Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Otwarcie Pierwszego Kongresu Obywatelskiego

Data
,
Sala
audytorium

„Dzisiejsze państwo nie funkcjonuje wg normalnych, konstytucyjnych reguł. Ustrój demokratyczny ulega bardzo szybkiej degeneracji, przeobrażając się w tzw. konkurencyjny autorytaryzm”, powiedziała prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf.

Zdaniem Gersdof w tej formie ustrojowej „instytucje prawne i rola opozycji stają się fasadowe, a liczą się jedynie interesy klasy rządzącej”. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera urząd Rzecznika Praw Obywatelskich, „jeden z najważniejszych i najbardziej państwowotwórczych, zaspokaja wielki głód sprawiedliwości społecznej. Wszyscy Rzecznicy przywracali Polakom wiarę w moc prawa, w prawa słabszych i pokrzywdzonych”.

Rozpoczynający się 8 grudnia 2017 r. Kongres Praw Obywatelskich został zainicjowany i zorganizowany przez Adama Bodnara – Rzecznika Praw Obywatelskich VII Kadencji – wspólnie z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z okazji 30-lecia istnienia urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich w Polsce. Na Kongres składa się 36 paneli, a jego hasłem przewodnim jest wymyślony przez stażystów Biura RPO hasztag #porozmawiajMy, nawiązujący do towarzyszącego protestom przeciwko reformie sądownictwa plakatu Luki Rayskiego z napisem „KonsTytucJa”.

Kongres otworzyło przemówienie Adama Bodnara, w którym przedstawił krótką historią urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich w Polsce. Podczas sesji inauguracyjnej publiczność wysłuchała także wystąpień Ingibjörg Sólrún Gísladóttir – dyrektorki Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODiHR), Emily O’Reilly – Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, Birgit Van Hout – przedstawicielki Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka na Europę, Rafael Ribo, przewodniczącego Regionu Europejskiego Międzynarodowego Instytutu Ombudsmana (IOI) i Ombudsmana Katalonii oraz przedstawicieli europejskich instytucji zajmujących się ochroną praw człowieka: Europejskiej Sieci Krajowych Instytucji Praw Człowieka (ENNHRI), Międzynarodowego Komitetu Koordynacyjnego ds. Krajowych Instytucji Praw Człowieka (GANHRI) oraz Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA). Wykład wprowadzający do Kongresu wygłosił Nils Muižnieks, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy.

Wystąpienia obecnych na otwarciu Kongresu gości w dużym stopniu odnosiły się do obecnej sytuacji prawno-ustrojowej w Polsce. List od prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytał jego doradca, Marek Rymsza. Prezydent chwalił rolę, jaką RPO odgrywa w państwie, podkreślając historyczną tradycję walki o godność i prawa człowieka w Polsce. Podobnie, jak Ingibjörg Sólrún Gísladóttir w swoim przemówieniu zaznaczył, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich w Polsce może być wzorem dla innych krajów regionu i całej Europy, a jego rola pozostaje fundamentalna dla poszanowania demokracji i praworządności.

Podobnego zdania była Małgorzata Gersdorf, I Prezes Sądu Najwyższego, która jednak krytycznie odniosła się do kondycji praw człowieka i ustroju demokratycznego w Polsce. W przeciwieństwie do Prezydenta oceniła, że „w polskiej kulturze politycznej osoba ludzka nie jest ważna”, co jest „wielką, niedorobioną lekcją naszej historii społecznej”. Zdaniem Gersdorf „państwo i jego instytucje działają jak folwark, a obywatel jest uprzedmiotowiony, traktowany instrumentalnie”. Prezes SN odwołała się także do przeprowadzanej przez partię rządzącą reformy sądownictwa, mówiąc o brutalnych atakach politycznych na sędziów i sądy oraz nawołując wszystkich obywateli, aby słuchali się wzajemnie i oceniali po rzetelnej analizie, unikając powtarzania stereotypów i kłamstw, które powiela partia rządząca.

O roli sądownictwa w ochronie praw człowieka mówił także Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, powołując się na sprawę eksmisji dwóch starszych osób, którą prowadził jako młody sędzia. „Stanąłem przed dylematem – uwzględnić słuszne z jednej strony prawa właściciela kamienicy czy odszukać prawa pozwalające ochronić tych ludzi? Oddaliłem eksmisję z art. 5 KC. Sądy mają stosować prawo, ale muszą także być wrażliwe społecznie. Sąd jest dla obywatela, nie może zamykać oczu na społeczną wrażliwość”, mówił Żurek.

Ostrzegł także, że „za kilka miesięcy może okazać się, że nasze prawo do protestowania, wolność słowa mogą być zagrożone”.

Ewa Polkowska, wiceprezes NIK powiedziała po prostu: „Dzięki Bogdanowi Borusewiczowi wolność kocham. Dzięki Ewie Łętowskiej wolność rozumiem. Dzięki Adamowi Bodnarowi wolności oddać nie umiem.”

Wystąpienia zagranicznych gości w większym stopniu dotyczyły problemów wspólnych dla całej Europy – kryzysu imigracyjnego, narastającego rasizmu i ksenofobii wymierzonych przeciwko muzułmanom, mniejszościom etnicznym i migrantom. Emilly O'Reilly podkreśliła, że to, co wydarzyło się w Europie 80 lat temu w czasie II wojny światowej należy do przeszłości, ale cienie tamtych wydarzeń są wciąż obecne, szczególnie w postaci „niepokojących przejawów akceptacji dla czegoś, co jeszcze kilka lat temu byłoby nieakceptowalne”. Europejska Rzecznik Praw Obywatelskich wezwała wszystkich do ochrony praw tych ludzi, którzy dziś cierpią prześladowanie i, podobnie jak Brigit van Hout, zwróciła uwagę, że prawa człowieka nie są dane raz na zawsze. Niczego, co dotychczas osiągnęliśmy, nie możemy uznawać za pewnik. Za powód do optymizmu uznała jednak rosnące poszanowanie dla praw osób homoseksualnych, wyrażające się m.in. w wynikach ostatnich referendów w Irlandii i Australii.

Temat Polski powrócił w wykładzie Nilsa Muižnieksa. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy wymienił szereg kwestii, które niepokoją go w kontekście przestrzegania praw człowieka w naszym kraju. Pierwszą z nich było forsowanie przez rząd ustawy o sądownictwie w pośpiechu i nietransparentny sposób, a także kwestia niezależności Trybunału Konstytucyjnego i proponowanych zmian w Sądzie Najwyższym. Za bardzo niebezpieczną uznał także kampanię partii rządzącej, która atakuje zbiorowość sędziów i przedstawiając ją jako „całkowicie skorumpowaną i niewiarygodną”.

Uwagę Muižnieksa zwrócił także temat praw kobiet w naszym kraju. Komisarz zwracał uwagę między innymi na problem przemocy domowej, przemocy na tle seksualnym oraz prawa reprodukcyjne naruszane przez brak dostępu do legalnej i bezpiecznej aborcji. Wraz z reformą sądownictwa to obszary, które w ciągu ostatniego roku wzbudziły nad Wisłą największy opór społeczny, wyrażany m.in. w ogólnokrajowych protestach w miastach całej Polski.

Poza tymi najbardziej palącymi kwestiami Komisarz omówił także problemy osób z niepełnosprawnością i ich dostępem do przestrzeni publicznej, odpowiedniego leczenia i rehabilitacji oraz społecznej akceptacji. Podkreślił, że problem edukacji oraz uczestnictwa w życie społecznym tej grupy ludzi pozostaje wyzwaniem nie tylko dla Polski, ale także dla innych krajów Europy.

Konkludując, Muižnieks wyraził nadzieję, że Polska odegra zdecydowaną rolę w ochronie praw człowieka w regionie, a dwa dni samego Kongresu będą obfitowały w owocne dyskusje.

Jagoda Grondecka, „Kultura Liberalna”

 

List Prezydenta RP Andrzeja Dudy do uczestników Ogólnopolskiego Kongresu Praw Obywatelskich

Uczestnicy i Organizatorzy Ogólnopolskiego Kongresu Praw Obywatelskich! Szanowny Panie Rzeczniku! Dostojni Goście!

Szanowni Państwo!

Rzecznik Praw Obywatelskich odgrywa ważną rolę w budowaniu państwa, którego wszyscy potrzebujemy i z którego pragniemy być dumni. Państwa sprawiedliwego i przyjaznego ludziom. Pozdrawiam uczestników Kongresu, zorganizowanego z okazji jubileuszu trzydziestej rocznicy utworzenia w Polsce instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich. Doceniam, że spotykają się tu przedstawiciele różnych środowisk, aby dyskutować o istotnych dla nas wszystkich wyzwaniach. Pragnę serdecznie powitać w Warszawie naszych znakomitych gości.

Świętowany dziś jubileusz nasuwa wiele refleksji. Z obecnej perspektywy chyba najmniej istotne są te, które dotyczą okoliczności powołania w Polsce urzędu RPO. Pozostaje dyskusyjne, na ile w tym akcie można było widzieć zapowiedź nadchodzących zmian ustrojowych, a na ile propagandowy sztafaż komunistycznej władzy. Jest jednak faktem historycznym, że Polska stała się pierwszym krajem Europy Środkowo-Wschodniej za „żelazną kurtyną”, w którym wprowadzono instytucję ombudsmana.

O wiele bardziej wymowne jest szerokie dziejowe tło, na jakim warto postrzegać dzisiejszy jubileusz. Z dumą pamiętamy, że w czasach reżimu komunistycznego polska walka o wolność i niepodległość była także walką o ludzką godność i podmiotowość, walką w obronie podstawowych praw człowieka, wolności obywatelskich i praw pracowniczych. Właśnie taki wymiar miał dziesięciomilionowy, bezprecedensowy w skali Europy ruch NSZZ „Solidarność” i zainicjowana przezeń pokojowa rewolucja. Jeszcze wcześniej działały w Polsce ogromnie ważne ruchy dysydenckie, z których należy przywołać przede wszystkim Komitet Obrony Robotników oraz Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Polakom nie trzeba było tłumaczyć, jak wielkim przełomem w zmaganiach wolnego świata z sowieckim totalitaryzmem okazały się postanowienia helsińskiej KBWE, które poszanowanie podstawowych praw i wolności człowieka wprowadziły do centrum polityki międzynarodowej.

Świadomość, czym są prawa obywatelskie, czerpiemy od wieków z głębin naszej historii. Z dziedzictwa dawnej Rzeczypospolitej – wspólnego dobra obywateli. Z chlubnej tradycji rządów prawa, parlamentaryzmu, demokracji i tolerancji. Już w początkach XV wieku król Władysław Jagiełło ustanowił przywileje „neminem captivabimus” dotyczące szerokiej warstwy szlacheckiej, które zabraniały więzić i karać kogokolwiek bez wyroku sądu. To nasz polski Habeas Corpus Act. Fenomenem na skalę europejską były także Artykuły Henrykowskie, prawo o wymiarze konstytucyjnym, ograniczające samowolę władcy. Dumni jesteśmy z aktu konfederacji warszawskiej z 1573 roku, który ugruntował tolerancję religijną w Rzeczypospolitej. Korzystamy z dorobku Konstytucji 3 maja 1791 roku – drugiej w świecie ustawy zasadniczej oraz uchwalonej tuż po odzyskaniu niepodległości Konstytucji z 1921 roku, która wyprzedzała wiele innych państw w dziedzinie praw socjalnych. Jako jedne z pierwszych kobiet na świecie, Polki otrzymały w 1918 roku prawa wyborcze. To wspaniałe dziedzictwo jest ważną częścią polskiej tożsamości i wkładem, jaki na zawsze wnieśliśmy do ogólnoludzkiej skarbnicy.

Rzecznik Praw Obywatelskich to instytucja wpisana w tę wielką i zobowiązującą tradycję. Jest to urząd, który zaliczamy do filarów demokratycznego państwa prawa. Warto głęboko zastanowić się nad znaczeniem tej instytucji, która jest tak naturalna w systemie nowoczesnej demokracji, a jednocześnie ma wagę tak szczególną. Rzecznik Praw Obywatelskich to strażnik praw i wolności każdego z nas, to „obrońca z urzędu” przysługujący nam na mocy naszej obywatelskości. Warto szczególnie docenić to, że tę instytucję powołuje naród-suweren poprzez swoich przedstawicieli jako instytucję państwa ustanowioną dla kontrolowania działań tegoż państwa – aby nie zapominało ono o swojej służebnej roli wobec obywateli i zachowywało nie biurokratyczną, bezduszną, ale „ludzką twarz”. Urząd ombudsmana to swoisty bezpiecznik wpięty w państwową machinę, nie tylko ostrzegający przed błędami, lecz także korygujący jej działania. Misją Rzecznika jest czuwać nad tym, by nasze państwo urzeczywistniało tak fundamentalne zasady jak sprawiedliwość, równość i solidarność. By było ono skuteczne i silne wobec silnych, a wyciągające pomocną dłoń do słabych.

W takim właśnie kontekście widzę współczesne zadania, które stoją przed urzędem RPO. Doceniam znaczenie pokaźnej pracy, która została wykonana przez wszystkie osobistości sprawujące tę misję w ciągu minionych trzydziestu lat. W imieniu Rzeczypospolitej, pragnę złożyć Państwu wyrazy uznania. Myśląc o potrzebach obywateli, zwłaszcza tych, którzy doświadczyli szczególnej niesprawiedliwości, lekceważenia i niezrozumienia ze strony państwa i jego urzędników, chciałbym wyrazić oczekiwanie, że instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich skoncentrowana będzie nie tylko na prawnym aspekcie takich problemów, ale w coraz większym stopniu odgrywać będzie rolę opiekuna pochylającego się nad ludzką krzywdą. Jeśli chcemy, aby obywatele mieli poczucie sprawiedliwości i traktowali Rzeczpospolitą jako własne, przyjazne państwo, musimy uczynić wszystko, by wyrządzone ludziom krzywdy były naprawiane. W takiej właśnie intencji zaproponowałem instytucję skargi nadzwyczajnej, której zgłaszanie będzie należało do kompetencji Rzecznika Praw Obywatelskich.

Ważne jest również, by rozpatrując przestrzeganie wszystkich praw obywatelskich, zwracać baczniejszą uwagę na respektowanie zasad sprawiedliwości społecznej, praw ekonomicznych, socjalnych i pracowniczych, które są zapisane wprost w Konstytucji i w licznych ustawach. Jeśli mówimy o konstytucyjności ładu ustrojowego i porządku społecznego w Polsce, nie możemy bagatelizować tych doniosłych, rzutujących na ludzką kondycję, zagadnień. Cieszą mnie wypowiedzi i działania Pana Rzecznika, które świadczą, że rozumie Pan wagę tych wyzwań.

Polska powinna być bezpiecznym, sprawiedliwym i przyjaznym domem dla obywateli. To nasze wspólne zadanie. Wierzę, że my wszyscy, pragnący dobra Rzeczypospolitej, ponad różnicami poglądów potrafimy połączyć nasze wysiłki, aby tak się stało. Z okazji jubileuszu 30-lecia działalności Rzecznika Praw Obywatelskich składam gratulacje wszystkim osobom, które przyczyniły się do zbudowania dorobku tej instytucji. Życzę Panu Rzecznikowi pomyślności w wykonywaniu swojej misji. Wszystkim uczestnikom Kongresu składam życzenia owocnych obrad. Proszę przyjąć serdeczne pozdrowienia.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Andrzej Duda

Załączniki:

Autor informacji: Agnieszka Jędrzejczyk
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Agnieszka Jędrzejczyk
Data:
Operator: Agnieszka Jędrzejczyk