RPO Marcin Wiącek na konferencji "Po pierwsze gospodarka…"
Rzecznik Praw Obywatelskich wziął udział w Ogólnopolskiej konferencji naukowej "Po pierwsze gospodarka…", która została zorganizowana w Poznaniu 23–24 czerwca 2025 r. przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Marcin Wiącek był gościem specjalnym drugiego dnia wydarzenia, podczas którego wygłosił wykład poświęcony zagadnieniu tzw. "wspólnika iluzorycznego".
Rzecznik przedstawił definicję "wspólnika iluzorycznego" i omówił problemy oraz wątpliwości pojawiające się w związku z tą koncepcją. Została ona wypracowana w praktyce ZUS, natomiast istnieją rozbieżności w orzecznictwie i wątpliwości co do jej stosowania. Dotyczy ona sytuacji, kiedy spółka formalnie wieloosobowa jest traktowana przez ZUS jak spółka jednoosobowa, w której jest tylko jeden wspólnik, a drugi lub kolejni są "iluzorycznymi figurantami" posiadającymi niewielki procent udziałów.
RPO podkreślił, że jest to szczególnie istotny problem w kontekście prawa do ubezpieczenia społecznego i sytuacji odmowy wypłaty świadczeń przez ZUS.
Marcin Wiącek zwrócił uwagę, że urzędnicy i organy administracji niejednokrotnie kreują sobie kompetencje nieprzewidziane przez prawo. Administracja często traktuje przedsiębiorców jako działających w złej wierze. Przedsiębiorca staje się z góry osobą podejrzaną o obejście prawa, choć działa w pełni legalnie i zgodnie z prawem.
Rzecznik zauważył, że istnieją sytuacje, gdzie wspólnik rzeczywiście jest tylko iluzoryczny i jest to zachowanie naganne. – Jednak w państwie prawa naganność działania obywatela powinna być stwierdzana w stosownych trybach, procedurach, zabezpieczona gwarancjami i zasady tej odpowiedzialności powinny być przewidziane w ustawie. W tej chwili tak nie jest. Dlatego myślę, że dopóki nie dojdzie do uregulowania prawnego kompetencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, to będziemy jeszcze wielokrotnie o tym rozmawiać i powtarzać zastrzeżenia, o których mówiłem – zakończył swoje wystąpienie RPO.