Osoby z niepełnosprawnościami spisane na straty - Krzysztof Kurowski z BRPO dla "Więzi"
W wyniku pandemii w Polsce może umrzeć nawet jedna trzecia mieszkańców domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych – czyli ponad 40 tys. osób z niepełnosprawnościami i seniorów - pisze dr Krzysztof Kurowski, ekspert Zespołu ds Równego Traktowania BRPO dla Więzi
Pandemia koronawirusa w ciągu kilku tygodni zmieniła świat. Wiele dotychczasowych problemów straciło na znaczeniu. Są jednak i takie, które stały się jeszcze bardziej palące – jak te związane z funkcjonowaniem osób z niepełnosprawnościami.
W dramatycznej sytuacji są mieszkańcy domów pomocy społecznej oraz ci, którzy potrzebują usług asystenckich. O wadach depeesów środowisko osób z niepełnosprawnościami mówiło od dawna. Nieprzygotowanie na ewentualność pandemii – obok np. łamania praw mieszkańców – było wymieniane zwykle na ostatnich miejscach na liście. I trudno się dziwić, bo nikt się tego nie spodziewał. Ale było wymieniane i obecne w debacie stale.