Nie płacisz mandatu od razu - dłużej czekasz na wygaszenie punktów karnych. Odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury
- Kierowcy, którzy z braku pieniędzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty, są w gorszej sytuacji od tych, których stać na zapłatę od razu czy w terminie wskazanym w mandacie kredytowanym
- Tym drugim punkty karne są bowiem wykreślane z ewidencji po roku od zapłaty - ci pierwsi muszą na to czekać rok od zapłaty ostatniej raty
- W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich termin ten powinien się liczyć np. od daty wystawienia mandatu, upływu terminu płatności, czy daty wniosku o rozłożenie jej na raty.
- Byłoby to ukłonem w stronę osób uboższych, którym państwo przyznaje ulgę - pisze Marcin Wiącek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
- AKTUALIZACJA 7.05.2025: Wobec przekazania przez MSWiA pisma RPO Ministrowi Infrastruktury Marcin Wiącek prosi min. Dariusza Klimczaka o stanowisko w sprawie
- AKTUALIZACJA 26.05.2025: Wobec potrzeby niedyskryminowania i niezróżnicowania prawnego kierowców z uwagi na ich sytuację materialną, a także budowania zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, zagadnienie będzie przedmiotem dalszych analiz w MI - wynika z odpowiedzi resortu
RPO dostaje wnioski od kierowców ukaranych mandatem i z zaewidencjonowanymi punktami karnymi, którzy ze względu na sytuację materialną wnioskują o rozłożenie należności na raty. Z pism wynika, że są oni w gorszej sytuacji od kierowców ukaranych za takie samo wykroczenie, którzy płacą od razu.
Takie niekorzystne zróżnicowanie ma polegać ma na tym, że sprawcom wykroczeń dysponującym pieniędzmi na grzywnę punkty karne są wykreślane z ewidencji po roku od jej zapłaty. W stosunku zaś do sprawców, którym mandat rozłożono na raty, nastąpi po roku od zapłaty ostatniej raty.
RPO nie ma zasadniczych wątpliwości co do mechanizmu prawnego, gdy termin usunięcia punktów karnych z ewidencji otwiera się dopiero po uregulowaniu mandatu. Rozważenia wymaga jednak, czy wobec skorzystania przez ukaranego z przysługującego mu prawa rozłożenie mandatu na raty, otwarcie terminu nie powinno być powiązane z datą wystawienia mandatu, upływu terminu wskazanej płatności, czy też datą wniosku o rozłożenie jej na raty.
W przypadku wnioskowania o ulgę w spłacie to konkretna ustawa przewiduje określone uprawnienie do skorzystania z niej. Gdy dochodzi do realizacji gwarantowanego aktem prawnym o mocy powszechnie obowiązującej prawa do wnioskowania o ulgę, wątpliwe jest przypisywanie negatywnych konsekwencji obywatelowi, który z tego uprawnienia korzysta - przynajmniej w sytuacji, gdy o ulgę wnioskuje w terminie do uiszczenia należności. Podobnie kontrowersyjne wydaje się, gdy jednostka - skorzystawszy z prawa podmiotowego po otrzymaniu od państwa ulgi - przez znacznie wydłużony okres wciąż ma punkty karne.
Jak wynika z wniosków, przedłużanie okresu posiadania punktów karnych poprzez oddalanie w czasie początku rozpoczęcia biegu ich usunięcia, jest postrzegane jako nierówność w traktowaniu kierowców ze względu na ich status majątkowy. Osoby gorzej sytuowane, które nie są w stanie uiścić grzywny, wnoszą o ulgę nie po to, by uniknąć dolegliwości finansowej, ale by ją złagodzić. A wnioskując tylko o rozłożenie na raty, postępują zgodnie z prawem.
Mechanizm, w którym takie osoby pozostają w ewidencji z punktami karnymi, wydaje się niesprawiedliwy. Powinien być zmieniony na taki, który zakłada, że wobec udzielenia ulgi w spłacie zobowiązań publicznoprawnych, terminem początkowym usunięcia punktów jest np. data wystawienia mandatu lub data wskazana w mandacie jako termin jego płatności albo data udzielenia ulgi. Pozwalałoby to na zmniejszenie zróżnicowania obywateli i ich praw ze względu na ich sytuację majątkową.
Mając na względzie również stanowisko z odpowiedzi na wystąpienie RPO z 20 marca 2022 r. ws. ujednolicenia początku biegu terminu wygaszania punktów karnych, Rzecznik wskazuje, że kwestionowana regulacja nie może się ostać. W odpowiedzi z 25 kwietnia 2022 r. Minister Infrastruktury wskazał bowiem, że punkty karne służą mobilizacji samodyscypliny w przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a dopiero przekroczenie ich ustalonego limitu oznacza weryfikację kompetencji kierowcy albo cofnięcie uprawnienia.
