Koronawirus i wybory. RPO: w wielu państwach możliwe będzie tylko głosowanie korespondencyjne na Prezydenta RP. To wyzwanie dla MSZ
- Korespondencyjnie oddanie głosu będzie jedyną formą udziału w głosowaniu dla obywateli RP w wielu państwach – gdzie nie przewiduje się utworzenia lokali wyborczych
- A wyborcy z zagranicy mają bardzo mało czasu na zgłoszenie zamiaru głosowania korespondencyjnego właściwemu konsulowi RP – powinni to uczynić do 15 czerwca 2020 r.
- Ogromną wagę ma zatem pilne poinformowanie jak największej grupy uprawnionych o całej procedurze i jej szczegółowych wymogach
- Będę bardzo zobowiązany za pilne podjęcie przez Pana Ministra jak najszerzej zakrojonych działań w tym zakresie – napisał Adam Bodnar do ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza.
W kontekście zbliżających się wyborów Prezydenta RP, zarządzonych w trudnym czasie walki z wirusem COVID-19 na 28 czerwca 2020 r., Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca szczególną uwagę na problematykę głosowania polskich wyborców za granicą. A RPO dostaje w tej sprawie liczne skargi.
RPO zapoznał się z listą obwodów przedstawioną w załączniku do rozporządzenia Ministra Spraw Zagranicznych z 8 czerwca 2020 r. w sprawie utworzenia obwodów głosowania w wyborach Prezydenta RPj w 2020 r. w kontekście rozwiązań przewidzianych w ustawie z 2 czerwca 2020 r. o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego.
Podkreślenia wymaga przywrócenie w ustawie możliwości oddawania głosu korespondencyjnie przez wyborców poza granicami kraju. W wielu państwach będzie to jedyna forma udziału w głosowaniu, bowiem nie przewiduje się w nich utworzenia lokali wyborczych w ustanowionych tam obwodach głosowania.
A ostatni raz polscy wyborcy za granicą mogli głosować korespondencyjne w wyborach powszechnych w 2015 r. Potem procedura ta została przez ustawodawcę m.in. dla tej grupy wyborców zlikwidowana - wbrew protestom m.in. RPO.
Rzecznik z zaniepokojeniem podkreśla, że termin na zgłoszenie zamiaru głosowania korespondencyjnego właściwemu konsulowi jest bardzo krótki. Wyborca powinien to uczynić najpóźniej do 15 czerwca 2020 r. - a więc zaledwie kilka dni po opublikowaniu rozporządzenia.
Ogromną wagę ma więc pilne poinformowanie jak największej grupy uprawnionych o możliwości skorzystania z procedury głosowania korespondencyjnego i szczegółowych wymogach, jakie należy w tym celu wypełnić.
W sytuacji, gdy na terytorium danego państwa jest to jedyna możliwość udziału w głosowaniu, informacja taka ma wręcz kluczowe znaczenie dla gwarantowania faktycznej realizacji praw wyborczych.
Niezbędne jest również sformułowanie i możliwie szerokie upowszechnianie precyzyjnej, jasnej informacji na temat bezpiecznego i w pełni skutecznego oddawania głosu - postępowania wyborcy głosującego korespondencyjnie (w tym podkreślenie wymogów formalnych dotyczących m.in. wypełnienia i podpisania oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania, czy konieczności zaklejenia kopert itp.).
RPO przypomina swe obawy (przedstawione m.in. w toku prac legislacyjnych w Senacie), czy wskazany w ustawie graniczny termin wysłania przez konsula pakietu wyborczego do wyborcy nie jest zbyt późny, szczególnie gdy ma się na uwadze różnorodne utrudnienia komunikacyjne związane z epidemią.
Tymczasem konieczne jest umożliwienie uzyskania pakietu przez wyborcę w terminie, który umożliwi mu w praktyce oddanie głosu i przesłanie koperty zwrotnej.
Dlatego sprawą o ogromnej doniosłości jest możliwie najwcześniejsze podejmowanie przez konsulów skutecznych działań, tak aby pakiet dotarł jak najszybciej do wyborcy i dysponował on odpowiednim czasem na dalszą realizację procedury.
Adam Bodnar poprosił ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza o wszelkie dodatkowe działania dla zagwarantowania praw wyborczych obywatelom za granicą w wyborach prezydenckich.
VII.602.13.2014