Sprawa nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Kasacja RPO
- Wyrokiem nakazowym sąd ukarał grzywną kobietę prowadzącą samochód za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach
- Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację, wnosząc o zwrot sprawy do ponownego rozpoznania
- Wyjaśnienia obwinionej co do odmiennej trasy przejazdu przez miejscowość wymagały przeprowadzenia postępowania na zasadach ogólnych - a nie w trybie nakazowym
Stan faktyczny
Wyrokiem nakazowym Sąd Rejonowy uznał obwinioną za winną nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu, który tym samym został zmuszony do zatrzymania.
Było to wykroczenie z art. 86b § 1 pkt 1 Kodeksu wykroczeń w związku z art. 26 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Obwinioną ukarano 1500 zł grzywny.
Orzeczenie nie zostało zaskarżone i uprawomocniło się.
Zarzut skargi RPO
Zastępca RPO Stanisław Trociuk zaskarżył wyrok nakazowy Sądu Rejonowego na korzyść obwinionej. Zarzucił mu rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisów postępowania - art. 93 § 2 k.p.s.w.
Miało to polegać na wydaniu wyroku w postępowaniu nakazowym w sytuacji, gdy w świetle zebranych dowodów okoliczności czynu i wina obwinionej budziły wątpliwości. Według ZRPO obligowało to sąd do przeprowadzenia postępowania dowodowego w celu wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności dla merytorycznego rozstrzygnięcia.
Kasacja wnosi, by Sąd Najwyższy uchylił wyrok nakazowy i zwrócił sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania w zwykłym trybie.
Argumentacja RPO
W myśl art. 93 § 2 k.p.s.w. orzekanie w postępowaniu nakazowym może nastąpić, jeżeli okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości. W orzecznictwie SN ugruntowany jest pogląd, że postępowanie nakazowe w sprawach o wykroczenia zastrzeżono do najbardziej oczywistych przypadków - gdy materiał dowodowy jest tak jednoznaczny, że nie nasuwa żadnych zastrzeżeń i co do winy, i okoliczności czynu. Jeśli zaś takie wątpliwości są, sąd zobowiązany jest skierować sprawę na rozprawę, przeprowadzić postępowanie dowodowe i wyjaśnić wszystkie okoliczności istotne dla merytorycznego rozstrzygnięcia.
Na aprobatę zasługuje pogląd SN, że nie należy uruchamiać postępowania nakazowego, gdy obwiniony nie przyznaje się do winy i przedstawia okoliczności zdarzenia zaprzeczające oskarżeniu - chyba że istnieją oczywiste dowody, że dopuścił się czynu.
W ocenie Rzecznika materiał dowodowy sprawy powinien był wzbudzić w Sądzie Rejonowym wątpliwości co do przesłanek wydania wyroku nakazowego.
Z zeznań świadka wynika, że gdy danego dnia przechodził przez przejście dla pieszych, kierująca autem kobieta nie ustąpiła mu pierwszeństwa, zmuszając go do zatrzymania Ona sama nie przyznała się. Wyjaśniła, że była w tej miejscowości, lecz nie przejeżdżała wskazaną ulicą. Nie przypominała też sobie, aby nie przepuściła pieszego na pasach.
Nieprzyznanie się obwinionej i jej wyjaśnienia co do odmiennej trasy przejazdu przez miejscowość wymagało przeprowadzenia postępowania na zasadach ogólnych.
Policji nie udało się pozyskać dowodów z monitoringu, na którym utrwalono by wizerunek osoby kierującej autem w chwili i w miejscu zdarzenia. W materiale dowodowym nie ma też dokumentacji fotograficznej ukazującej wizerunki i potencjalnego sprawcy wykroczenia, i obwinionej - co pozwoliłoby na analizę porównawczą.
Rzecznik stoi na stanowisku, że zachodziła bezwzględna konieczność przeprowadzenia rozprawy, a w jej toku m.in.: przesłuchania świadka na okoliczność, czy rozpoznaje obwinioną oraz okazania mu zdjęcia jej auta. Wówczas sąd - przy poszanowaniu zasady bezpośredniości - miałby warunki do swobodnej oceny wszystkich dowodów w ich wzajemnym powiązaniu.
Ignorując niejednorodność materiału dowodowego oraz orzekając mimo uzasadnionych wątpliwości co do okoliczności czynu, Sąd Rejonowy dopuścił się rażącego naruszenia przepisów postępowania w sprawach o wykroczenia, co miało istotny wpływ na treść wyroku nakazowego. - Przeprowadzenie rozprawy i bezpośrednia styczność sądu z dowodami mogłyby doprowadzić do odmiennego rozstrzygnięcia - podkreśla ZRPO.
II.510.664.2023