W tym świetle rozwiązaniem nieuczciwym jest zróżnicowanie sytuacji obywateli korzystających z ulgi z uwagi na ich sytuację majątkową, a w konsekwencji - wymuszenie znacznie dłuższego okresu wygaszania punktów karnych. Taka regulacja jest sprzeczna z art. 2 oraz art. 31 Konstytucji RP, różnicuje bowiem w sposób istotny sytuację podmiotów ze względu na ich sytuację majątkową.
Konsekwencją obecnego unormowania jest obarczenie dodatkową dolegliwością tych sprawców wykroczeń, którzy chcą uiścić grzywnę, decydując się na skorzystanie z prawa do rozłożenia jej na raty z uwagi na znaczną dolegliwość. W tym zakresie przyjęte rozwiązania naruszają art. 2 oraz art. 32 Konstytucji RP. Konieczne jest ujednolicenie i zrównanie momentu rozpoczęcia biegu terminu wygaszania punktów karnych osób, które ze względu na gorszą sytuację majątkową dobrowolnie podjęły się spłaty grzywny w ratach, jak i tych, które ze względu na lepszą sytuację majątkową mogły uiścić zobowiązanie od razu lub w terminie wskazanym w mandacie kredytowanym.
W ocenie RPO art. 98 ust. 5 pkt 1a u.k.p. określający, że informacje o liczbie punktów w ewidencji kierowców usuwa się „z upływem 1 roku od daty uiszczenia grzywny za naruszenie, o którym mowa w ust. 1, w przypadkach innych niż wymienione w pkt 1, o ile taka grzywna została nałożona" - w sposób nieuprawniony, pomijając okoliczność gwarantowanej ustawą o finansach publicznych możliwości rozłożenia grzywny na raty, wykracza poza cel ustawodawcy w postaci szybszej i efektywnej ściągalności. Ponadto nazbyt obciąża nieokreślonym w czasie okresem pozostawania punktów karnych w ewidencji, pomija okoliczności proceduralne i powoduje dysonans interpretacyjny.
Dokonując analizy tego przepisu z perspektywy kryterium przydatności, konieczności i proporcjonalności, można dojść do wniosku, że ma on na celu głównie ochronę interesów fiskalnych państwa, a dopiero w dalszej kolejności ochronę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ten zaś cel realizuje się poprzez roczny termin usunięcia punktów karnych liczony od dnia zapłaty. Uzyskanie ulgi nie powinno być traktowane tak samo w przypadku osób celowo nierealizujących powinności prawnych, czy próbujących zyskać na czasie poprzez wnioskowanie o ulgę.
O ile zatem mechanizm prawny uzależnienia płatności od otwarcia się terminu anulowania punktów karnych wydaje się konieczny i adekwatny dla realizacji celów regulacji, to zastępcza realizacja celu ochrony interesu fiskalnego państwa w postaci płatności ratalnej niekoniecznie musi być powiązana z przesunięciem otwarcia terminu usunięcia punktów karnych dla osiągnięcia większej samodyscypliny w ruchu drogowym.
Marcin Wiącek zwraca się do ministra Tomasza Siemoniaka o rozważenie inicjatywy ustawodawczej dla rozwiązania problemu.
Racjonalne wydaje się premiowanie postępowania zgodnego z prawem. Chodziłoby o wprowadzenie wyjątku, gdy w terminie do zapłaty mandatu zawnioskowano o płatność ratalną i jej udzielono. Wtedy termin usunięcia punktów karnych z ewidencji byłby liczony od np. wystawienia mandatu, terminu płatności, wystąpienia o raty, jej udzielenia. Byłoby to ukłonem w stronę osób uboższych, którym państwo przyznaje ulgę.
Pismo trafiło do wiadomości sejmowych i senackich komisji ustawodawczych.
Pismo RPO do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka
Zagadnienie zostało szczegółowo omówione w wystąpieniu RPO z 10 października 2024 r. adresowanym do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pismem z 18 listopada 2024 r. przekazał on sprawę Ministrowi Infrastruktury – zgodnie z właściwością.
Opisując zagadnienie, Marcin Wiącek podkreśla, że o ile zasadniczych wątpliwości nie budzi mechanizm prawny, gdzie termin do usunięcia punktów karnych z ewidencji otwiera się dopiero po uregulowaniu mandatu, to rozważenia wymaga, czy wobec skorzystania przez ukaranego mandatem z przysługującego mu prawa o rozłożenie mandatu na raty, „otwarcie się” terminu rocznego do usunięcia punktów karnych z ewidencji nie powinno być powiązane z datą wystawienia mandatu, wskazaną w mandacie datą upływu terminu płatności czy datą zawnioskowania o rozłożenie na raty mandatu.
