"Pozbawione jakichkolwiek podstaw faktycznych supozycje” - Prokurator Krajowy nt. opinii RPO o sprawie sędzi Beaty Morawiec
- To pozbawione jakichkolwiek podstaw faktycznych supozycje pod adresem organu realizującego ustawowe zadania - tak Prokurator Krajowy ocenia pismo RPO w sprawie sędzi Beaty Morawiec
- Według opinii Rzecznika Praw Obywatelskich wniosek prokuratury o uchylenie jej immunitetu może być formą represji za jej oceny zmian w sądownictwie
- Według Bogdana Święczkowskiego można to odczytywać jako próbę nieuprawnionego i nieznajdującego oparcia w obowiązującym porządku prawnym wywarcia wpływu na bieg toczącego się postępowania
We wrześniu 2020 r. RPO przedstawił Bogdanowi Święczkowskiemu uwagi w sprawie działań wobec sędzi Beaty Morawiec. Nabrał bowiem poważnych wątpliwości co do postępowania prokuratury, zmierzającego do postawienia jej zarzutów rzekomej korupcji oraz wystąpienie do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o uchylenie jej immunitetu (12 października 2020 r. SN to uczynił).
Sędzia wielokrotnie publicznie wyrażała krytyczne opinie o zmianach wprowadzanych w ostatnich latach w polskim systemie prawnym i sądowym. Jest ona prezesem Stowarzyszenia Sędziów „Themis”, konsekwentnie dopominającego się o pełne poszanowanie niezawisłości sędziowskiej w Polsce. Powstaje wrażenie, że wszczęcie postępowania wobec niej i wniosek o uchylenie immunitetu jest formą represji za jej oceny.
Działania prokuratury mogą wywoływać także wrażenie, że zostały podjęte w zamiarze wywarcia wpływu na środowiska sędziowskie i obywatelskie w celu zaprzestania krytyki i dążą do wywołania tzw. efektu mrożącego. Stają się również pożywką do medialnej kampanii zniesławiającej sędziów, obniżającej autorytet sądownictwa, a w efekcie - osłabiającej nie tylko trzecią władzę, ale całość struktur państwa.
Sędzia Beata Morawiec pozostaje w sporze sądowym z Ministrem Sprawiedliwości-Prokuratorem Generalnym. Powstaje zatem obawa nadużywania pozycji ministra oraz pośredniego lub bezpośredniego wpływu na podległych mu prokuratorów w celu dyskredytacji przeciwnika procesowego. Wygrała w I instancji sprawę przeciwko Ministrowi Sprawiedliwości o naruszenie jej dóbr osobistych.
Powstaje zatem wyrażana także w środkach masowego przekazu obawa o nadużywanie pozycji ministra oraz pośredni lub bezpośredni wpływ na podległych mu prokuratorów, w celu dyskredytacji przeciwnika procesowego Prokuratora Generalnego.
Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie sędzi do odpowiedzialności karnej został skierowany do Izby Dyscyplinarnej z naruszeniem prawa. Na mocy postanowienia Trybunału Sprawiedliwości z 8 kwietnia 2020 r. Izba Dyscyplinarna została zawieszona do ogłoszenia ostatecznego wyroku TS. SN prawomocnym orzeczeniem z 5 grudnia 2019 r. stwierdził zaś, że z powodu wad w procesie ustanowienia i obsadzenia Izby Dyscyplinarnej nie ona jest sądem ani w rozumieniu prawa Unii, ani prawa polskiego (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Identyczna konkluzja wynika też z uchwały połączonych izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. wykonującej wyrok TS UE z 19 listopada 2019 r.
Z tych powodów Izba Dyscyplinarna SN i jej członkowie nie mogą podejmować żadnych działań orzeczniczych wobec sędziów. Prokuratura Krajowa powinna zatem powstrzymać się od złożenia wniosku ws. sędzi Beaty Morawiec do Izby Dyscyplinarnej, a w przypadku jego złożenia – niezwłocznie go z niej wycofać.
Zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego o informacje o stanie sprawy oraz odniesienie się do przedstawionych okoliczności.
Odpowiedź Bogdana Święczkowskiego
Podstawę skierowanego w dniu 24 września 2020 r. do Sądu Najwyższego wniosku o podjęcie uchwały w przedmiocie zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie do odpowiedzialności karnej stanowi obszerny, rzetelnie zgromadzony materiał dowodowy, którego wnikliwa, drobiazgowa analiza dostatecznie uzasadnia w rozumieniu art. 313 § 1 k.p.k. podejrzenie popełnienia przez SSO B. Morawiec czynów zabronionych określonych w art. 231 § 2 k.k., art. 228 § 3 k.k. oraz art. 284 § 2 k.k.
Z uwagi na dobro toczącego się postępowania karnego oraz obowiązek zachowania tajemnicy śledztwa przedstawienie dodatkowych informacji dotyczących tej sprawy nie jest obecnie możliwe.
Równocześnie zauważam, że wynikające z treści wystąpienia Pana Rzecznika sugestie, iż wszczęcie postępowania karnego we wskazanej sprawie i skierowanie wniosku o uchylenie immunitetu osobie mającej obecnie status osoby podejrzanej stanowi formę represji za jej krytyczne opinie odnoszące się do zmian wprowadzanych w polskim systemie prawnym i sądowym, są pozbawionymi jakichkolwiek podstaw faktycznych supozycjami kierowanymi pod adresem organu realizującego swoje ustawowe zadania.
Sugestie te mogą być odczytywane jako próba nieuprawnionego i nieznajdującego oparcia w obowiązującym porządku prawnym wywarcia wpływu na bieg toczącego się postępowania przygotowawczego, a w szczególności na decyzje procesowe i inne rozstrzygnięcia organu prowadzącego to postępowanie, który zobowiązany jest przy ich podejmowaniu kierować się najwyższymi standardami obiektywizmu i bezstronności, nie zaś jakimikolwiek oczekiwaniami co do biegu tego postępowania werbalizowanymi przez inne podmioty lub uczestników debaty publicznej.
W związku z powyższym nie podzielam argumentów i zastrzeżeń przedstawionych przez Pana Rzecznika w powołanym na wstępie piśmie – podsumował Bogdan Święczkowski.
VII.510.118.2020