Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Prosił sąd o odroczenie rozprawy, bo walczył z powodzią - sąd odmówił. Kasacja RPO

Data:
  • Skazany w I instancji prosił we wrześniu 2024 r. sąd odwoławczy o odroczenie rozprawy, powołując się na walkę z powodzią w swym gospodarstwie
  • Sąd odmówił, powołując się na stawiennictwo jego obrońcy i prawomocnie utrzymał wyrok  
  • Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk wniósł kasację na korzyść skazanego, powołując się na naruszenie prawa do obrony  
  • Sąd Najwyższy wskazywał już, że z możliwości prowadzenia rozprawy odwoławczej, gdy nie ma niej oskarżonego a jest obrońca, należy korzystać ostrożnie i rozważnie

Stan faktyczny

Sąd Rejonowy uznał oskarżonego za winnego czynów z art. 62 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 § 1 Kk  oraz z art. 178a §1 k.k. w zw. z art. 4 §1 k.k.  Wymierzył mu karę łączną 4 tys. zł grzywny.

Apelację od wyroku na korzyść oskarżonego wniósł obrońca.

Podsądny został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej 27 września 2024 r. Pismem z 25 września 2024 r. oskarżony wniósł do sądu o zmianę terminu rozprawy. Uzasadnił to powodzią w swoim gospodarstwie i walką z żywiołem, która uniemożliwia mu stawiennictwo, a bardzo zależy mu na udziale w rozprawie.

Także jego obrońca złożył wniosek o zmianę terminu, powołując niezależną od oskarżonego przyczynę uniemożlwiającą mu udział w rozprawie i wolę wzięcia w niej udziału.

Na rozprawie odwoławczej 27 września 2024 r. oskarżony nie był obecny, stawił się zaś obrońca. Sąd Okręgowy rozpoznał odmownie wnioski o odroczenie rozprawy. Uzasadnił to tym, że oskarżony został prawidłowo zawiadomiony o terminie, a jego udział w rozprawie nie jest obowiązkowy, gdyż bierze w niej udział jego obrońca.

Sąd Okręgowy utrzymał wyrok Sądu Rejonowego.

Zarzuty kasacji RPO

ZRPO Stanisław Trociuk zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego. Orzeczeniu zarzucił rażące naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 6 k.p.k., art. 117 § 2 k.p.k. w zw. z art. 117 § 3a k.p.k. oraz art. 6 ust. 1 i ust. 3 lit. c Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. 

Polegało to na nieuwzględnieniu wniosków oskarżonego i jego obrońcy o odroczenie rozprawy odwoławczej. W następstwie doszło do rozprawy bez udziału oskarżonego, co było niedopuszczalne wobec usprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego. Doprowadziło to do pozbawienia oskarżonego prawa do osobistej obrony i naruszenia reguły rzetelnego procesu

ZRPO wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi odwoławczemu.

Argumentacja RPO 

Zgodnie z art. 6 k.p.k. oskarżonemu przysługuje prawo do obrony w sensie formalnym i materialnym. Prawo do obrony materialnej należy rozumieć jako działalność obrończą samego oskarżonego, który może realizować je w toku całego procesu, we wszystkich jego fazach, także przed sądem odwoławczym.

Jak słusznie wskazuje Sąd Najwyższy, "z możliwości prowadzenia na podstawie art. 117 § 3a k.p.k. rozprawy odwoławczej pod nieobecność oskarżonego a w obecności jego obrońcy należy korzystać ostrożnie i rozważnie, gdyż przyjęte w nim rozwiązanie może prowadzić do kolizji z art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz art. 6 EKPC. W sytuacji, gdy w apelacji zakresem zaskarżenia objęto cały wyrok i podniesiono zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych w zakresie sprawstwa czynu, a także wówczas, gdy w apelacji złożono nowe wnioski dowodowe dotyczące prawidłowości ustaleń faktycznych, zastosowanie tego przepisu i przeprowadzenie rozprawy odwoławczej pod nieobecność oskarżonego, a w obecności jego obrońcy i następnie wydanie orzeczenia, co do zasady, będzie obarczone naruszeniem prawa do obrony w aspekcie obrony materialnej i prawa do rzetelnego procesu, chyba że sytuacja procesowa i zachowanie oskarżonego wskazuje na nadużycie prawa do obrony, a więc gdy w sprawie mamy do czynienia z obstrukcją procesową oskarżonego".

W ocenie skarżącego, w realiach procesowych sprawy i w świetle postawy skazanego, zastosowanie art. 117 § 3a k.p.k. nie było dopuszczalne i skutkowało ograniczeniem jego prawa do obrony. A zakresem apelacji obrońcy objęto cały wyrok. Podniesiono w niej zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych co do sprawstwa przypisanych przestępstw i zakwestionowano oddalenie wniosku dowodowego.

Nieuwzględnienie wniosków oskarżonego i obrońcy o odroczenie rozprawy odwoławczej prowadziło do rażącego naruszenia art. 117 § 3a k.p.k. i w konsekwencji art. 6 k.p.k., co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Jak wynika z ratio legis art. 117 § 3a k.p.k., możność przeprowadzenia czynności bez udziału strony reprezentowanej przez obrońcę dotyczy sytuacji, gdy strona przez swoją nieobecność stara się doprowadzić do tzw. obstrukcji procesowej. W tym przypadku nie może być o tym mowy, ponieważ oskarżony był obecny na wszystkich rozprawach w sądzie I instancji  i aktywnie realizował swoje prawo do obrony - podkreślił ZRPO Stanisław Trociuk.

II.511.748.2024

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski