Obywatel w kwietniu 2020 r. naruszył zakaz przemieszczania się. RPO złożył kasację na jego korzyść [Sprawa wygrana]
- W początku pandemii obywatel przebywał na skwerze w swym mieście
- Sąd uznał to za złamania zakazu przemieszczania się i ukarał go naganą
- Rzecznik Praw Obywatelskich wnosi, by Sąd Najwyższy uniewinnił obywatela
- Ograniczenia pandemiczne rząd wprowadził niezgodnie z prawem i nie dają one podstaw do karania obywateli
Pan Sebastian został obwiniony o to, że 2 kwietnia 2020 r. przebywał na skwerze w swym mieście - nie przestrzegał zakazu przemieszczania się w stanie stanu epidemii. Uznano to za wykroczenie z art. 54 Kodeksu wykroczeń w związku z § 5 rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Wbrew zakazowi przebywał bowiem na terenie zielonym.
24 lipca 2020 r. Sąd Rejonowy uznał go za winnego i wymierzył mu karę nagany. Wyrok nie został zakażony i uprawomocnił się.
Orzeczenie wydano z rażącym naruszeniem prawa – ocenił RPO w kasacji na jego korzyść do SN. A zachowanie obwinionego było realizacją konstytucyjnej wolności i nie stanowi wykroczenia.
Jak RPO wskazywał już wiele razy już (co podziela m.in. Sąd Najwyższy) rząd nałożył na obywateli ograniczenia – zakaz wychodzenia z domu bez ważnych powodów – powołując się na przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Ta zaś pozwala nakładać ograniczenia tylko na osoby chore lub podejrzane o zachorowanie – a nie na wszystkich. Dopuszcza też tylko ograniczenie sposobu przemieszczania się, ale nie jego generalny zakaz.
Dlatego nie może odpowiadać za popełnienie wykroczenia z art. 54 k.w. osoba, która naruszyła zakaz przemieszczania się wprowadzony w rozporządzeniu. Przedmiotem ochrony art. 54 k.w. jest bowiem porządek i spokój w miejscach publicznych oraz zasady zachowania się tam zawarte w przepisach wydanych z upoważnienia ustawowego. Natomiast wydając w rozporządzeniu generalny zakaz przemieszczania, przekroczono delegację ustawową, na której podstawie wydano rozporządzenie
Art. 52 Konstytucji reguluje wolność poruszania się stanowiącą przejaw ogólnej wolności osobistej – a może ona podlegać ograniczeniom wyłącznie na podstawie ustawie. Wprowadzony zakaz był zatem niezgodny z art. 52, art. 31 i art. 228 Konstytucji. Potwierdza to orzecznictwo sądów administracyjnych.
29 czerwca 2021 r. Sąd Najwyższy w Izbie Karnej (sygn. akt VK K 245/21) uwzględnił1 kasację. Uchylił zaskarżony wyrok i uniewinnił obwinionego.
BPW.511.64.2021