Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Koronawirus. Ustalanie stref „żółtych” i „czerwonych” odbywa się na niejasnych zasadach, co szczególnie uderza w mieszkańców Śląska.

Data:
  • Starosta Rybnicki poskarżył się Pełnomocnikowi Terenowemu RPO w Katowicach na podział województwa śląskiego na „covidowe” strefy zielone, żółte i czerwone. Kolejne zarzuty w tej sprawie dodały także władze samorządowe Rudy Śląskiej, Wodzisławia Śląskiego i Jastrzębia Zdroju.
  • Chodzi zwłaszcza o brak informacji o przyczynach objęcia poszczególnych miast obostrzeniami. Samorządowcy podkreślają, że nie są informowani o przebiegu epidemii i jej ogniskach, a także symulacjach i prognozach rządu. 
  • Wskazują nadto na specyfikę gęsto zaludnionego obszaru konurbacji śląskiej, gdzie mieszkańcy swobodnie przemieszczają się między miastami Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Sprawa ta pokazała szerszy problem braku wyraźnie i precyzyjnie sformułowanych zasad określania i zaliczania powiatów do poszczególnych obszarów, na których wystąpił stan epidemii wywołany zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 – pisze RPO do Ministra Zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia zalicza powiat do czerwonej strefy, gdy wskaźnik nowych przypadków koronawirusa na 10 tys. osób przekroczy 12 w ciągu 14 dni. Z kolei w strefie żółtej wskaźnik nowych zachorowań wynosi między 6 a 12. Ale tych wskaźników nie ma w samym rozporządzeniu rządu z 7 sierpnia 2020 r., które wprowadziło dodatkowe nakazy i zakazy w „obszarach czerwonych”  i „obszarach żółtych” (Dz. U. poz. 1356 ze zm. ).

Zaś rozporządzenie to wynika z ogólnej delegacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, która stanowi (w art. 46a), że rząd może określić w drodze rozporządzenia zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii, na podstawie danych od ministrów, wojewodów i Głównego Inspektora Sanitarnego.

BPK.801.6.2020

Załączniki:

Autor informacji: Agnieszka Jędrzejczyk
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski