Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Wizytacja w Domu Pomocy Społecznej w Ciechanowie (ul. Krucza 32)

Data
,

W dniach 24-25 maja 2018 r. przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur wizytowali Dom Pomocy Społecznej w Ciechanowie przy ul. Kruczej 32. Dom przeznaczony jest dla 180 osób przewlekle psychicznie chorych z miejscami wygasającymi dla osób przewlekle somatycznie chorych. W dniu wizytacji w DPS przebywało 78 kobiet i 102 mężczyzn, z czego 34 osoby są ubezwłasnowolnione, a 74 mieszkańców zostało umieszczonych w DPS postanowieniem sądu.

Warunki bytowe

Warunki bytowe Domu zostały uznane przez wizytujących za dobre. W skład placówki wchodzi kilka budynków otoczonych kilkuhektarowym parkiem. Pomieszczenia, w których przebywają mieszkańcy są czyste i schludne, w budynkach nie ma nieprzyjemnego zapachu. Budynki nie są jednak dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami m.in. w większości łazienek znajdują się wanny, brodziki są wysokie, niektóre korytarze nie zapewniają odpowiedniej przestrzeni manewrowej. Wizytujący zauważyli także, że osoba poruszająca się przy użyciu balkonika została umieszczona w pokoju na półpiętrze, gdzie można dostać się tylko za pomocą schodów.

Podczas oglądu placówki dostrzeżono w niektórych pokojach mieszkalnych zepsutą sygnalizację przyzywową. W jednym z pokojów sygnalizacja znajdowała się poza zasięgiem leżących mieszkańców. Jednak już podczas roboczego podsumowania wizytacji dyrektor DPS zobowiązał się do zwrócenia uwagi na tę kwestię firmie dokonującej comiesięcznych przeglądów instalacji.

W trakcie rozmów z personelem wizytujący uzyskali informację, że zdarza się aby badania lekarskie były przeprowadzane w dyżurce pielęgniarek. Jedno z takich pomieszczeń nie zapewnia jednak odpowiedniej intymności – dwie ze ścian są przeszklone z widokiem na korytarz, a na innej ze ścian znajdują się okna wychodzące na chodnik przed budynkiem. Wizytujący zalecili zamontowanie rolet, które mogłyby być wykorzystywane na czas badania.

Prawo do skargi i informacji

Mieszkańcy podkreślali, że większość ich próśb i skarg jest pozytywnie rozpatrywana. Można je składać ustnie, jak i pisemne. Potwierdzają to także rejestry skarg, które większości są bardzo jasno opisywane – tylko jeden z wpisów wzbudził wątpliwości wizytujących, ze względu na zbyt ogólny opis: „dot. sytuacji w dniu 19.01 (…) przeprowadzono rozmowę z personelem oddziału.” Sprawa została jednak wyjaśniona na miejscu.

Podczas wizytacji trudno było dostrzec informacje na temat instytucji stojących na straży praw człowieka -  znajdowały się tylko przy głównym wejściu w jednym z budynków. Za dobrą praktykę można jednak uznać, że na jednym z oddziałów umieszczono informację napisaną bardzo przystępnym językiem, w której wyjaśniono do kogo z personelu zwrócić się o pomoc w konkretnej sprawie: np. „gdy potrzebna jest pomoc przy wyjściu na spacer (..) pomoże opiekunka”, „w sytuacji gdy pojawi się poczucie osamotnienia (…) pomoże psycholog”.

Koty, papugi i ślub w DPS

DPS dysponuje kilkoma pomieszczeniami do rehabilitacji oraz pracowniami terapii zajęciowej. Oferta zajęć terapeutycznych jest bardzo bogata, mieszkańcy chętnie z nich korzystają. Prowadzony jest m.in. klub filmowy, organizowane są także wystawy prac mieszkańców. W placówce są też zwierzęta – koty i papużki. Często odbywają są wyjazdy poza DPS. Na terenie placówki są też organizowane spotkania integracyjne. W ubiegłym roku na terenie Domu obył się ślub i przyjęcie weselne dwójki mieszkańców, którzy obecnie zamieszkują wspólnie jeden z pokoi.

