RPO w Przemyślu: stoimy przed potrzebą uporządkowania strumienia pomocy niesionej obywatelom Ukrainy
- 15 marca 2022 r. Rzecznik Praw Obywatelskich odwiedził miejsca obsługujące osoby przybywające do Polski w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę: ośrodki recepcyjne w Przemyślu oraz przejście graniczne w Medyce
- Rzecznik rozmawiał także z wolontariuszami, przedstawicielami samorządów terytorialnych oraz regionalnym dowództwem Straży Granicznej
- Na konferencji prasowej Marcin Wiącek wskazał, iż niezbędna jest intensyfikacja wysiłków koordynacyjnych władz publicznych oraz sprawne wdrożenie w życie przepisów specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy
- Dzień wcześniej pracownicy Biura RPO byli w Stalowej Woli, Przeworsku i Jarosławiu, gdzie spotykali się z przedstawicielami samorządu i osobami niosącymi pomoc Ukraińcom
W skład delegacji RPO, oprócz rzecznika, wchodzili: Dyrektor Generalny BRPO Maciej Berek, Główny Koordynator ds. Społecznych Andrzej Stefański, Główny Koordynator ds. Współpracy Naukowej Maciej Grześkowiak, dyrektorka Centrum Projektów Społecznych Barbara Imiołczyk oraz zastępczyni dyrektora Zespołu ds. Kontaktów z Mediami i Komunikacji Społecznej Monika Okrasa.
Spotkanie z dowództwem Bieszczadzkiego OSG
Wizytę w Przemyślu RPO rozpoczął od spotkania z komendantem Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej gen. Andrzejem Popką oraz zastępcą komendanta płk. Sławomirem Klekotką.
W trakcie spotkania omówiono działania podjęte przez Straż Graniczną w związku z napływem uchodźców z Ukrainy. Andrzej Popko podkreślił, że w początkowej fazie kryzysu i masowym napływie uchodźców skupiono się na jak najszybszej odprawie jak największej liczby osób przekraczających granicę. Sięgnięto po szereg rozwiązań organizacyjnych, a SG skierowała dodatkowe siły do realizacji tych zadań.
Rozmawiano także o współpracy z organami administracji rządowej i samorządowej, innymi służbami oraz organizacjami pozarządowymi. Funkcjonariusze SG podkreślili, że pomimo początkowego okresu wielu równoległych inicjatyw, także że strony osób fizycznych, udało się wypracować sprawny mechanizm przyjęcia uchodźców i ich przekierowywania do dalszych punktów wsparcia.
Rzecznik rozmawiał z dowódcami SG również o adekwatności obowiązujących regulacji prawnych, które muszą zapewnić zarówno sprawną odprawę graniczną osób potrzebujących pomocy, jak i niezakłóconą realizację zadań związanych z ochroną granicy państwowej, w tym wypełniania zobowiązań międzynarodowych Polski wynikających przede wszystkim z członkostwa w strefie Schengen.
Konferencja prasowa Marcina Wiącka
Po spotkaniu pod dowództwem Bieszczadzkiego OSG odbyła się konferencja prasowa rzecznika praw obywatelskich. Marcin Wiącek podziękował wolontariuszom, organizacjom pozarządowym oraz organom władzy publicznej za wspaniałą reakcję na kryzys związany z napływem uchodźców z Ukrainy. Rzecznik wskazał również na coraz pilniejszą potrzebę organizacji działań pomocowych pod parasolem państwa.
– Stoimy przed potrzebą uporządkowania tego strumienia pomocy i dobrego serca. Należy zaktywizować w tym celu struktury państwowe. Przyjęliśmy do tej pory 1,5 miliona osób z Ukrainy. O ile społeczeństwo i państwo w pierwszych dniach wojny sprawdziło się fantastycznie, to teraz przed nami kolejny krok, by zapewnić ludziom uciekającym przed wojną godne życie – powiedział Marcin Wiącek.
Spytany o największe problemy związane z koordynacją pomocy Ukraińcom, rzecznik wskazał na nieproporcjonalnie znaczną rolę sektora pozarządowego w tym zakresie. – W tej chwili wszystko opiera się na działaniu organizacji społecznych. To one w bardzo dużym zakresie kierują pomoc do uchodźców z Ukrainy i w tej chwili działa to bardzo dobrze: osoby udające się do punktów recepcyjnych otrzymują niezbędną pomoc medyczną, wyżywienie oraz możliwość skorzystania z pomocy mieszkaniowej. W pewnym momencie tym organizacjom skończyć się mogą jednak środki i będą one potrzebowały wsparcia.
Rzecznik podkreślił potrzebę jak najszybszej realizacji zapisów Ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym trwającym na terytorium tego kraju. – Obecnie pojawia się bardzo duża potrzeba związana z realizacją przepisów specustawy. Aby skorzystać z pomocy i świadczeń przewidzianych w ustawie, co do zasady niezbędne jest uzyskanie numeru PESEL. Nadanie tych numerów 1,5 mln osobom wymaga, by przewidziane w ustawie procedury z tym związane zaczęły działać jak najszybciej, ponieważ każdy dzień bez PESELu to dzień bez oficjalnej pomocy dla obywatela Ukrainy. Będę się bardzo pilnie przyglądał funkcjonowaniu tych procedur – zapowiedział rzecznik.
