RPO pyta stołeczną policję o zatrzymanie dziennikarki
- Zatrzymanie przez policję 23 listopada 2020 r. dziennikarki relacjonującej protesty przed MEN budzi wątpliwości z punktu widzenia przestrzegania wolności słowa
- Rzecznik Praw Obywatelskich prosi komendanta stołecznego policji nadinsp. Pawła Dobrodzieja o wyjaśnienia
- Przypomina też standardy ochrony dziennikarzy podczas zgromadzeń
Rzecznik podjął sprawę działań policji wobec fotoreporterki Agaty Grzybowskiej, która relacjonowała protesty pod gmachem MEN. Została ona zatrzymana mimo okazania legitymacji prasowej. Budzi to wątpliwości z punktu widzenia przestrzegania wolności słowa. Takie działania mogą bowiem wywołać „efekt mrożący” wobec dziennikarzy.
Ponadto RPO interweniuje wobec działań policji co do dziennikarki „Gazety Wyborczej” Angeliki Pitoń, która 6 listopada 2020 r. wykonywała obowiązki służbowe podczas protestu Strajku Kobiet w Zakopanem. Media podały, że została ona wezwana „na przesłuchanie w związku z postępowaniem i zarzutami dotyczącymi niezakrywania ust i nosa oraz znieważeniem funkcjonariuszy przez wyzywanie ich” - mimo że do takiego zachowania faktycznie miało nie dojść.
Przedstawiciele mediów powinny pozostać bezstronnymi obserwatorami wydarzeń. Dotyczy to zwłaszcza demonstracji, starć i działań o charakterze siłowym. Status dziennikarza czy fotoreportera gwarantuje, że nie zostaną oni potraktowani jako jedna ze stron konfliktu.
Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przekazywanie informacji, np. z demonstracji publicznych, jest jednym z kluczowych zadań mediów jako tzw. „publicznego stróża” w demokratycznym społeczeństwie. Obecność mediów podczas demonstracji służy m.in. przekazywaniu rzetelnych informacji, ale także monitorowaniu i nagłaśnianiu ewentualnych nieprawidłowości, w tym naruszeń praw człowieka, które mogą wystąpić w trakcie; może też pomóc w rozliczeniu osób odpowiedzialnych za nadużycia.
Państwo ma obowiązek ochrony dziennikarzy przed zagrażającymi ich bezpieczeństwu zachowaniami np. uczestników demonstracji bądź kontrdemonstracji. Nie może być on jednak wykorzystywany jako pretekst nieuzasadnionego ograniczania dziennikarzom możliwości swobodnego ich relacjonowania - np. poprzez odmowę dostępu do miejsca demonstracji. Wszelkie restrykcje muszą mieć rzeczywiste podstawy, adekwatny zakres i wymagają indywidualnego przeanalizowania każdej sytuacji.
Prawo do relacjonowania demonstracji przysługuje dziennikarzom niezależnie od tego, czy zgromadzenia mają legalny charakter czy pokojowy przebieg. Nielegalne demonstracje czy agresywny przebieg zgromadzenia może tym bardziej uzasadniać dostęp mediów. Fakt, że demonstracja ma nielegalny charakter czy agresywny przebieg zwiększa ryzyko konieczności zastosowania środków przymusu wobec protestujących, to zaś tym bardziej uzasadnia potrzebę zapewnienia mediom swobodnego dostępu do demonstracji oraz możliwości nagrywania interwencji policji.
Bardzo ważne jest, aby bezpieczeństwo relacjonowania demonstracji przez dziennikarzy oraz swoboda wykonywania przez nich zadań zawodowych były respektowane zarówno przez służby policyjne zabezpieczające dane wydarzenie, jak i przez jego uczestników.
Rolą organów państwa jest zapewnienie bezpiecznego otoczenia dla dziennikarzy, aby umożliwić im wykonywanie pracy w sposób niezależny, bez niestosownych ingerencji i bez obawy, że staną się ofiarami przemocy, prześladowania, czy retorsji.
Odpowiedź KGP (aktualizacja 18 stycznia 2021 r.)
W sprawie Agaty G., na polecenie Komendanta Głównego Policji, w Biurze Kontroli KGP dokonano oceny prawidłowości czynności służbowych przeprowadzonych przez funkcjonariuszy Policji. Wnioski wynikające z przeprowadzonych ustaleń zostały zaakceptowane przez Komendanta Głównego Policji.
Na podstawie analizy dostępnych materiałów źródłowych, w tym zapisów video, potwierdzono, że zatrzymanie nastąpiło na podstawie art. 244 § 1 k.p.k., w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej interweniującego policjanta.
Stwierdzono, że w protokole zatrzymania wyżej wymienionej nie wskazano faktycznych przesłanek uzasadniających zastosowanie tego środka przymusu. W związku z tym, iż powyższe było uchybieniem formalnym, za pośrednictwem Komendanta Stołecznego Policji zobowiązano Dowódcę Oddziału Prewencji Policji w Warszawie do egzekwowania od podległych policjantów obowiązku podawania, w protokole zatrzymania osoby, faktycznej przyczyny zastosowania tego środka przymusu.
Jednocześnie informuję, że 23.11.2020 r. Agacie G. przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw z art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. Postępowanie w tej sprawie nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście w Warszawie, sygn. akt PR 2 Ds. 1714.2020, zostało zakończone 31.12.2020 r. skierowaniem aktu oskarżenia.
VII.564.123.2020, VII.564.122.2020
Załączniki:
- Dokument
- Dokument
- Dokument
- Dokument
- Dokument