Stosowanie przymusu bezpośredniego

Największym problemem zdiagnozowanym przez KMPT w placówce jest kwestia stosowania przymusu bezpośredniego. Pomimo zapewnień personelu, że w przypadku unieruchomienia udział biorą co najmniej cztery osoby, z dokumentacji wynika, że najczęściej są to trzy osoby, przy czym w przypadku mężczyzny, który był agresywny i zaatakował pielęgniarkę unieruchomienia dokonywały tylko dwie kobiety. Zdarza się jednak, że do bardzo agresywnych mieszkańców wzywana jest policja, wówczas funkcjonariusze także biorą udział w procedurze unieruchomienia. Wizytujący zalecili dyrekcji, aby w takich przypadkach wskazywać z imienia i nazwiska funkcjonariuszy uczestniczących w czynnościach, bowiem dotychczas był to tylko ogólny wpis „patrol policji.” To bardzo ważne aby precyzyjnie określać, kto brał udział w procedurze, która tam bardzo ingeruje w prawa i wolności człowieka. W przypadku zgłaszanych nieprawidłowości pozwala też łatwiej ustalić przebieg zdarzeń i wyciągnąć ewentualne konsekwencje wobec osób nadużywających swoich uprawnień.

Inną niepokojącą kwestią związaną z przymusem bezpośrednim jest brak nagrań z monitoringu. Jak wynika z wyjaśnień dyrekcji w maju tego roku w wyniku burzy zniszczeniu uległ dysk twardy. Jednak w Indywidualnych kartach zastosowania unieruchomienia lub izolacji z ubiegłego roku można również odnaleźć informacje o uszkodzonym monitoringu. Nie sporządzono jednak żadnej notatki wewnętrznej na ten temat. Jak zapewniała dyrekcja problem ma zostać niebawem rozwiązany przez informatyków.

Czy opiekun prawny może zabronić wyjścia poza teren DPS? Sprawa Pana Andrzeja

Przedstawiciele KMPT zapoznali się także ze sprawą Pana Andrzeja, który od kilkunastu lat jest ubezwłasnowolniony, a w DPS został umieszczony decyzją sądu. Jego opiekunem prawnym jest siostra. Mężczyzna przed umieszczeniem w DPS bardzo dobrze funkcjonował w społeczności lokalnej, pisał wiersze, zajmował się naprawą sprzętu RTV. W wyniku umieszczenia w DPS siostra ograniczyła jego kontakty z otoczeniem i zabroniła wyjść poza teren placówki. Mężczyzna był zapraszany m.in. przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie na spotkanie, gdzie miał opowiedzieć o swojej twórczości, jednak zgodnie z wolą opiekuna prawnego nie mógł skorzystać z tej możliwości. Mężczyzna jest także jedynym mieszkańcem DPS, którego opiekun nie wyraził zgody na publikację wizerunku. Jak wynika z analizy dokumentacji, w sprawie Pana Andrzeja kilkukrotnie swoje stanowisko przedstawiał Sąd. W lutym br. Sąd jasno zaznaczył, że „brak zgody opiekuna prawnego na publikację wizerunku nie powinien utrudniać udziału całkowicie ubezwłasnowolnionemu w jakichkolwiek zajęciach czy też wyjazdach integracyjnych organizowanych przez placówkę.” Natomiast trzy lata wcześniej Sąd wypowiadał się w sprawie braku zgody opiekuna prawnego na opuszczanie placówki. Przypomniał wówczas, że „osoba całkowicie ubezwłasnowolniona nie może w stosunku do siebie podejmować żadnych decyzji prawnych (…) Ubezwłasnowolniony całkowicie może natomiast zawierać tzw. umowy w drobnych bieżących sprawach dnia codziennego.” Sąd wskazał także, że „zasadnym wydaje się, aby opiekun prawny uzyskiwał zgodę sądu na podjęcie ważniejszych decyzji w imieniu ubezwłasnowolnionego całkowicie”. Przy czym, jak zaznaczył Sąd, w przypadku Pana Andrzeja opiekun prawny o taką zgodę nie wystąpił. Podczas wstępnego podsumowania wizytacji przedstawiciele KMPT zwrócili dyrekcji uwagę na wnioski płynące z obu tych pism. Jak wynika z informacji uzyskanych już po zakończeniu wizytacji, Pan Andrzej może w tej chwili opuszczać placówkę. Mężczyzna zabiega także o zmianę opiekuna prawnego.

 

Załączniki:

Autor informacji: Dyrektor Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Mariusz Masłowiecki - BIP
Data:
Operator: Mariusz Masłowiecki - BIP