Biuletyn Informacji Publicznej RPO

RPO w TVN24 o problematyce praworządności

Data:

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w wywiadzie dla TVN24 z 1 lipca 2025 r., mówił o naprawianiu praworządności w Polsce, zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

Pytany przez red. Piotra Kraśkę, czy uważa, że nie można było naprawiać polskiej praworządności szybciej, RPO odpowiedział: - Przywracanie praworządności to jest przede wszystkim przywracanie stanu polskiego wymiaru sprawiedliwości do zgodności z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (...) I z polską Konstytucją. Żadne z orzeczeń Trybunałów Europejskich nie doprowadziło do unicestwienia Krajowej Rady Sadownictwa jako organu.  

Na uwagę, że wskazują one, że jest to instytucja wadliwa, Marcin Wiącek odpowiedział: - Tak, to prawda, ale mamy różne poziomy wadliwości. Możemy mieć do czynienia z instytucją czy z osobą pełniącą funkcję publiczną, która została powołana wadliwie, a ona tę funkcję pełni do momentu, kiedy nie zostanie wdrożony odpowiedni przepis prawa pozwalający na uzdrowienie tego mandatu. (...)

-Wczoraj Pan Prezydent powołał kilkudziesięciu asesorów w sądach powszechnych. Asesorzy są powoływani przez Prezydenta na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa i po uzyskaniu kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów. Co oznacza, że w tych warunkach kohabitacji, jakie mamy i sporu o skutki wyroków Trybunałów Europejskich doszło do porozumienia tych trzech instytucji i powołania asesorów, z czym mieliśmy do czynienia wczoraj. 

- Proszę również zobaczyć, dzisiaj zapadł bardzo ważny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W tym wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że pani Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego i pani Prezes Izby Cywilnej posiadały kompetencje do tego, aby przenieść sędziów z jednej Izby Sądu Najwyższego do drugiej. Tu już nie ma większego znaczenia w tej chwili,  czego to dotyczyło. Natomiast TSUE  przyznał, że pani Pierwsza Prezes i pani Prezes Izby Cywilnej pełnią swoje funkcje i podejmują skuteczne czynności. 

(....) - Z żadnego orzeczenia europejskiego nie wynika, aby sędziowie, osoby powołane od 2018 roku na urzędy sędziowskie w rzeczywistości sędziami nie były i nie pełniły tych funkcji. Potwierdzeniem są te fakty, o których powiedziałem przed chwilą. Potwierdzeniem jest to, że ci sędziowie wydają miliony orzeczeń.

(...) - Konieczne jest wprowadzenie ustawy, która doprowadzi do uzdrowienia tego mandatu, ponieważ trybunały europejskie stwierdziły wadliwość kształtu ustroju Krajowej Rady Sądownictwa, która prowadzi do tego, iż sędzia wybrany w tej procedurze nie jest sędzią posiadającym wystarczające gwarancje niezawisłości. I to trzeba zmienić w drodze ustawy. Natomiast to nie oznacza, że te organy nie istnieją, że te osoby nie są sędziami.

Zapytany, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jest sądem, Rzecznik odpowiedział: - Ta izba wydaje również orzeczenia przyznające odszkodowania dla obywateli za tak zwaną przewlekłość postępowania. Zasądza odszkodowania. Te odszkodowania skarb państwa wypłaca. I to jest tylko jeden przykład. Setki orzeczeń Izby Kontroli Nadzwyczajnych Spraw Publicznych, mimo tych wad, które mają niewątpliwych wynikających z orzecznictwa europejskiego, są wykonywane. Żyjemy w takiej a nie innej rzeczywistości. Tę rzeczywistość trzeba zmienić, ale organem upoważnionym do zmiany tej rzeczywistości jest Parlament w drodze ustawy.

(...) - Orzecznictwo i skutki prawne orzeczeń, które przychodzą do Polski ze Strasburga czy z Luksemburga, nie są tak proste, jak czasami się to przedstawia, że Trybunał stwierdzi coś i od razu to nie istnieje. Ja tylko jeszcze powiem jedną rzecz. W 2007 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że niezgodne z prawem europejskim jest pobieranie akcyzy od sprowadzanych samochodów. To jest przykład. I teraz po tym wyroku to nie jest tak, że ludziom z powrotem wróciły na konto te pieniądze z tej akcyzy. Tylko Parlament musiał uchwalić specjalną ustawę, którą każdy z tych osób, które były pokrzywdzone tą ustawą, uzyskał zwrot. Tak działają orzeczenia europejskich trybunałów. One wymagają wdrożenia przez Parlament, a nie wywołują samoistnie tego typu skutków. 

(....) - Ani jednego odszkodowania jeszcze polskie państwo nie zapłaciło za wyrok wydany przez sędziego sądu powszechnego. Te wyroki, o których mówimy, dotyczyły orzeczeń wydanych w składzie sędziów Sądu Najwyższego. Nie zapadło żadne jeszcze orzeczenie odnoszące się do mandatu, do skutków orzeczeń sędziów sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych.

(....) - W każdej skardze nadzwyczajnej, którą wnoszę do Sądu Najwyższego, składam również wniosek o przekazanie jej do rozstrzygnięcia we właściwym składzie, w składzie sędziów, których mandat nie posiada wad wynikających z ustawy z 2017 roku. (....) I tu rzeczywiście w przypadku sędziów Sądu Najwyższego, zwłaszcza tych powołanych w roku 2018, zachodzi pewne domniemanie, że orzeczenie, które zostanie wydane z ich udziałem, spotka się z negatywną reakcją ze strony trybunałów europejskich. I takie domniemanie istnieje. I też widzimy, że również sędziowie Izby Kontroli Nadzwyczajnych Spraw Publicznych są sędziowie, którzy mają tego świadomość, którzy powstrzymują się od orzekania, zawieszają postępowania, bo również dostrzegają tę okoliczność, o której mówimy.

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski