Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Emerytury kobiet z rocznika ’53. RPO apeluje do Marszałka Senatu o pilne zajęcie się sprawą

Data:
  • Emerytury części kobiet z rocznika 1953 są nawet o kilkaset złotych niższe niż powinny. Ustalono je bowiem na podstawie niekorzystnych przepisów, które w tym roku Trybunał Konstytucyjny uznał za sprzeczne z Konstytucją
  • Trzeba więc poprawić prawo – miał to zrobić poprzedni sejm, ale na wniosek premiera projekt ustawy został tuż przed wyborami wycofany i przepadł
  • Sprawą może się od nowa zająć Senat obecnej kadencji, ponieważ ma prawo inicjatywy ustawodawczej. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział takie działania  zaraz po wyborze na stanowisko i teraz RPO apeluje, by przyspieszyć prace.

- Zwracam się do Pana Marszałka o możliwie pilne przeprowadzenie inicjatywy senackiej w sprawie emerytur kobiet z rocznika 1953 tak, aby dostosować przepisy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. w sprawie P 20/16 (druk nr 12). Celem projektu ustawy jest przywrócenie większej podstawy obliczenia emerytury ubezpieczonym, którzy pobierali wcześniejszą emeryturę bez obiektywnej wiedzy, że kwoty wcześniej pobranej emerytury pomniejszą emeryturę powszechną – pisze Adam Bodnar do prof. Tomasza Grodzkiego.

Do 2012 r. przejście na wcześniejszą emeryturę nie powodowało obniżenia pełnej emerytury w momencie, gdy zainteresowany/a osiągał/a pełny wiek emerytalny. Wprowadzona wtedy zmiana dotknęła właśnie kobiety z rocznika 1953. To one w 2013 r. osiągały 60 lat i zyskiwały prawo do przeliczenia wcześniejszej emerytury na pełną (powszechną). Mężczyźni, którzy w 2013 r. osiągali pełną emeryturę (65 lat), nie byli objęci tym przepisem – bo jako urodzonych przed 1949 r. nie objęła reforma emerytalna uzależniająca wysokość emerytury od wypracowanego kapitału

W 2019 r. Trybunał Konstytucyjny, w postępowaniu z udziałem RPO, stwierdził, że było to niekonstytucyjne, bo kobiety podejmując decyzję o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie mogły wiedzieć, że w efekcie ich pełna (powszechna) emerytura będzie niższa.

Zgodnie z Konstytucją (art. 190 ust. 4) wyrok TK powinien być podstawą do wznowienia postępowania i zmiany decyzji ZUS. Jednak ponieważ analiza problemu zajęła Trybunałowi prawie ponad trzy lata, w międzyczasie minął czas na występowanie do ZUS w wnioskami o zmianę decyzji. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego (art. 146) nie można uchylać decyzji, jeśli od jej wydania minęło pięć lat (to generalna zasada prawa, dzięki której obywatel można polegać na prawomocnych decyzjach i podejmować na ich podstawie dalsze wiążące kroki).

A w razie przekroczenia pięcioletniego terminu państwo może naprawić swój błąd ustawą.

Z inicjatywą takiej ustawy wystąpił w 2019 r. Senat, a RPO przywitał jego projekt z dużą nadzieją. Projekt miał być przedmiotem obrad ostatniego przed wyborami posiedzenia Sejmu. Porządek obrad został już ogłoszony, ale – nieoczekiwanie – Marszałek Sejmu postanowił przerwać to posiedzenie i dokończyć je już po wyborach. Projekt emerytalny miał być rozpatrzony właśnie wtedy.

III.7060.796.2016

Załączniki:

Autor informacji: Agnieszka Jędrzejczyk
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Dagmara Derda