RPO prosi o stanowisko Ministra wobec przedstawionego problemu.
Odpowiedź Stanisława Bukowca, sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury
Regulacja zawarta w art. 98 ust. 5 pkt 1 i 1a ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami stanowi, że: „Informacje o otrzymanej liczbie punktów zgromadzone w centralnej ewidencji kierowców usuwa się:
- z upływem 1 roku od daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia, pod warunkiem uzyskania informacji o uiszczeniu grzywny za naruszenie, o którym mowa w ust. 1, w sposób, o którym mowa w art. 98 § 3a ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. - Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2022 r. poz. 1124 oraz z 2023 r. poz. 1963), albo w terminie, o którym mowa w art. 98 § 5 tej ustawy, o ile taka grzywna została nałożona;
- z upływem 1 roku od daty uiszczenia grzywny za naruszenie, o którym mowa w ust. 1, w przypadkach innych niż wymienione w pkt 1, o ile taka grzywna została nałożona”.
Na podstawie ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych strona może ubiegać się o umorzenie w całości, umorzenie w części, rozłożenie na raty oraz odroczenie terminu spłaty należności Skarbu Państwa, z tytułu grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych.
Udzielanie ulg na wniosek zobowiązanego możliwe jest w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem dłużnika lub interesem publicznym i podejmowane jest w ramach uznania administracyjnego. W przypadku umorzenia zaległej administracyjnej kary pieniężnej umorzeniu podlegają także odsetki za zwłokę w całości lub takiej części, w jakiej została umorzona zaległa administracyjna kara pieniężna.
Podkreślić należy, że zróżnicowane terminy „wygaśnięcia” przyznanych danej osobie punktów karnych ze względu na termin uiszczenia grzywny wystąpią jedynie w sytuacji rozłożenia grzywny na raty albo odroczenia terminu spłaty tej należności Skarbu Państwa.
Uwzględniając, że decyzja w sprawie udzielenia ulgi w spłacie należności ma charakter uznaniowy przyjąć należy, że osoby znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej mogą wystąpić o umorzenie należności, co nie będzie skutkować wydłużeniem okresu „wygaśnięcia” punktów karnych.
Przy czym, warto zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 50 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia sąd obligatoryjnie odwołuje rozłożenie grzywny na raty, jeżeli ujawniły się nowe lub poprzednio nieznane okoliczności, istotne dla tego rozstrzygnięcia.
Ponadto, w przypadku uchybienia terminowi płatności choćby jednej raty, sąd ma prawo cofnąć swoją decyzję i odwołać rozłożenie grzywny na raty, chyba że niedotrzymanie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych. Zatem jeżeli po rozłożeniu należności sądowych na raty lub po odroczeniu terminu ich płatności sytuacja majątkowa dłużnika uległa takiej zmianie, że nie występują już okoliczności uzasadniające rozłożenie na raty lub odroczenie płatności lub dłużnik nie spłaca tych rat zgodnie z wyznaczonym harmonogramem ich płatności, zarządzenie w tym przedmiocie może zostać uchylone.
Mając powyższe na uwadze, wcześniejsze usunięcie punktów karnych za wykroczenie drogowe w przypadku, gdyby sąd cofnąłby swoją decyzję co do rozłożenia płatności mandatu karnego na raty, znacząco obniżyłaby odstraszającą i prewencyjną funkcję tej sankcji.
Świadomość zagrożenia karą i jej nieuchronność odstrasza od popełniania czynów zabronionych również innych członków społeczeństwa, a istnienie przepisów prawa karnego wpływa pozytywnie na kształtowanie się świadomości prawnej społeczeństwa.
Biorąc pod uwagę powyższe, zmiana art. 98 ust. 5 pkt 1 i 1a ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, mająca na celu zlikwidowanie wskazywanego powyżej różnicowania sytuacji podmiotów ze względu na ich sytuację majątkową nie została ujęta w obecnie procedowanym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (UC 76).
Niemniej rozumiejąc potrzebę niedyskryminowania i niezróżnicowania prawnego kierowców z uwagi na ich sytuację materialną, a także potrzebę budowania zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, uprzejmie informuję, że powyższe zagadnienie będzie przedmiotem dalszych analiz w Ministerstwie Infrastruktury, w tym w ramach prac powołanego przez Ministra Infrastruktury Zespołu eksperckiego.
II.511.276.2023