RPO Adam Bodnar na uroczystościach ku czci ofiar w 80. rocznicę mordu w Jedwabnem
Z okazji 80. rocznicy jedwabieńskiej zbrodni – zamordowania członków żydowskiej społeczności miasteczka przez polskich sąsiadów – uroczystości odbywały się w niedzielę 11 lipca. Polegały na wspólnej modlitwie i odczytaniu nazwisk zamordowanych w Jedwabnem sąsiadów. Organizowała je Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie. RPO Adam Bodnar został zaproszony na te obchody przez rabina Michaela Schudricha. W uroczystościach brała też udzial zastępczyni RPO Hanna Machińska. Wspólnie z RPO Adamem Bodnarem uczestniczyła w rozwiązywaniu konfliktu, gdy policja nie chciała dopuścić uczestników uroczystości do miejsca pamięci.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar był w Jedwabnem na początku swojej kadencji, w styczniu 2016 r., przy okazji spotkań regionalnych z mieszkańcami Podlasia. Oddał też hołd wywiezionym na Sybir, których upamiętnia pomnik przed kościołem w Jedwabnem.
Relacja Hanny Machińskiej, zastępczyni RPO
Dzisiejszy dzień zapisze się głęboko w mojej pamięci.
Odbyliśmy z Panem Rzecznikiem wielką podróż w przeszłość. W 80-lecie pogromów, straszliwych mordów dokonanych przez Polaków w Jedwabnem, Radziłowie, Wąsoszu i Szczucinie ,ale także w Bzurach, do których już nie dojechaliśmy, pochylaliśmy się nad miejscami pamięci, czytaliśmy nazwiska zamordowanych.
Kiedy czytałam nazwiska piekarza Goldsztaejna, jego żony Małki, ich dzieci, Mordechaja Nyczkowskiego i jego dzieci, Meira Nomberga zamordowanego wraz z żoną, rozejrzałam się po polach, zadałam sobie pytanie, gdzie oni mogli uciekać przed straszliwymi oprawcami.
To jest nasza krwawiąca rana .Na nic zdadzą się zabiegi tuszujące, że ci ludzie zginęli z rąk faszystów. Faszyści mieli polskie nazwiska i byli ich sąsiadami. Mieszkali w Polsce.
W uroczystościach, pięknej modlitwie brało udział wielu gości. Tak, gości, ponieważ nie widziałam mieszkańców tych miejsc. Przyjechał nasz Przyjaciel prof. Szewach Weiss. Był też dr Mirosław Tryczyk, autor poruszających książek „Miasta śmierci " i „Drzazga" i wiele, wiele osób, które w piękny sposób wyrażały podziękowanie Rzecznikowi.
Wśród gości widziałam posłów Lewicy. To była bardzo ważna obecność.
Na koniec chcę wyjaśnić zamieszanie, do którego doszło w Jedwabnem. Otóż początkowo nie wpuszczono na teren uroczystości wielu oczekujących osób. Pan Komendant Policji stwierdził, że jest to decyzja Gminy Żydowskiej, co okazało się prawdą. Dopiero po krótkich rozmowach i po osobistej decyzji Rabina Schudricha wszyscy zostali wpuszczeni. Pan Rzecznik starał się rozładować napięcie stojąc z oczekującymi na wpuszczenie gośćmi. Po drugiej stronie ja starałam się uzyskać pozytywną decyzję Gminy. Wszystkie problemy rozwiązał Rabin Schudrich.
Dziękuję bardzo.