Ofiary przemocy domowej powinny korzystać z pomocy mieszkaniowej na szczególnych zasadach. Rzecznik pisze do Ministra Infrastruktury i Budownictwa
Rzecznik zwrócił uwagę na niewystarczającą ochronę prawną ofiar przemocy domowej. W ratyfikowanej przez Polskę Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule 11 maja 2011 r. w art. 19 zapisano, że strony przyjmą konieczne środki ustawodawcze lub inne środki zapewniające ofiarom dostęp do usług ułatwiających im przezwyciężenie skutków doznanej przemocy. Środki te powinny obejmować poradnictwo prawne i psychologiczne, wsparcie finansowe, edukację, szkolenia, pomoc w znalezieniu zatrudnienia, a także pomoc mieszkaniową.
Konwencja zakłada też, że strony przyjmą konieczne środki ustawodawcze umożliwiające nakazanie sprawcy przemocy domowej opuszczenie miejsca zamieszkania ofiary lub osoby zagrożonej oraz zakazanie kontaktowania się z nią.
Z kolei stosownie do art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej pomocy, w szczególności w formie zapewnienia jej pomocy w uzyskaniu mieszkania.
Niestety mimo tych uregulowań prawnych sytuacja ofiar przemocy domowej wymaga zdaniem Rzecznika dalszych działań.
Istotny mechanizm ochrony dla osób doświadczających przemocy zawiera art. 11a ust. 1 ustawy, który stanowi, że jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie swoim zachowaniem czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia mieszkania. Rozwiązanie takie nie powoduje trwałego uregulowania sytuacji mieszkaniowej ofiary przemocy, a jedynie czasowe odseparowanie od niej sprawcy.
Z praktyki spraw badanych w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że często to właśnie ofiary przemocy decydują się na opuszczenie lokalu mieszkalnego, by chronić siebie i dzieci przed dalszymi aktami przemocy oraz uniknąć ewentualnych działań odwetowych sprawcy przemocy za skierowanie sprawy znęcania się na drogę sądową, a następnie próbują zaspokoić potrzeby mieszkaniowe we własnym zakresie.
Opuszczając mieszkanie osoba doświadczająca przemocy domowej powinna z założenia mieć zagwarantowaną pomoc w specjalistycznym ośrodku wsparcia. Niestety takich placówek jest zbyt mało i oferują one zbyt krótki czas pobytu – do trzech miesięcy z możliwością przedłużenia w uzasadnionych przypadkach.
Ofiary przemocy często decydują się przyjąć pomoc rodziny czy znajomych, którzy godzą się przyjąć ich pod swój dach. Niestety taka sytuacja powoduje kolejne komplikacje, ponieważ warunki mieszkaniowe w lokalu tymczasowym mogą dyskwalifikować je z grona uprawnionych do wynajęcia lokalu gminnego. Bywa że nie mając innej możliwości ofiara wraca do mieszkania zajmowanego wspólnie ze sprawcą. Stan taki naraża takie osoby na dodatkowy stres i niepewność co do dalszego bytu, jest to szczególnie trudne dla osób z dziećmi.
Problemem pozostaje, na co Rzecznik Praw Obywatelskich konsekwentnie zwraca uwagę od wielu lat, stan zasobów mieszkaniowych gmin, co wprost przekłada się na dostępność i czas oczekiwania na wynajęcie mieszkania komunalnego.
Specyfika spraw, w których o wynajęcie mieszkania komunalnego zwracają się osoby doświadczające przemocy w rodzinie, wymaga zapewnienia nie tylko realnej pomocy mieszkaniowej, odpowiedniej do uzasadnionych potrzeb, ale także determinuje czas, w którym pomoc ta powinna być udzielona.
W związku z tym Rzecznik zwrócił się do Ministra o podjęcie prac legislacyjnych mających na celu poprawę sytuacji mieszkaniowej ofiar przemocy domowej, w tym szczególnych preferencji w korzystaniu z gminnej pomocy mieszkaniowej. Sugerowane rozwiązania umożliwiłyby wdrożenie w pełnym zakresie art. 19 Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.