Nie nosili maseczki – ukarani przez sąd. Kolejna kasacja Rzecznika uwzględniona
- W październiku 2020 r. pan Dawid i pani Marzena zostali zatrzymani na ulicy swego miasteczka, bo nie mieli maseczek na twarzach. Sąd wymierzył im karę nagany
- Podstawą wyroku było wadliwie rozporządzenie rządu - dlatego RPO składa kasację do Sądu Najwyższego na korzyść ukaranych
- Dziś karanie za niezakrycie ust i nosa jest już legalne, bo poprawiono ówczesne przepisy
- AKTUALIZACJA: 19 października 2021 r. SN (sygn. akt II KK 182/21) uchylił wyrok i uniewinnił obwinionych
Pan Dawid i pani Marzena zostali obwinieni o to, że w październiku 2020 r. na ulicy w miasteczku R. nie zakryli ust i nosa. Zarzucono im wykroczenie z art. 54 k.w. w zw. z § 27 ust. 1 pkt 2 lit a rozporządzenia Rady Ministrów z 9 października 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Sąd Rejonowy w R. wyrokiem nakazowym 4 grudnia 2020 r. uznał oboje za winnych wykroczeń. Wymierzył im karę nagany. Wyrok uprawomocnił się, bo nie odwołali się.
Jak wskazuje RPO w kasacji, nakaz zakrywania ust i nosa został ustanowiony na podstawie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 46b pkt 4 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. Ustawa ta jednak pozwalała na nakazywanie noszenia maseczek chorym lub podejrzanym o chorobę – a nie wszystkim.
Wprowadzenie rozporządzeniem powszechnego nakazu zakrywania ust i nosa w określonych miejscach nastąpiło nie tylko z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego, ale też z naruszeniem konstytucyjnego warunku, że ograniczenie wolności osobistej może nastąpić tylko na zasadach i w trybie określonym w ustawie.
O wadliwości nakazu noszenia maseczek przepisu RPO alarmował od wiosny 2020 r. W końcu nakaz ten został uchwalony poprawnie przez Sejm i wszedł w życie w listopadzie 2020 r.
Właśnie z tą chwilą Rada Ministrów uzyskała upoważnienie do ustanowienia w rozporządzeniu powszechnego nakazu zakrywania ust i nosa w określonych okolicznościach.
Zatem w czasie popełnienia czynu nie był on zabroniony pod groźbą kary. A nie można orzec odpowiedzialności, jeśli dopiero ustawa nowa uznaje dane zachowanie za czyn zabroniony - zgodnie z prawem jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia stosuje się ustawę nową, jednak należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.
II.511.220.2021