Ogólnopolski hejt na szkołę, z której odszedł transseksualny uczeń. Rzecznik bada sprawę.
Chodzi o skreślenie z listy uczniów osoby w trakcie zmiany płci i falę krytyki, jaka spadła zaraz po tym na Zespół Szkół nr 5 w Rybniku–Niedobczycach. Placówki bronią sami uczniowie, a dyrektor odpiera ataki i oskarżenia, jakoby zmiana płci była powodem odejścia ucznia (BPK.813.2.2017)
Rzecznik podjął sprawę niezwłocznie po doniesieniach prasowych na ten temat. Poprosił on dyrektora Zespołu Szkół o wyjaśnienia i poinformował, że w takich nietypowych sytuacjach pewną pomoc udzielać mogą organizacje pozarządowe, które wspierają system oświaty.
Odpowiadając Rzecznikowi dyrektor placówki wskazał m.in., że 1 września 2015 r. uczeń klasy pierwszej – w kwestionariuszu osobowym podał swoje męskie imię. Od początku zaś był rozpoznawany dzięki długim włosom, pomalowanym paznokciom i strojom z damskiej garderoby. Od początku zaczął także opuszczać lekcje. Uczeń uzyskiwał także bardzo słabe oceny ze wszystkich przedmiotów. Od początku uczeń ten był akceptowany przez klasę. Problemem okazało się jednak korzystanie przez niego z damskiej toalety – uczennice z innych klas zgłaszali co do tego zastrzeżenia. Rada Pedagogiczna ustaliła możliwość korzystania przez ucznia z toalety dla pracowników. W lutym 2017 r. poinformowano matkę o 4 ocenach niedostatecznych oraz uzyskano informacje o rezygnacji ucznia z nauki w szkole z chwilą osiągnięcia pełnoletniości oraz chęci pracy w modelingu w Gdańsku. Decyzją z dnia 26 kwietnia 2017 r. uczeń został skreślony z listy uczniów. Po decyzji tej, na profilach społecznościowych szkoły rozpoczęła dyskusja na temat nietolerancji wobec ucznia w szkole. O sytuacji poinformowane zostało Kuratorium Oświaty w Katowicach Delegatura w Rybniku. W czerwcu 2017 r. odbyły się warsztaty dla młodzieży na temat cyberprzemocy, równości i tolerancji.
Rzecznik będzie dalej monitorował sprawę i w razie kolejnych doniesień prasowych będzie podejmował interwencję.