Emerytura dla rodzica czwórki dzieci: ojcowie traktowani nierówno - przestrzega RPO przed debatą w Sejmie
- Przed pierwszym czytaniem projektu ustawy o świadczeniu dla rodziców czwórki dzieci RPO zwraca uwagę, że narusza ona prawa ojców
- Uzależnia bowiem prawo ojca czwórki dzieci do świadczenia do tego, czy matka jego dzieci zmarła lub je porzuciła
- Bez takiej rodzinnej tragedii ojciec, który poświęci się wychowaniu czwórki dzieci, wsparcia od państwa nie dostanie
- Przepis taki może być uznany za niezgodny z konstytucyjną zasadą równości kobiet i mężczyzn - przestrzega Rzecznik
Pierwsze czytanie projektu o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym (druk nr 3157) ma się odbyć na 77. posiedzeniu Sejmu RP 30 stycznia 2019 r.
Celem ustawy jest zapewnienie niezbędnych środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo ich nie podjęły ze względu na wychowywanie dzieci. Art. 3 projekt mówi o matkach, ale o ojcach – tylko w przypadku śmierci matki dzieci, porzucenia ich przez matkę lub długotrwałego zaprzestania wychowywania dzieci przez matkę.
Projektodawca zakłada zatem, że ojcu przysługiwałoby prawo do świadczenia z tytułu wychowania co najmniej czworga dzieci wyłącznie w sytuacji, gdy nie może skorzystać z niego matka. Prawo ojca do świadczenia zostało zatem potraktowane jako zastępcze i posiłkowe. - Takie ukształtowanie prawa ojca do świadczenia może nasuwać wątpliwości co zgodności z art. 33 Konstytucji - zauważa RPO Adam Bodnar w piśmie do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Założenie, że świadczenie w pierwszej kolejności należy się matce wynika - jak się wydaje - z przyjęcia tradycyjnego modelu rodziny, w którym to kobieta zajmuje się przede wszystkim wychowywaniem dzieci. Dlatego przyznanie prawa do świadczenia ojcu uzależnione zostało od spełnienia jednej z przesłanek, ściśle związanych z osobą matki i uniemożliwiających jej osobiste zajmowanie się wychowaniem dzieci (śmierć, porzucenie). Tylko w takich wyjątkowych sytuacjach zdaniem projektodawcy obowiązek wychowywania dzieci spoczywa na ojcu.
Regulacja taka wkraczałaby w sferę wolnych od ingerencji prawa wyborów rodziców, nie wiążąc tego z konfliktem interesów rodziców, dla rozstrzygania których właściwy jest sąd rodzinny (art. 48 Konstytucji).
Przesądzając o pierwszeństwie kobiety w realizacji prawa do świadczenia w porównaniu z mężczyzną będącym ojcem dzieci - mimo że oboje spełniają warunki dla uzyskania tego świadczenia z tytułu wychowania co najmniej czwórki dzieci - przepis projektowanej ustawy wprowadza nierówność w prawach i obowiązkach rodziców dziecka.
Art. 33 Konstytucji stanowi:
"1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
2. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagrodzenia za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń".
III.7067.1.2019