RPO Marcin Wiącek w mediach o problemach z jakimi mierzą się Ukraińcy w Polsce oraz o sprawie Tomasza Komendy
Rzecznik był gościem piątkowego wydania FAKT Live prowadzanego przez Miłosza Plocha. Podczas rozmowy zaznaczył, że w dalszym ciągu w Polsce obowiązują przepisy tzw. specustawy ukraińskiej, która przyznała liczne uprawnienia uchodźcom z Ukrainy. Większość skarg kierowanych do RPO przez obywateli Ukrainy dotyczy działania tych przepisów, szczególnie utraty uprawnień w związku z opuszczeniem terytorium Polski na więcej niż 30 dni.
- Podczas odprawy paszportowej obywatele Ukrainy powinni wyraźnie powiedzieć funkcjonariuszowi straży granicznej, że mają zamiar wrócić do Polski w ramach tego terminu, powinni pokazać aplikację, która służy do weryfikacji tych terminów – powiedział RPO.
Zmieniają się przepisy i zarówno obywatele Ukrainy jak i przedstawiciele instytucji publicznych powinni te zmiany śledzić. Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich jest specjalna zakładka w języku ukraińskim.
RPO przytoczył przykład wniesienia kasacji na korzyść obywatela Ukrainy, który został ukarany, ponieważ jego prawo jazdy wygasło i zarówno funkcjonariusz policji jak i sądy popełnili błąd polegający na nieznajomości przepisów prawa (do końca 2023 roku ukraińskie prawa jazdy, których ważność się skończyła, pozostawały ważne).
Innym problemem jest kwestia nauki dzieci ukraińskich w polskich szkołach – tylko połowa z nich uczęszcza do szkół w Polsce. Nasze państwo powinno mieć odpowiednie instrumenty do zweryfikowania tego, czy obowiązek edukacyjny dzieci, które podlegają jurysdykcji RP, jest realizowany. RPO przedstawił poprzedniemu Ministrowi Edukacji wystąpienie dotyczące tego problemu i zamierza ponownie zwrócić się w tej sprawie do nowej minister.
Marcin Wiącek podkreślił także, że państwo nie może wprowadzać instrumentów, które zobowiązywałyby ukraińskie rodziny do nauki języka polskiego. Rodzicom może zależeć na tym, aby pielęgnować tożsamość kulturową i to rodzić powinien mieć ostateczne zdanie w tej sprawie.
Rzecznik odniósł się w rozmowie do śmierci Tomasza Komendy - Niestety zdarzają się takie dramatyczne pomyłki wymiaru sprawiedliwości i system prawny powinien być stosowany w taki sposób, aby do takich pomyłek nie dochodziło – powiedział RPO.
W Polsce jednak nie ma wystarczająco odpowiednich ram prawnych i społecznych odnoszących się do pomocy. Często ludzie, którzy odbyli karę, którzy wychodzą z więzienia są pozostawieni sami sobie, nie są otoczeni pełną pomocą państwa. Państwo powinno wziąć takiego człowieka pod swoje skrzydła po to, żeby umożliwić mu powrót do społeczeństwa.