Biuletyn Informacji Publicznej RPO

RPO pyta Straż Graniczną o incydent z udziałem wolontariuszy udzielającym pomocy humanitarnej pięciu obywatelom Erytrei

Data:
  • Zastępca RPO Adam Krzywoń poprosił komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej gen. bryg. SG Jacka Szcząchora o wyjaśnienia ws. incydentu, do jakiego miało dojść w terenie przygranicznym z Białorusią
  • Według skargi skierowanej do RPO, wolontariusze udzielający pomocy humanitarnej pięciu obywatelom Erytrei mieli zostać rzuceni na ziemię przez funkcjonariuszy, a ich telefony miały im zostać odebrane
  • Funkcjonariusze mieli też podrzeć podpisane przez cudzoziemców pełnomocnictwa i deklaracje potwierdzające chęć ubiegania się o udzielenie ochrony międzynarodowej

RPO podjął postępowanie wyjaśniające w sprawie zdarzenia z 19 marca 2025 r. w Starym Pawłowie  na obszarze właściwości Placówki SG w Janowie Podlaskim. Ze skargi przekazanej Rzecznikowi wynika, że dwoje wolontariuszy udzielało pomocy humanitarnej pięciu obywatelom Erytrei. Cudzoziemcy w obecności wolontariuszy mieli wyrazić wolę ubiegania się o ochronę międzynarodową w RP. 

Wolontariusze mieli telefonicznie poinformować placówkę SG, podając swą lokalizację. Po kilku minutach zjawiło się czterech funkcjonariuszy SG; jeden miał zacząć biec w stronę wolontariuszy, krzycząc: „Gleba! Gleba! Rzuć telefon!”. Wolontariusze mieli zostać rzuceni na ziemię przez funkcjonariuszy, a ich telefony miały im zostać odebrane. Jeden z funkcjonariuszy miał podrzeć podpisane przez cudzoziemców pełnomocnictwa i deklaracje potwierdzające chęć ubiegania się o udzielenie ochrony międzynarodowej. Inny miał ponadto przyciskać głowę wolontariusza do ziemi. Według skargi funkcjonariusze mieli odseparować cudzoziemców od wolontariuszy; przez ok. 40 minut cudzoziemcy nie mogli korzystać z telefonów. Zakuci w kajdanki, mieli oni zostać zaprowadzeni do samochodu SG.

Zgodnie ze skargą, funkcjonariusze SG mieli sugerować wolontariuszom, że są podejrzani o udzielanie pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy. Pod groźbą otrzymania mandatu za śmiecenie w lesie, wolontariusze mieli także posprzątać mokre ubrania z cudzoziemców. W zdarzeniu miało brać udział dwóch nieumundurowanych mężczyzn, z których jeden miał rejestrować interwencję telefonem.

ZRPO Adam Krzywoń zwraca się do komendanta o odniesienie się do sprawy. W związku z informacjami o niewłaściwym traktowaniu wolontariuszy, pyta czy ta okoliczność jest znana komendantowi. Występuje też o wyjaśnienia ws. rejestrowania zdarzenia i utrwalania wizerunku wolontariuszy przez nieumundurowaną osobę. 

Ponadto prosi o informację, czy ci cudzoziemcy pozostają pod jurysdykcją SG oraz czy i jakie podejmowano wobec nich czynności. Pyta też, czy deklarowali chęć ubiegania się o ochronę międzynarodową, a jeżeli tak, to jakie działania podjęto i czy wnioski takie przyjęto. Jeżeli wobec cudzoziemców wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium RP, prosi o przesłanie ich kopii wraz z oświadczeniami cudzoziemców o braku zamiaru ubiegania się o udzielenie ochrony międzynarodowej. Adam Krzywoń pyta również, czy wobec cudzoziemców stosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek, a jeśli tak, o wskazanie podstawy prawnej i faktycznej ich zastosowania.

XI.543.211.2025

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski