24 września 2025 r., Rzecznik podkreślił, że uchwały SN pozwalają porządkować orzecznictwo. Mówił, że uchwała ta jest pokłosiem wyroku TSUE z 4 czerwca, który wprowadził istotną nowość. Po tym wyroku RPO przedstawia wnioski o wyłączenie tych sędziów SN, których on dotyczy. Dodał, że wyrok ten nie odnosi się do wszystkich sędziów SN powołanych po 2018 r. – Chodzi bowiem o sędziów powołanych po tym, gdy NSA wstrzymał wykonanie dwóch uchwał KRS, a nie wszystkich sędziów SN powołanych po 2018 r. – wyjaśnił. 

– Od ubiegłego tygodnia w każdym przypadku tych kilkunastu sędziów będziemy wnosili o ich wyłączenie – powiedział Marcin Wiącek. Wyjaśnił, że chodzi o to, by chronić prawa obywateli, którzy wystąpili o skargę nadzwyczajną; oni maja prawo wiedzieć, że wyrok w ich sprawie nie będzie kwestionowany. 

Rzecznik omówił też zasady wnoszenia przez RPO skarg nadzwyczajnych – głównie w sprawach ewidentnych, np. eksmisji osoby starszej z niepełnosprawnością.

Marcin Wiącek mówił także o kwestii wieku przejścia sędziów w stan spoczynku, który według Konstytucji nie musi być zbieżny z powszechnym wiekiem emerytalnym. Jaki to ma być wiek, powinno być decyzją ustawodawcy, ale – według RPO – powinna to być obiektywna procedura, niewymagająca zgody żadnego organu, Krajowej Rady Sądownictwa, a tym bardziej Ministra Sprawiedliwości.

Rzecznik mówił też o problemie unieruchamiania osób w instytucjach opieki zdrowotnej, w tym na oddziałach psychiatrycznych. Wskazał, że regulacje prawne są niewystarczające i nie dają odpowiednich gwarancji ochrony wolności osobistej człowieka. Wskazał, że w tym zakresie problem leży również gdzie indziej, bo do unieruchomienia dochodzi także na oddziałach niepsychiatrycznych, np. na SOR-ach. Nie regulują go żadne przepisy prawa i obecnie uzasadnia się to przepisami o stanie wyższej konieczności.

– To jest sytuacja, która powinna być naprawiona przez ustawodawcę – podkreślił Rzecznik i zwrócił uwagę, że o ile w przypadku oddziałów psychiatrycznych istnieją pewne przepisy (one nie są doskonałe i RPO również apeluje o ich zmianę) o tyle w przypadku oddziałów niepsychiatrycznych w ogóle nie ma takich przepisów, a mimo to unieruchomienie jest stosowane i jest ono konieczne czasami, żeby ratować życie i zdrowie takiego człowieka. – Jest to luka w prawie – podsumował Rzecznik.

Ważne linki:

Autor informacji: Krzysztof Michałowski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Krzysztof Michałowski