Zakup Polska Press przez PKN Orlen. Rzecznik o zagrożeniach dla wolności słowa w wywiadzie dla Więzi
- Musimy robić wszystko, co się da, aby media nie służyły wyłącznie władzy. Przedstawiłem moje stanowisko w sprawie przejęcia Polska Press przez Orlen prezesowi UOKiK, będzie musiał zmierzyć się z argumentami. Liczę, że dołączą inni – mówił rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w wywiadzie dla Więzi.
RPO podkreślił, że nabycie mediów Polska Press przez Orlen stwarza niebezpieczeństwo, że to, co będzie się działo w większości mediów regionalnych i lokalnych, wyniknie z dyspozycji politycznych. Orlen występuje jako pośrednik, który wykonuje wolę polityczną partii rządzącej. Jeśli nie zaczniemy nazywać rzeczy po imieniu, kryzys demokracji będzie postępował.
Kiedy w 2016 roku nastały zmiany w mediach publicznych, zdecydowana większość pracowników nie została zwolniona czy odsunięta od anteny, ale odchodziła z własnej woli. Nie chcieli zgodzić się na nowe zasady. Tym razem także dobrzy dziennikarze odejdą po cichu, nikt nawet nie zauważy. Potem zaczną się pojawiać się teksty atakujące opozycję, Strajk Kobiet i wszystkich innych, którym nie po drodze z partią.
Rzecznik mówił, że w sprawie Polska Press zabrakło jasnego stanowiska polityków opozycji, że pierwszą decyzją, gdy wygrają wybory, będzie rezygnacja państwa z władzy nad mediami.