Sesja 43 Warsztat: Jak podejmować obywatelskie działania edukacyjne na temat sądów (BLOK D)
Wniosek z warsztatów: „Nam często wydaje się, że mówimy do strony. Ale do póki nie zrozumiemy jej perspektywy, to mówimy do siebie, nie do strony”
Warsztat organizowany był przez trzy inicjatywy społeczne:“Wolne Sądy”, Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy oraz Stowarzyszenie Sędziów Iustitia.
Organizatorzy warsztatów:
- Adwokatka Sylwia Gregorczyk-Abram i sędzia Bartłowiej Starosta
- Anna Koszur, jedna dla pionierek doradztwa marketingowego w Polsce, oraz dziennikarz Grzegorz Markowski
przygotowali dla uczestników konkretne zadania, Polegały na opracowaniu trzech przykładów komunikatów o Sądzie Najwyższym i o pytaniach prejudycjalnych do TS UE.
Najpierw uczyliśmy się, jak fachowo planuje się komunikat
- Trzeba zapytać o cel (co ma się stać dzięki komunikacji - coś ma się stać, czy człowiek ma coś zrobić?). Im bardziej konkretny cel, tym łatwiej zaplanować przekaz (UWAGA, ludzie nie myślą tak jak my i nie wiedzą tego, co my – mogą wiedzieć inne rzeczy, których my nie wiemy)
- Trzeba zapytać, do kogo kierowany jest komunikat (Odpowiedź „do wszystkich” jest błędna. Nie ma „wszystkich”, są konkretne osoby – dlatego im bardziej dokładnie te osoby sobie wyobrazimy, im bardziej będą „osobne”, to łatwiej zrozumiemy, jaki jest stosunek do naszego komunikatu a także to, dlaczego nie robi tego, do czego chcemy ją przekonać. Powinniśmy sobie wyobrazić po prostu dzień tej osoby)
- Trzeba się zastanowić, jak osoby, na których nam zależy, zainteresować tym, co chcemy powiedzieć. Jak skupić ich uwagę na przekazie (prosty przykład: ludzie nie interesują się kafelkami, jeśli nie remontują łazienki). Mamy odwoływać się do potrzeb odbiorcy, a nie skupiać się na swojej potrzebie tego, że mamy coś do powiedzenia.
- Jak ma wyglądać konkretny przekaz (nie może być wielowątkowy – jeden przekaz łatwiej zapamiętać)
- Na koniec trzeba wybrać narzędzia i kanały komunikacji. Uwaga ludzi jest rozproszona, ale za to rośnie liczna kanałów dotarcia. A kanał komunikacji decyduje o przekazie. Trzeba zatem wybrać. (UWAGA, najważniejsze są kanały mobilne i projekty wideo oraz gry)
Następnie stosowaliśmy te zasady w praktyce
Zebrani podzielili się na trzy grupy. Każda miała do wyboru jeden z trzech komunikatów i jedną z trzech grup odbiorców. Ostatecznie wybrana została sprawa Sądu Najwyższego i pytań prejudycjalnych TS UE
- Mamy problem z Sądem Najwyższym – i chcemy dotrzeć do pana Antka z Torunia, który pracuje jako informatyk w Warszawie i żyje w związku partnerskim
Powstają dwie propozycje komunikatów – żaden z nich nie skupia się już na Sądzie Najwyższym, ale na tym, co pan Antek może stracić, jeśli nie będzie wolnych sądów (Puszcza Białowieska, prawo do wyborów w życiu osobistym).
- Mamy problem z niezrozumienie, czym są pytania prejudycjalne do TS UE. Jak opowiedzieć to rodzinie z małej miejscowości. Powstaje pomysł, by opowiedzieć to na przykładzie projektów władz, które zmienią coś ważnego dla rodziny – i wyjaśnić, że taka zmiana jest sprzeczna z prawem UE i można w tej sytuacji zapytać o to sądu unijnego, który nas obroni.
WNIOSEK 1: W ten sposób zobaczyliśmy, jak zrozumienie potrzeb odbiorcy zmienia perspektywę nadawcy.
Krok drugi - szukanie ram przekazu
Okazało się, że takich ram może być kilka:
- To może być odwołanie do wartości
- Może być szukanie bliskości i przejście do mikroobserwacji
- Można zastosować autoironię
- Można też udramatyzować sytuację (wyobraź sobie, co będzie, kiedy nie będzie… - ale to powinno być w miarę konkretne, nie abstrakcyjne)
- O problemie Sądu Najwyższego opowiadamy teraz szukając bliskości: Twoja dziewczyna nie będzie miała prawa do legalnej aborcji. Sędzia odmawi jej pomocy , gdyż powoła się na klauzulę sumienia.
- Druga grupa warsztatowa proponuje w tej samej sytuacji odwołać się do wartości – wolność jest krwioobiegiem demokracji. Bez niej pewnego dnia może być wycięty (zamknięty) internet – tak jak wycinana była Puszcza Białowieska i sędziowie SN (to ważne dla pana Antka, informatyka).
- O pytaniach prejudycjalnych do TSUE opowiadamy w postaci sceny z życia pokazującej, jak zmieni się życie konkretnej rodziny, jeśli nie będzie można skorzystać z pytania prejudycjalnego do TSUE
WNIOSEK 2: W ten sposób zaczęliśmy używać innych narzędzi niż na początku przychodziły do głowy
Po ćwiczeniach uczestnicy warsztatów mówili, że prawnikom łatwo ulec iluzji, że wszyscy myślą abstrakcyjnie, a prawo jest dla wszystkich wartością samą w sobie. Zwrócenie uwagi na potrzeby i możliwości, zastosowanie prostych kroków, bardzo skutecznie zmienia to wyobrażenie – mówili.
To ćwiczenie pokazało też, jak podawać uzasadnienie wyroku tak, by uwzględnić perspektywę stron postępowania
WNIOSEK 3: Takie warsztaty są niezbędnym elementem edukacji profesjonalnej każdego prawnika.
WNIOSEK 4: Dobry przekaz opiera się na dwóch zasadach: UPORZĄDKUJ, a potem UDRAMATYZUJ