Wizyta w Domu Ukraińskim
Delegacja RPO udała się następnie do Domu Ukraińskiego w Przemyślu, w którym pomoc obywatelom Ukrainy koordynuje Związek Ukraińców w Polsce.
Pracownicy Domu Ukraińskiego rozmawiali z Marcinem Wiąckiem o tym, jak pomoc Ukraińcom w Przemyślu wygląda z punktu widzenia organizacji pozarządowych. Wskazali m.in., iż na przemyskim dworcu kolejowym 24 godziny na dobę pracuje 500 ich wolontariuszy. Aktywiści zwrócili uwagę rzecznika na systemowe problemy, które najbardziej utrudniają pomoc potrzebującym, takie jak m.in. brak pilnie potrzebnej pomocy psychologicznej i przeciążenie placówek medycznych w Przemyślu.
Wskazano również, że zmienia się profil osoby uciekającej z Ukrainy – coraz częściej są to wielodzietne rodziny pozbawione niezbędnych artykułów, które nie mają żadnego adresu, pod który mogłyby się udać w Polsce.
Spotkanie z władzami Przemyśla
Następnie RPO odbył spotkanie z wiceprezydentem Przemyśla Bogusławem Świeżym. Rzecznik przekazał miastu pomoc materialną zorganizowaną przez pracowników Biura RPO oraz odwiedził punkt recepcyjny zorganizowany na przemyskim dworcu kolejowym.
Wiceprezydent towarzyszył również rzecznikowi w drugim punkcie recepcyjnym zorganizowanym przez miasto w dużej hali, w której mieściło się wcześniej centrum handlowe. Marcin Wiącek był pod wrażeniem stopnia organizacji tego miejsca – pozwala ono na tymczasowe przyjęcie znacznej liczby uchodźców, zbierając informacje o ich docelowych miejscach podróży i koordynując ich transport do innych miejsc w Polsce.
Co istotne, przewóz tych osób jest wyjątkowo bezpieczny, ponieważ pracownicy punktu recepcyjnego uważnie kontrolują przybywających po nie kierowców, uprzednio uzgadniając szczegóły transportu.
Wizyta w tym punkcie recepcyjnym stworzyła pracownikom BRPO okazję do możliwie wydajnego zagospodarowania wyjazdu – w miejsce darów przywiezionych do Przemyśla kierowcy Biura zabrali czterech obywateli Ukrainy, którzy potrzebowali dostać się do Warszawy.
Hala ponadto jest centrum logistycznym obsługującym nie tylko artykuły pierwszej potrzeby przeznaczone dla uchodźców w Polsce, ale także pomoc humanitarną wysyłaną do Ukrainy.
Przejście graniczne w Medyce
Wizytę w województwie podkarpackim Marcin Wiącek zakończył na przejściu granicznym w Medyce, gdzie spotkał się z zastępcą komendanta placówki mjr. Maciejem Doboszem. Major przedstawił rzecznikowi funkcjonowanie infrastruktury służącej odprawie osób przekraczających granicę oraz pomocy uchodźcom z Ukrainy.
Funkcjonariusze SG wskazali, iż warunki na przejściu granicznym w Medyce pozwalają obecnie na odprawę około 10 osób na minutę, a ruch graniczny przebiega płynnie. Wskazali ponadto, iż nabyte już doświadczenie we współpracy z obecnymi na przejściu wolontariuszami i funkcjonariuszami innych służb pozwala na zapewnienie sprawnego funkcjonowania przejścia nawet w przypadku, gdyby doszło do wzmożenia ruchu w kierunku Polski.
14 marca: wizyty w Stalowej Woli, Przeworsku i Jarosławiu
Dzień przed przyjazdem Marcina Wiącka do Przemyśla inni pracownicy BRPO odwiedzili Stalową Wolę, Przeworsk i Jarosław, gdzie przyjrzeli się lokalnym działaniom na rzecz pomocy humanitarnej dla obywateli Ukrainy. Pracownicy RPO zostali oprowadzeni po ośrodkach przez prowadzących je wolontariuszy, którzy udzielili informacji na temat panującej tam sytuacji, oraz włodarzy miast.
W Stalowej Woli pracownicy BRPO spotkali się z prezydentem tego miasta Lucjuszem Nadbereżnym, a w Jarosławiu na spotkaniu zorganizowanym przez ratusz udział wzięli zastępcy burmistrza, przedstawiciele wydziałów urzędu miasta oraz pracownicy MOPSu i Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno-Ekonomicznej. Uczelnia ta koordynuje pracę wolontariuszy zaangażowanych w punkcie recepcyjnym zorganizowanym na jarosławskim dworcu kolejowym.