Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Przesyłkę poleconą więzień dostaje już otwartą. RPO prosi SW o dostosowanie wewnętrznych przepisów do Prawa pocztowego

Data:
  • Osadzeni w zakładach karnych i aresztach śledczych nie mają możliwości stwierdzenia - czego wymaga Prawo pocztowe - że przesyłkę poleconą dostarczono im "w stanie nienaruszonym"
  • Jej odbiór potwierdzają bowiem dopiero po tym, jak funkcjonariusz Służby Więziennej ją otworzy w związku z nadzorem lub cenzurą
  • Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by dokonywać tych czynności już po potwierdzeniu przez osadzonego, że otrzymał korespondencję poleconą w zamkniętej, nieuszkodzonej kopercie - byłoby to też zgodne z wymogiem Prawa pocztowego 

Zastępca rzecznika praw obywatelskich Wojciech Brzozowski pisze w tej sprawie do zastępcy dyrektora generalnego SW gen. Andrzeja Leńczuka. 

Do Biura RPO wpływają skargi od osób pozbawionych wolności na niewłaściwe postępowanie z kierowaną do nich prywatną korespondencją poleconą. Wskazują, że nie mają możliwości stwierdzenia, czy przesyłkę dostarczono im w stanie nienaruszonym. Jej odbiór potwierdzają bowiem dopiero po czynności funkcjonariuszy SW związanych z nadzorem lub cenzurą.

Analiza spraw badanych w Biurze RPO prowadzi do wniosku, że takie zarzuty są  uzasadnione. Z wyjaśnień dyrektorów zakładów karnych i aresztów śledczych wynika, że sposób postępowania z prywatną korespondencją skazanych jest tożsamy niezależnie, czy jest to przesyłka zwykła, czy polecona. Zgodnie z procedurami adresat otrzymuje ją już otwartą przez funkcjonariusza SW. 

Rzecznik nie może uznać takiej praktyki za właściwą, jest ona bowiem sprzeczna z przepisami powszechnie obowiązującymi. Zgodnie z art. 3 pkt 22 ustawy z 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe, przesyłka polecona to przesyłka listowa będąca przesyłką rejestrowaną, przemieszczaną i doręczaną w sposób zabezpieczający ją przed utratą, ubytkiem zawartości lub uszkodzeniem. Oznacza to, że przesyłka polecona powinna trafić bezpośrednio do adresata, który potwierdzi jej otrzymanie w stanie nienaruszonym (nieuszkodzonym). 

Nie sposób zatem przyjąć, że osadzony, który otrzymał korespondencję poleconą po dokonaniu nadzoru lub cenzury - co wiązało się przecież z otwarciem koperty - może potwierdzić, że przesyłka dotarła w stanie nienaruszonym, czego wymagają przepisy. Obecna praktyka prowadzi do sytuacji, w których w rzeczywistości osadzony zmuszony jest do potwierdzenia nieprawdy. 

Takie działanie wyklucza również ewentualną możliwość wniesienia skutecznej reklamacji, zarówno przez adresata, jak i nadawcę takiej przesyłki. Niemożliwe staje się bowiem udowodnienie, na jakim etapie doręczenia korespondencji doszło do jej naruszenia lub ewentualnego uszkodzenia. Adresat pokwitował przecież odbiór przesyłki, a zatem poświadczył, że dotarła ona do niego w stanie nienaruszonym. To zaś zwalnia operatora pocztowego z odpowiedzialności za realizację usługi niezgodnie z umową.

W ocenie RPO, wnioskodawca powinien mieć zapewnioną możliwość pokwitowania, w obecności funkcjonariusza Służby Więziennej, odbioru zamkniętej przesyłki poleconej, a tym samym potwierdzenia, że dotarła ona do niego w stanie nienaruszonym. Dopiero wówczas - już bez obecności skazanego - powinny być wykonywane dalsze czynności związane z nadzorem nad korespondencją. 

Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by czynności te były dokonywane po potwierdzeniu przez osadzonego, że otrzymał korespondencję prywatną poleconą w zamkniętej, nieuszkodzonej kopercie. Byłoby to zaś zgodne z wymaganiem prawodawcy wyrażonym w Prawie pocztowym.

Wojciech Brzozowski prosi gen. Andrzeja Leńczuka o działania w celu wyeliminowania niewłaściwej praktyki. 

IX.517.587.2023

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi odpowiedź Służby Więziennej
Operator: Łukasz Starzewski