Koronawirus. RPO w obronie pocztowego związkowca
- Media podały, że Piotr Moniuszko, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty, ma opuścić mieszkanie wynajmowane od Poczty Polskiej
- Decyzja ta ma być związana z krytyką działań poczty co do organizacji korespondencyjnych wyborów prezydenckich oraz jego działalnością związkową
- Wobec stanu epidemii wprowadzono zakaz eksmisji, a ochrona praw lokatorów została rozszerzona – przypomina Prezesowi PP Rzecznik Praw Obywatelskich
Informacje mediów uprawdopodabnia fakt, że pod koniec ubiegłego roku Piotr Moniuszko został dyscyplinarnie zwolniony z Poczty Polskiej w związku z wpisem w sieci o możliwym złożeniu wniosku o upadłość poczty.
Sytuacja ta budzi zaniepokojenie Rzecznika w związku z konstytucyjnym prawem obywateli do wypowiedzi. W tym kontekście należy również wskazać niepokojące informacje „Dziennika Gazety Prawnej”, że spółka już wcześniej upomniała pracowników w wewnętrznym komunikacie, iż pisanie w internecie o stosunkach w pracy, projektach firmy czy komentowanie decyzji przełożonych może doprowadzić do zwolnienia.
W sytuacji epidemii możliwość publicznego informowania przez pracowników Poczty Polskiej o przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych jest istotna dla zapewnienia bezpieczeństwa i zdrowia publicznego – podkreśla RPO.
A Piotr Moniuszko korzysta z zagwarantowanej konstytucyjnie wolności słowa (art. 54 Konstytucji). Ewentualne ograniczenia tej wolności muszą wypełniać warunki określone w art. 31 ust. 3 Konstytucji, tj. każdorazowo być proporcjonalne, określone ustawą, niezbędne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
Wydaje się, że sankcja w postaci zwolnienia dyscyplinarnego za wypowiedź w interesie publicznym nie wypełnia konstytucyjnego testu proporcjonalności, wobec czego może prowadzić do naruszenia wolności wypowiedzi.
W świetle oczywistego interesu społecznego do uzyskania informacji o działaniach podejmowanych przez Pocztę Polską, perspektywa zastosowania sankcji dyscyplinarnych w powszechnym odczuciu jest odczytywana jako nieproporcjonalna i może wywołać wśród pozostałych pracowników Poczty tzw. „efekt mrożący”. Spowoduje on, że z obawy sankcji nie będą korzystać z przysługującego im prawa do wolności wypowiedzi, w szczególności w zakresie ich pracy.
Ponadto Piotr Moniuszko działał jako tzw. sygnalista, czyli osoba sygnalizująca nieprawidłowości w interesie publicznym. Dlatego jego wypowiedzi powinny zostać objęte szerszą ochroną. Ograniczanie wypowiedzi pracownikom-sygnalistom poprzez stosowanie wobec nich sankcji dyscyplinarnych może prowadzić do naruszenia obowiązujących standardów
Zagwarantowanie możliwości realizacji wolności wypowiedzi pracownikom Poczty Polskiej jest istotne z uwagi na ważny interes publiczny i konstytucyjne prawa obywateli, w tym m.in. zasadę jawności działania organów państwowych wynikającą z ogólnej zasady demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji), wolność słowa oraz prawo do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji wynikające z art. 54 Konstytucji oraz prawo obywateli do informacji zagwarantowane w art. 61 Konstytucji.
RPO podkreślił, że w związku ze stanem epidemii wprowadzony został zakaz eksmisji i rozszerzona została ochrona praw lokatorów. Wskazują na to przepisy ustawy z 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw.
RPO zwrócił się do prezesa Poczty Polskiej Tomasza Zdzikota o informacje o sprawie.
Załączniki:
- Dokument