Po interwencji RPO klatka dla kibiców na stadionie w Daleszycach będzie zdemontowana
Pismo Ryszarda Niemca, prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, do Rzecznika Praw Obywatelskic w sprawie zainstalowania klatki dla kibiców na stadionie w Daleszycach. Biuro RPO interweniowało w tej sprawie.
Szanowny Panie Dyrektorze,
Odpowiadając na Pańskie pismo z dnia 29 marca br., uprzejmie informuję, że podniesiony problem obiektu w Daleszycach został rozwiązany.
Istotnie, klub Spartakus Daleszyce zainstalował na swoim stadionie niefortunny obiekt, pełniący rolę sektora dla kibiców przyjezdnych klubów. Jego godzące w poczucie ludzkiej godności, jak również estetyki użytkowej objawiły się w dniu meczu z Hutnikiem Kraków, którego kibice pojawili się w liczbie niezgłoszonej wcześniej organizatorowi.
Z chwilą dostrzeżenia kuriozalnej klatki żelaznej pełnej ściśnionych w niej kibiców - jako Organ prowadzący rozgrywki III ligi piłkarskiej w regionie płd-wschodniej Polski, zarząd Małopolskiego Związku Piłki Nożnej wszczął postępowanie wyjaśniające, żądając od klubu Spartakus i Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej w Kielcach (Daleszyce leżą w Świętokrzyskim) bezwzględnej rezygnacji z tej metody wyodrębniania kibiców drużyny gości.
Wyznaczeni przez Małopolski Związek Piłki Nożnej delegaci meczowi mają od tej pory sprawdzać, czy nie powtarza się pożałowania godna praktyka. Po konsultacji z prezesem Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej- p. Mirosławem Malinowskim mam gwarancję, że inkryminowa instalacja zostanie zdemontowana i zastąpiona innym rozwiązaniem.
Ta zwulgaryzowana klatka daleszycka, owszem, ma swoje repliki na terenie woj. małopolskiego (np. na stadionie Garbami Kraków, Soła Oświęcim), aliści funkcjonują one w zgodzie z nakazanymi przez regulaminy licencyjne Polskiego Związku Piłki Nożnej parametrami, wykluczającymi wrażenia ze świata zwierzęcego.