Sposób dokumentowania obrażeń osadzonych wymaga poprawy. Marcin Wiącek pisze do MS
- Sposób dokumentowania obrażeń osadzonych w aresztach i zakładach karnych nadal jest wadliwy
- Nie zmienia się to mimo wieloletnich zaleceń Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT)
- Sytuacja taka sprzyja ryzyku tortur i innych form nieludzkiego i poniżającego traktowania osób pozbawionych wolności
- Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca się do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie efektywnych działań w tym zakresie, z uwzględnieniem standardów międzynarodowych
RPO, wykonujący funkcję krajowego mechanizmu prewencji tortur, zwraca uwagę na wadliwy sposób dokumentowania obrażeń w jednostkach penitencjarnych. Nie zmienia się on mimo wieloletnich zaleceń (CPT). Sprzyja to ryzyku tortur i innych form nieludzkiego i poniżającego traktowania osób pozbawionych wolności.
Rzecznik, podobnie jak CPT, wielokrotnie podkreślał, że niezależne badanie medyczne w jednostkach penitencjarnych oraz właściwe dokumentowanie ujawnionych obrażeń stanowią minimalną gwarancję prewencji tortur. Chroni to i samych funkcjonariuszy Służby Więziennej przed zarzutami, że obrażenia powstały podczas pobytu więźniów pod ich nadzorem. Z kolei świadomość ujawnienia ewentualnych śladów przemocy i ich udokumentowania może zadziałać odstraszająco na osoby rozważające użycie przemocy.
Wizytacje przedstawicieli Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w jednostkach penitencjarnych pozwalają stwierdzić, że obecnie sytuacja w zakresie dokumentowania i zgłaszania przypadków tortur i nieludzkiego oraz poniżającego traktowania jest niepokojąca. Przede wszystkim nie wszyscy więźniowie przyjmowani do jednostek poddawani są badaniu medycznemu (najczęściej brak jest badania w przypadku osób przetransportowanych z innych jednostek, co utrudnia wykrycie obrażeń, do których mogło dojść np. w czasie konwoju).
Brakuje też jasnych procedur określających zasady postępowania w razie powzięcia informacji o podejrzeniu poddawania osoby doprowadzonej do osadzenia torturom lub innym formom przemocy. Może to prowadzić do błędów i braku odpowiedniej reakcji w takich sytuacjach.
Samo dokumentowanie ujawnionych obrażeń często odbywa się zaś w sposób powierzchowny i nie spełnia standardów i zaleceń CPT w tym zakresie. Obrażenia odnotowywane są zazwyczaj w książeczkach zdrowia osadzonych - jednostki penitencjarne nie prowadzą rejestru obrażeń, nie wykonują ich zdjęć oraz najczęściej nie stosują specjalnego formularza do ich umiejscowienia, tzw. map ciała.
W tej kwestii Rzecznik prowadził dialog ze Służbą Więzienną, podkreślając konieczność podjęcia działań zmierzających do ujednolicenia wytycznych dla lekarzy zatrudnionych w systemie penitencjarnym, dotyczących właściwego dokumentowania obrażeń. Niestety, dotychczas nie wprowadzono przejrzystych procedur opisujących pożądaną reakcję personelu na informacje o stosowaniu przemocy wobec osadzonego.
Tymczasem CPT, poza wytycznymi w zakresie sposobu dokonywania opisu obrażeń przez personel medyczny, wskazywał polskim władzom, by każdy więzień został poddany jak najszybciej, nie później niż w 24 godzin od przyjęcia, wywiadowi i badaniu fizykalnemu. Protokół sporządzony po kompleksowym badaniu lekarskim nowo przybyłego więźnia powinien zawierać:
- opis oświadczeń złożonych przez daną osobę, które mają znaczenie dla badania lekarskiego (w tym opis jej stanu zdrowia oraz wszelkie zarzuty dotyczące niewłaściwego traktowania);
- pełne przedstawienie obiektywnych ustaleń medycznych opartych na dokładnym badaniu;
- spostrzeżenia lekarza w świetle poprzednich podpunktów, wskazujące na spójność wszelkich przedstawionych zarzutów z obiektywnymi ustaleniami medycznymi.
W protokole powinny też się znaleźć wyniki badań dodatkowych, szczegółowe wnioski z konsultacji ze specjalistami oraz sprawozdanie z leczenia prowadzonego w związku z obrażeniami i wszelkich innych przeprowadzonych procedur.
Zgodnie z zaleceniami CPT wszystkie obrażenia zaobserwowane u osadzonych powinny być odnotowywane w specjalnym rejestrze, oznaczone za pomocą map ciała w celu oznaczenia umiejscowienia urazów, szczegółowo fotografowane, a zdjęcia wraz z mapami ciała powinny być przechowywane w indywidualnej dokumentacji medycznej osadzonych.
CPT zaleca również, aby przy każdym odnotowaniu obrażeń zbieżnych z zarzutami niewłaściwego traktowania przedstawionymi przez osadzonego (lub wskazujących na niewłaściwe traktowanie, nawet jeśli zarzuty nie zostały przedstawione), ustalenia te były natychmiast i systematycznie przekazywane do wiadomości właściwego prokuratora, niezależnie od życzenia danego więźnia.
Wyniki badania powinny być również udostępnione osadzonemu i jego adwokatowi. Personel medyczny powinien poinformować osadzonego, że sporządzenie takiego protokołu mieści się w ramach systemu zapobiegania niewłaściwemu traktowaniu, a protokół ten musi być przekazany właściwemu prokuratorowi, i że takie przekazanie nie zastępuje złożenia skargi w odpowiedniej formie.
Warto również odwołać się także do zaleceń Podkomitetu ds. Prewencji Tortur ONZ (SPT) przedstawionych polskim władzom po wizycie w 2018 r. SPT wskazał, że wstępne badanie wszystkich osadzonych powinno odbywać się przy użyciu standardowego kwestionariusza, który oprócz ogólnych pytań o zdrowie powinien zawierać opis wszelkich niedawnych aktów przemocy.
Lekarz powinien przeprowadzić pełne badanie lekarskie, w tym badanie całego ciała. Jeżeli lekarz ma powody by sądzić, iż doszło do tortur lub innych form złego traktowania, powinien niezwłocznie powiadomić właściwe organy. To samo dotyczy obrażeń odniesionych w zakładzie karnym.
Ponadto Podkomitet przypomniał zalecenie CPT, aby w każdej sytuacji, gdy odnotowywane obrażenia wskazują na możliwość niewłaściwego traktowania, były one przekazywane do wiadomości właściwym organom, niezależnie od woli osadzonego oraz od tego, czy jego oświadczenia potwierdzają taki fakt. Wyniki tych badań powinny być także dostępne dla osadzonego, którego dotyczą, oraz jego prawnika.
Gotowe rozwiązania w zakresie prawidłowego dokumentowania obrażeń zawiera Protokół stambulski, oficjalny podręcznik ONZ dotyczący diagnozowania oraz dokumentowania przypadków tortur i innych form okrutnego traktowania. Wskazuje on m.in., w jaki sposób należy dokumentować wszelkie urazy przez nanoszenie ich na mapy ciała, oraz zawiera wskazówki pozwalające na dokonanie oceny, czy dana osoba doświadczyła przemocy, w tym tortur.
Zgodnie z Protokołem stambulskim lekarze mają obowiązek raportowania i podnoszenia działań, które są nieetyczne, obejmują stosowanie przemocy, są nieadekwatne lub stwarzają zagrożenie dla zdrowia pacjenta. Lekarz ma etyczny obowiązek podjęcia natychmiastowych działań, ponieważ na późniejszym etapie wyrażenie protestu może okazać się trudne. Sprawę należy zgłosić również odpowiednim władzom lub organizacjom międzynarodowym, które mogą przeprowadzić dochodzenie, jednak nie narażając przy tym na ryzyko pacjentów, ich rodzin i siebie samych. Lekarze i samorządy zawodowe powinny wspierać kolegów podejmujących takie działania w oparciu o uzasadnione dowody.
Stosowanie Protokołu rekomendują ponadto: Komitet Przeciwko Torturom (CAT), Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu i Specjalny Sprawozdawca ds. Tortur.
Konieczność właściwego dokumentowania obrażeń i zarzutów tortur oraz innego nieludzkiego i poniżającego traktowania określają również Reguły Nelsona Mandeli. Wskazują one, że informacje dotyczące m.in. wniosków i skarg, w tym zarzutów stosowania tortur lub innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, o ile nie mają one poufnego charakteru, oraz informacje o okolicznościach oraz powodach jakichkolwiek obrażeń lub śmierci, a w tym drugim przypadku także miejsca przeznaczenia zwłok, powinny zostać wpisane w systemie ewidencji więźniów w trakcie pobytu w więzieniu.
Podkreślono, że lekarz lub inny wykwalifikowany pracownik służby zdrowia, niezależnie od tego, czy musi składać sprawozdania lekarzowi, ma obowiązek obejrzeć, zbadać i porozmawiać z każdym więźniem tak szybko, jak to możliwe po jego przyjęciu, a także później, gdy będzie to potrzebne. Szczególną uwagę należy zwrócić m.in. na złe traktowanie, na jakie mogli być narażeni więźniowie przed przyjęciem do danego więzienia.
Jeżeli w toku pierwszego badania więźnia po jego przyjęciu lub w toku późniejszego świadczenia mu opieki medycznej pracownicy służby zdrowia zauważą jakiekolwiek ślady tortur lub innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, powinni udokumentować takie przypadki i zgłosić je właściwemu organowi medycznemu, administracyjnemu lub sądowemu.
Reguły Mandeli odnoszą się też do konieczności przeprowadzenia bezstronnego i skutecznego dochodzenia za każdym razem, gdy zaistnieją uzasadnione podstawy, by twierdzić, że w zakładzie doszło do tortur lub innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, niezależnie od tego, czy wniesiono oficjalną skargę.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazuje, że jeżeli osoba doznaje obrażeń w chwili zatrzymania czy też pozostając pod nadzorem policji, jakiekolwiek poniesione obrażenie nasuwa poważne przypuszczenie, iż znęcano się nad tą osobą. Jeżeli osoba w chwili zatrzymania przez policję jest w dobrym stanie zdrowia, jednakże stwierdza się u niej obrażenia w chwili wypuszczenia na wolność, to państwo zobowiązane jest do przedstawienia przekonujących i wiarygodnych wyjaśnień, w jaki sposób obrażenia te zostały odniesione.
Marcin Wiącek zwraca się do ministra Adama Bodnara o podjęcie efektywnych działań w celu zmiany sposobu dokumentowania obrażeń ujawnionych u osób pozbawionych wolności, osadzonych w jednostkach penitencjarnych - tak, by ten proces uwzględniał standardy i zalecenia CPT oraz wytyczne Protokołu stambulskiego. Prosi też o stanowisko i informację o podjętych działaniach.
KMP.571.12.2024