Szkodliwe opary pokopalniane w Wodzisławiu. WSA uwzględnił skargę RPO. NSA podtrzymał ten wyrok
- Groźne dla okolicznych mieszkańców opary unoszą się nad miejscem pokopalnianym w Wodzisławiu Śląskim
- Starosta umorzył postępowanie w sprawie obowiązku ograniczenia oddziaływania na środowisko
- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uwzględnił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich na tę decyzję
- AKTUALIZACJA: 5 października 2023 r. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt III OSK 804/22) oddalił skargę kasacyjną Starosty Wodzisławskiego. Tym samym wyrok WSA stał się prawomocny
Mieszkańcy wodzisławskiej dzielnicy Jedłownik skarżą się na opary wydobywający się z terenu, gdzie do lat 90. XX prowadzono prace górnicze i składowano ich efekty. Po latach doszło tam do tzw. zapożarowania - pod ziemią istnieją niewidoczne ogniska pożaru; widać tylko i czuć dym wydobywający się spod ziemi.
Umarzając postępowanie, starosta wodzisławski uznał, że skoro obecnie nie jest tam prowadzona żadna działalność, to nie ma podmiotu, który można by zobowiązać do likwidacji problemu.
W skardze na tę decyzję RPO dowodził, że zaprzestanie działalności niekorzystnie wpływającej na środowisko nie jest przeszkodą, aby nałożyć odpowiedni obowiązek na podmiot, który swą wcześniejszą działalnością wywołał szkody.
8 grudnia 2021 r. WSA (sygn. akt II SA/Gl 959/21) rozpoznał na posiedzeniu niejawnym skargę RPO na decyzję starosty. Uwzględnił skargę i uchylił zaskarżoną decyzję.
Wyrok był nieprawomocny. Przysługiwała od niego skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
V.7203.29.2018